Pomysł, by „ożywić światłem” gniewską świątynię zrodził się już dawno. Jednak dopiero w tym roku, dzięki zaangażowaniu samorządu oraz proboszcza gniewskiej parafii Zbigniewa Rutkowskiego udało się doprowadzić przedsięwzięcie do realizacji. W inicjatywę włączyła się „Energa” Zakład Oświetlenia w Sopocie, który sfinansował połowę inwestycji.
Jaśniej pod ratuszem
- Wartość inwestycji wyniosła około stu tysięcy złotych – powiedział Bogdan Badziong – burmistrz Gniewa. - Połowę sfinansowało miasto, połowę Energa, za co bardzo dziękujemy. Dodatkowo cieszy fakt, że udało się również oświetlić gniewski ratusz i odrestaurowane kamienice na rynku.
W upiększanie miasta zaangażowali się również Inwest-Kom Sp. z o.o. w Gniewie, która odrestaurowała już kilka kamienic na starym mieście i wciąż prowadzi prace. Wszystko działa na zasadzie domina. Remontują jedną kamienicę, a już kolejni właściciele obiektów biorą się do roboty. Przykładem jest pan Bogucki, który odrestaurował i oświetlił swoją kamienicę. Miasto robi się estetyczne, jeszcze bardziej przyjazne turystom. Nie bez powodu w ogólnopolskich mediach określa się Gniew miastem małym, ale niezwykle gospodarnym.
Prace nad wykonaniem iluminacji kościoła pw. św. Mikołaja w Gniewie trwały około roku. Z tym, że przygotowanie dokumentacji i uzyskanie pozwoleń zajęło najwięcej czasu. Prace ziemne, układanie kabli, instalacja latarń, masztów i lamp zamontowanych w powierzchni ziemi zajęło zaledwie dwa tygodnie.
Niebo „się ulitowało”
W ubiegłą sobotę miało miejsce uroczyste uruchomienie iluminacji. Punkt kulminacyjny zaplanowano po zmierzchu, na godzinę 22.30. Uruchomienie oświetlenia poprzedzić miał pokaz Fire Show przygotowany przez młodzież ze Stowarzyszenia Centrum Aktywnych Gniew. Cała impreza stanęła jednak pod wielkim znakiem zapytania, po tym jak nad miastem skłębiły się gęste chmury i z nieba polały się strumienie wody. Gniew niebios trwał jednak krótko i nad kościołem pojawiły się gwiazdy. Mieszkańcy i turyści ze zdziwieniem spoglądali na niebo podzielone na pogodne nad częścią Starego Miasta i ciemne chmury nad drugą połową miasta. Spektakl ognia w akompaniamencie nastrojowej muzyki był imponujący. Światło ognia ocieplało surowe ruiny kamienic na których odbył się pokaz. Napięcie ciągle rosło, na niebie rozbłysły setki fajerwerków.
- Energia jest życiem, jest nam niezbędna – powiedział ks. Zbigniew Rutkowski – gniewski proboszcz, dziękując sponsorowi.
Kolory spektaklu na ruinach kamienic zafundowała firma Alma-Color sp. z o.o. sponsor grupy Fire Show. Przyszedł czas na odliczanie.
– Serce mi prawie stanęło jak odliczanie się kończyło, a tu ciemno... – powiedział nam Radosław Kaczmarek, kierownik Oddziału Terenowego Energi Zakładu Oświetlenia Sp. z o.o. Lampy zainstalowane wokół kościoła to lampy wyładowcze, które potrzebują czasu, aby zalśnić pełnią światła. Dlatego też kontury pięknego kościoła wyłaniały się z ciemności powoli, aż wreszcie świątynia ukazała się dwóm tysiącom mieszkańców i turystów w nowej, nocnej okazałości. Błyskały flesze aparatów, telefonów komórkowych, rozległy się oklaski. Światło opanowało Gniew...
Reklama
Światło dodaje blasku
GNIEW. Nowa iluminacja na starym mieście. Miasto stało się jeszcze piękniejsze. Szczególnie nocą wygląda teraz imponująco. Wszystko dzięki iluminacji kościoła pw. św. Mikołaja oraz podświetleniu ratusza wraz z odrestaurowanymi kamienicami na rynku.
- (GW)
- 24.07.2008 00:01 (aktualizacja 01.08.2023 10:00)

Data dodania:
24.07.2008 00:01
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze