Najwyższy czas pomyśleć o naprawie nawierzchni z kostki na ul. Rokickiej czy płytek na pl. Hallera. Tym bardziej, że do jubileuszu 750-lecia Tczewa w 2010 r. coraz bliżej, a jedno z najatrakcyjniejszych miejsc miasta wymaga renowacji.
Plac z dziurami
- Kostka to najmniejszy problem – mówi Krzysztof P., mieszkaniec Tczewa. – Poważniejsza sprawa to wygląd niektórych kamieniczek. Kto jest w stanie zmusić właścicieli do odmalowania frontów budynków? Przecież to wstyd dla miasta. Tczewiacy może się już do takiego widoku przyzwyczaili, ale to oglądają również przyjezdni. Trzeba też zrobić porządek z chodnikami na ul. Podgórnej, żeby na całej długości ulicy były ułożone z tej samej kostki, a nie taki misz-masz.
Inny mieszkaniec zwrócił uwagę na leżącą, ściętą trawę przy ul. Krótkiej. Na szczęście już ją posprzątano...
Postawili na baczność
Ze dwa miesiące leżał sobie znak drogowy oznaczający przejście dla pieszych przy Centrum Handlowym „Echo” przy al. Solidarności w Tczewie. Nie zabrali go złomiarze, bo wcześniej musieliby odkuć z niego beton. W ub. tygodniu odpowiednie służby wreszcie „ulitowały się” nad znakiem i postawiły go, aby mógł spełniać swoją rolę.
Reklama
Kostka uzupełniona, gdyby tak wszędzie...
TCZEW. Pisaliśmy już o potrzebie naprawy nawierzchni ułożonej z kostki brukowej. Miło nam donieść, że na placu przed Centrum Kultury i Sztuki przy ul. Kardynała Wyszyńskiego w Tczewie uzupełniono wyrwy.
- (JAC)
- 17.08.2008 21:57 (aktualizacja 01.08.2023 15:15)

Data dodania:
17.08.2008 21:57
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze