sobota, 13 grudnia 2025 04:41
Reklama

Wykopaliska archeologiczne - kto leży w krypcie Czarlińskich?

TCZEW. - Najlepsze próbki pochodzą zawsze z zębów, ale niestety pochówki w krypcie zostały pozbawione czaszek - mówi Renata Wiloch – Kozłowska, archeolog prowadząca badania. Archeolodzy szukają odpowiedzi na pytanie, kto został pochowany w krypcie Czarlińskich w tczewskiej farze W rozwiązaniu zagadki mają pomóc badania DNA. Trwają też rozmowy na temat jak na stałe wyeksponować odkrycie.
Wykopaliska archeologiczne - kto leży w krypcie Czarlińskich?
Archeolodzy zakończyli badania we wtorek, 16 sierpnia. Którzy Czarlińscy zostali pochowani w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Św.?

U antropologa i konserwatora
W krypcie , niestety, zrabowanej (po raz ostatni otwarto ją przed 1939 r., na co wskazuje znaleziony polski grosz), udało się znaleźć pozostałości trzech pochówków, resztki trumien i tkanin, różańce i medalion ze św. Janem Nepomucenem.
- Kości znalezione podczas wykopalisk zostały przekazane antropologowi, który wyodrębni liczbę szkieletów i pobierze z nich materiał genetyczny do porównania z DNA żyjących przedstawicieli rodu Czarlińskich, zamieszkałych w Starogardzie Gdańskim, którzy wyrazili na to zgodę – mówi Renata Wiloch – Kozłowska, archeolog prowadząca badania. - Najlepsze próbki pochodzą zawsze z zębów, ale niestety pochówki w krypcie zostały pozbawione czaszek. Wyniki tych badań to kwestia kilku tygodni. Do konserwacji trafią też pozostałości znalezionych tkanin oraz medalion ze św. Janem i różańce.
W ołtarzu kaplicy pw. Niepokalanego Poczęcia NMP znajduje się herb rodu Czarlińskich, który wskazuje, że to właśnie przedstawicieli tego rodu pochowano w krypcie. Pytanie – których? Przed tygodniem informowaliśmy o notatce z „Pielgrzyma” z 1906 r., w której podano, że w krypcie znajdują się trzy pochówki osób duchownych. Prawdopodobnie jedną z nich jest Jan Franciszek Czarliński, proboszcz tczewski i lubiszewski w latach 1683 – 1693.
- Od potomków Czarlińskich ze Starogardu otrzymaliśmy drzewo genealogiczne, które może pomóc w rozwiązaniu tej zagadki – dodaje Renata Wiloch – Kozłowska. - Są oni bardzo zainteresowani naszym odkryciem. Nie wykluczają rodzinnego spotkania podczas otwarcia krypty. Rodzina liczy obecnie 160 osób.

Na tropie Czarlińskich
Inicjały na wspomnianym herbie mogą wskazywać na Jana Franciszka (kanonika włocławskiego), ale równie dobrze na Ignacego Czarlińskiego (kanonika warmińskiego). Pojawiła się hipoteza, iż fundatorem krypty i ołtarza jest właśnie Ignacy. Tak podpowiadają umieszczone w ołtarzu kaplicy figury św. Jana Nepomucena i św. Ignacego Antiocheńskiego. Ale zdaniem proboszcza fary to mylny trop.
- Figury te pochodzą z zupełnie innego ołtarza i kościoła – tłumaczy ks. prałat Piotr Wysga.
Szukając tropów po rodzie Czarlińskich dotarliśmy do kościoła parafialnego w Lubiszewie – wsi należącej swego czasu do tej rodziny. W prezbiterium świątyni znajduje się obraz przedstawiający Chrystusa adorowanego przez grupę świętych i... jednego z Czarlińskich.
- Na odwrocie obrazu znajduje się napis w języku łacińskim, informujący, że malowidło zostało ufundowane w 1749 r. przez kanonika warmińskiego de Schedlin – Czarlińskiego (Ignacego – dop. red.), którego portret i herb umieszczono na dole lica obrazu – wyjaśnia ks. prałat Roman Misiak, proboszcz parafii w Lubiszewie. - Ród Czarlińskich od XVII w. był właścicielem pobliskiego Stanisławia, gdzie istniała kaplica będąca filią kościoła w Lubiszewie. To właśnie z niej pochodzi ukoronowana papieskimi koronami figura Matki Boskiej Pocieszenia.
Czarlińscy ufundowali także dwa boczne ołtarze lubiszewskiego kościoła - ołtarz Opatrzności Bożej oraz Wniebowzięcia NMP. Na obu umieszczony jest herb „Sówka”.

Zainteresowani mecenatem
Proboszczowi tczewskiej fary zależy na tym, aby krypta została przykryta szklaną płytą, tak aby każdy odwiedzający kościół mógł zobaczyć, jak wygląda ona w środku.
- Koszty takiego zadania są dość spore, dlatego liczymy na porozumienie z władzami miasta i wsparcie prywatnych darczyńców – powiedział nam w ubiegłym tygodniu ks. Wysga.
Władze miasta już zabezpieczyły na realizację tego zadania 6 tys. złotych.
- Trwają też rozmowy z prywatnymi firmami, zainteresowanymi sponsorowaniem przygotowania ekspozycji – informuje wiceprezydent Tczewa Zenon Drewa. - Został też już zlecony jej projekt. Krypta zostanie prawdopodobnie od góry przykryta przezroczystą pleksą, podobnie jak krypta wielkich mistrzów krzyżackich w katedrze Kwidzynie.

Ruszyła renowacja ołtarza głównego
W ostatni poniedziałek rozpoczęła się renowacja drugiej kondygnacji ołtarza głównego tczewskiej fary. To kontynuacja remontu z zeszłego roku. Oba zadania zostały dofinansowane z dotacji Urzędu Miejskiego w Tczewie. Ołtarz w stanie surowym powstał w 1690 r., gdy proboszczem kościoła był wspomniany już Jan Franciszek Czarliński. Dopiero przed 1779 r pomalowano go i wyzłocono. Ołtarz zajmuje całą powierzchnię wschodniej ściany prezbiterium; jego szerokość wynosi 8,60 m, a wysokość 14 m.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

nina 11.11.2011 14:16
dobre ja tego nie rozumien, przed wojną załamała się posadzka takie doszły słuchy do księdza, no i domniemano, ze znajduje sie tam krypta,a wystarczy troche poczytac zeby dowiedziec sie ze wcześniej o tym pisano.poczytajcie pozycję Ks. J. Więckowiaka:kościół katolicki w Tczewie.

Reklama
Reklama
Reklama