poniedziałek, 6 maja 2024 14:16
Reklama
Reklama

Czy Tczew będzie miastem na prawach powiatu?

TCZEW. Jedno miasto – jeden gospodarz – postulują w liście do premiera włodarze miast prezydenckich, którzy chcą otrzymać status powiatów grodzkich, aby uniknąć kłopotliwej dwuwładzy ze starostami. Apel popierają władze Tczewa.
Czy Tczew będzie miastem na prawach powiatu?
- Duże miasta będą miały metropolie, gminy wiejskie fundusz sołecki, a nam kilkudziesięciotysięcznym miastom prezydenckim pozostają same problemy tylko dlatego, że przeciwko nam są powiaty zrzeszone w Związku Powiatów Polskich – żali się autor listu, prezydent Inowrocławia Ryszard Brejza.

Kłopotliwa dwuwładza
W liście czytamy m. in., że współistnienie gminy miejskiej i powiatu hamuje rozwój tej pierwszej. Wymieniono też przykłady kłopotliwej - zwłaszcza dla mieszkańców miast - dwuwładzy: różni zarządcy ulic; ograniczony wpływ na inwestycje (pozwolenie na budowę realizuje starosta); brak możliwości wydawania dowodów rejestracyjnych (przed powstaniem powiatów było to zadaniem gmin); brak możliwości skutecznego przeciwdziałania bezrobociu (Powiatowe Urzędu Pracy podlegają starostom); szkoły podstawowe i gimnazjalne podlegają miastom, ale ponadgimnazjalne już starostom; czy wreszcie mniejsze możliwości w wykorzystaniu środków unijnych niż inne miasta prezydenckie. Prezydent Inowrocławia przypomina, że program wyborczy Platformy Obywatelskiej z 2007 r. zapowiadał nadanie miastom prezydenckim praw powiatowych.
- Tak jak w ministerstwach nie może być dwóch szefów stojących na czele dwóch administracji podległych różnym ośrodkom władzy, tak również w naszych miastach zadania publiczne dotyczące naszych mieszkańców powinny być realizowane przez władze miejskie – uważa Ryszard Brejza.

Co miejskie, a co powiatowe
Z ideą listu zgadzają się władze Tczewa.
- Miasta prezydenckie powinny być z mocy prawa powiatami grodzkimi, żeby w mieście władza wykonawcza była jednolita – podkreśla prezydent Tczewa Zenon Odya. - Z punktu widzenia naszego miasta lepiej by się rządziło, gdyby za całość odpowiadał prezydent, a tak mamy dwuwładzę, co powoduje określone perturbacje. Mieszkańców miasta nie interesuje jaki jest podział kompetencji – wszystko co w mieście jest kojarzone z prezydentem.
Nasz rozmówca przywołuje przykład sprzed kilku lat. Jedna z lokalnych gazet napisała, że władze miasta nie potrafią nawet zadbać o stan chodników przed Urzędem Miejskim, w przeciwieństwie do wyremontowanej ul. Łaziennej przed siedzibą Starostwa.
- Zapomniano wówczas dopisać, że teren przed Urzędem Miejskim jest w gestii powiatu, a ul. Łazienna jest drogą gminą, za którą odpowiada prezydent miasta – dodaje Zenon Odya.
Nie wiadomo jak na list odpowie strona rządowa. O oczekiwane zmiany w ustawie powiatowej nie będzie łatwo.
- Nieoficjalnie wiadomo, że jest zdecydowany protest Związku Powiatów Polskich, które nie akceptują tego pomysłu – mówi prezydent Tczewa. - Stanowisko rządu nie jest jeszcze określone, ale jest niestety możliwość, że ten projekt nie przejdzie. W przypadku gdy nie uda się tego problemu rozwiązać kompleksowo rozważano, żeby uregulować przynajmniej sprawę zarządzania drogami, aby w mieście był jeden zarządca. Problem tkwi w tym w jaki sposób przekazywać środki finansowe na funkcjonowanie takiego zarządu.

Dla kogo status powiatu
Status powiatu grodzkiego, po wprowadzeniu w dniu 1 stycznia 1999 r. nowego trójstopniowego podziału terytorialnego państwa, otrzymały: miasta liczące ponad 100 tys. mieszkańców; dawne stolice województw (poza Ciechanowem, Piłą i Sieradzem, które zrezygnowały ze statusu miast na prawach powiatu); niektóre miasta w dużych aglomeracjach miejskich (Jastrzębie-Zdrój, Jaworzno, Mysłowice, Piekary Śląskie, Siemianowice Śląskie, Sopot, Świętochłowice, Świnoujście, Żory). Od 1 stycznia 2003 r. 65 miast ma status powiatów grodzkich.
Problem miast prezydenckich, bez statusu powiatu grodzkiego, dotyczy: Bełchatowa, Będzina, Ełku, Głogowa, Gniezna, Inowrocławia, Kędzierzyna – Koźla, Legionowa, Lubina, Mielca, Ostrowca Świętokrzyskiego, Ostrowa Wielkopolskiego, Pabianic, Pruszkowa, Raciborza, Stalowej Woli, Starachowic, Stargardu Szczecińskiego, Świdnicy, Tczewa, Tomaszowa Mazowieckiego, Wałbrzycha, Zawiercia oraz Zgierza.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
fossa prawdziwy 07.12.2008 14:57
Ewentualne powstanie powiatu grodzkiego w Tczewie absolutnie nie oznacza likwidacji powiatu ziemskiego. P.S. Powyższy komentarz nie jest mój. Jakiś koleś podszywa sie pod mój nick.

fossa 07.12.2008 14:00
Rangę tczewa? buehehehehe

zatroskany 07.12.2008 12:18
powstanie powiatu grodzkiego spowoduje ,że mieszkańcy okolicznych wiosek np Bałdowa czy Czatków musieliby jeździć załatwia wiele spraw w Starogardzie który byłby powiatem ziemskim dla nich. Obniżyło by to range Tczewa jako stolicy regionu

fossa 06.12.2008 17:50
Czas najwyższy!!! Powiatu ci u nas - niestety - dostatek...

Reklama