Uszkodzone samochody to tylko niektóre z ich „drogowych zmartwień”.
Kto zawinił?
Droga w Piasecznie została zdewastowana po ubiegłorocznym wypadku drogowym, mającym miejsce na drodze krajowej nr 1. Wówczas na niemal 12 godzin ruch samochodowy z „jedynki” został skierowany na drogę w Piasecznie. Doszło do poważnych zniszczeń drogi objazdowej, a także pęknięcia jednego budynku.
- Wiosną tego roku zamierzamy wyremontować najbardziej zdewastowaną część drogi w Piasecznie, czyli jej odcinek przy cmentarzu – mówi burmistrz miasta i gminy Gniew, Bogdan Badziong. - Zależy to od porozumienia z firmą, zajmującą się asfaltowaniem. Musi to być niejako zgrane z remontem drogi w Wielkich Walichnowach. W sprawie uszkodzeń drogi w Piasecznie chcieliśmy wystąpić do sądu, by wskazać winnych tej sytuacji oraz uzyskać nakaz zapłaty za zniszczenia. Do tego jednak potrzebni są świadkowie, a mieszkańcy nie chcą się wypowiadać w sądzie i pod przysięgą zeznać, kto naprawdę jest winny w tej sprawie.
Wiele dróg wymaga naprawy
Jak twierdzi burmistrz Badziong, niestety, nie może być tak, że po każdym tak problemowym zdarzeniu gmina będzie szybko remontowała uszkodzoną drogę. Tego typu sytuacje mogę się zdarzać nader często. Dlatego też szukamy winnych. A nie jest tak, że pieniędzy starcza na wszystko. Wiele innych dróg w naszej gminie również wymaga naprawy.
Obecnie trwa remont drogi w Wielkich Walichnowach. Całkowity koszt naprawy to 360 tys. zł. Połowę tych kosztów pokrywa gmina, resztę Starostwo Powiatowe w Tczewie. Wykonawcą renowacji jest gniewski Inwest-Kom.
- Trwające obecnie prace poprawią stan drogi w Wielkich Walichnowach, pozwolą także uporządkować wieś oraz rozwiążą kilka problemów, związanych z gospodarką wodną – dodaje burmistrz Bogdan Badziong.
Wyrównać zapadnięte miejsca
Co do będącej w tragicznym stanie drogi w miejscowości Ciepłe, jak mówi burmistrz, gmina zamierza przełożyć niektóre płyty oraz wyrównać te miejsca, które się pozapadały.
- Być może w przyszłym roku zostanie też wyasfaltowany wjazd do wsi, prowadzący m.in. do placu zabaw, który jest obecnie w katastrofalnym stanie. Zdajemy sobie sprawę z problemów mieszkańców, jednak nie wszystko można zrobić w krótkim czasie.










Napisz komentarz
Komentarze