środa, 10 grudnia 2025 02:22
Reklama

Przedświąteczne występy uczniów - licytacje z kolędami i... zjawy

TCZEW. Kolorowe stroje, groźne zjawy w łańcuchach i z podkrążonymi oczami wystąpiły dla mieszkańców os. Staszica w Szkole Podstawowej nr 7 w Tczewie. Było dużo kolęd, piosenek, a nawet przedstawienie o panu Skerzyńskim, łudząco przypominające Opowieść Wigilijną Karola Dickensa.
Przedświąteczne występy uczniów - licytacje z kolędami i... zjawy
Szkolny chór „siódemki” zaprezentował się w całej okazałości. Uczniowie występowali solo i w zespołach. W śpiewaniu kolęd wspierała ich publiczność, której przezornie urocze zjawy rozdały wcześniej kserówki z kolędami. Zgodnie ze starą zasadą, że Polak z piosenek to zna tylko... „100 lat, 100 lat”.

Bombki zlicytowane
Mimo to widownia, której mogło być jednak trochę więcej, ochoczo wspierała chórzystów.
Nie ma to jak dobra licytacja, dlatego przed każdym występem wszyscy „spieniężali” kolorowe, ładnie ozdobione bombki, których pokaźna liczba czekała na swoją kolej za małą sceną.
- Kto kupi tę piękną bombkę? Cena wywoławcza to tylko 20 zł – zachęcał Cezary Wójcik, nauczyciel przyrody.   
Po kilku występach zlicytowano bombki za  32, 50, a nawet 100 zł. Tę ostatnią zakupił tata jednej z bohaterek wieczoru, występującej przed publicznością. Ponieważ była to kwota raczej nietypowa zwycięzca „bombkowej” aukcji otrzymał chóralne okrzyki dzieci i gromkie oklaski.

Zakupimy stroje
- Datki z dzisiejszego spotkania przeznaczymy na zakup strojów dla naszego chóru – poinformowała Bogumiła Jeszke, bibliotekarka i opiekunka szkolnego zespołu. – Działamy już parę lat, ale do tej pory jeszcze nie zakupiliśmy sobie tych strojów. A każdy tczewski chór ma takie charakterystyczne dla siebie. Kreacje te przydadzą się nam nie tylko podczas szkolnych uroczystości; często reprezentujemy przecież „siódemkę” na innych imprezach, np. podczas koncertów w Centrum Kultury i Sztuki.

Wykrzykiwali kwestie!
Przedstawienie o Skerzyńskim wciągnęło wszystkich dzięki mrocznym strojom i zaangażowanej grze młodych aktorów, którzy niekiedy wykrzykiwali co bardziej znaczące kwestie. I jak w powieści wigilijnej Ebenezera Scrooge, Skerzyński przekonał się, że nie warto było być przez całe życie skąpcem...

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama