Batalia o te zadania inwestycyjne trwała przez kilka posiedzeń komisji. Co prawda prezydent Tczewa Zenon Odya mógł je przeforsować, ale ostatecznie chyba „ugiął się” pod presją radnych. Wszak w perspektywie była sesja absolutoryjna dla prezydenta za rok 2007.
Od 13 lat w baraku
- Zadaniem MOPS jest też budowanie infrastruktury – tłumaczy Julita Jakubowska, dyrektor MOPS w Tczewie. - Od 13 lat jesteśmy w tym baraku. Owszem, były tam robione poprawki i remonty. Mamy opinie, protokoły o wymianę warstw podłogowych, ścian zewnętrznych zawierających azbest. Pracuje tu 66 osób. Nie ma warunków do należytej obsługi klientów. Przychodzą oni na pierwszą rozmowę i czują się jak w konfesjonale, bo od drugiego klienta oddziela ich ścianka z dykty. I jak ma mówić o osobistych sprawach. Dlatego potrzebne jest nam nowe skrzydło budynku przy ul. Niepodległości.
- Budowa skrzydła przy ul. Niepodległości dla MOPS- u to kontrowersyjna sprawa – mówi radna Brygida Genca. - Mam protokół z sanepidu z 2005 r., w którym napisano, że jest tam lepik, smoła, płyty azbestowo-cementowe, ogólnie stan budynku dobry. Wymienić trzeba wentylację, usunąć płyty ze ścian. Mam wątpliwości czy 2 mln zł wystarczą na budowę. Poza tym kiedyś tak budowano i wtedy ta technologia była dobra. Sama mieszkam w takim budynku, wykonanym w takiej technologii. Mówi się o rosnących kosztach. To skąd weźmiemy na dołożenie na MOPS? Spadną dwa inne zadania?
W planie wiosennej korekty budżetu umieszczono dwuletnie zadanie inwestycyjne „Budowa budynku biurowo-administracyjnego MOPS w Tczewie”. Przeznaczono na nie po 1 mln zł na lata 2008 i 2009. Dziś wiadomo, że nie dojdzie do realizacji zadania.
Szukanie zastępczego budynku
Radny Krzysztof Misiewicz dziwił się, dlaczego to zadanie wprowadzono do korekty budżetu, a nie do budżetu ustalanego jesienią:
- Wiedzieliśmy wcześniej, że będzie nadwyżka w budżecie. Dlaczego ma być nowe skrzydło? Czy nie ma innych budynków?
Na komisji padały propozycje np. wykorzystania byłego budynku po „kolejówce” na pl. Grzegorza. Rzecz w tym, że jeśli miasto przejmie ten budynek od powiatu za
„złotówkę”, to ma on służyć innym celom, choćby instytucji kultury. Wszak chodzi o rewitalizację starówki. Inną przywoływaną propozycją był budynek po byłej przychodni kolejowej na ul. 1 Maja. A na ten też od lat nie ma chętnych.
Działka do wzięcia
- W MOPS jest zaplanowana kontrola komisji rewizyjnej RM, która nie dotyczy bezpośrednio budynku – mówi radny Zbigniew Urban. - Może kwestia budowy skrzydła wynika z perspektywy zagospodarowania działki a nie z problemu z azbestem?
- Na tym poziomie nie będę dyskutował – odpowiada wiceprezydent Tczewa Mirosław Pobłocki.
Radni, mając na uwadze ubiegłoroczny rekord za sprzedaż działki na os. Bajkowym (10 mln zł), spekulowali ile za działkę po MOPS można by dostać. Żartem „wylicytowali” 15 mln zł.
- Do tej pory nie było mowy o tym terenie – wyjaśnia wiceprezydent Tczewa Zenon Drewa. - Czyli za ile i komu to sprzedamy?
- Czy rozważano na temat ile można za nią dostać - dopytywał radny Kazimierz Smoliński.
- Nikt nie jest w stanie określić, ale myślimy, że to będzie duża kwota – informuje M. Pobłocki.
Stara siedziba MOPS przy ul. Armii Krajowej byłaby wyburzona, a w jej miejsce mógłby powstać obiekt handlowo-usługowy.
Za drogo?
- Skąd wzięła się kwota 2 mln zł – dociekał na komisji radny Misiewicz.
- Dokumentacja jest od dwóch lat – wyjaśniał M. Pobłocki. - Kwota wynika z aktualnego kosztorysu. Trudno operować kosztorysem sprzed dwóch lat. Albo będziemy się bawić w remont, a to są też koszty, albo stawiamy nowy budynek.
- Chyba działania zewnętrzne MOPS (100 tys. zł nagrody) powodują, że pracownicy zasługują na nowy budynek - apelowała Julita Jakubowska. Bez skutku.
W podobnym tonie wyrażono wątpliwości co do konieczności remontu budynku Urzędu Miejskiego. Kwota 900 tys. zł wydała się radnym zbyt wygórowana.
- Jeśli przejdą duże projekty (np. regionalny węzeł komunikacyjny), to można by nowe skrzydło UM dobudować – uważał Zenon Odya. – Jest przymiarka koncepcji na ile zabezpieczy ono nasze potrzeby. Natomiast izolacja głównego budynku będzie robiona niezależnie od tych 900 tys. zł. To jest wizerunek naszego miasta.











Napisz komentarz
Komentarze