sobota, 13 grudnia 2025 06:18
Reklama

Gdzie posilimy się na Starym Mieście?

TCZEW. Miało być otwarcie z hukiem działalności gastronomicznej w Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły w Tczewie. Teraz okazuje się, że nie ma chętnych do kucharzenia w Centrum. Zjemy za na przystani i w ogródku letnim na bulwarze.
Dwa przetargi na prowadzenie ww. działalności w Centrum nie przyniosły rozstrzygnięć. W styczniu ekspresowo przeprowadzono rokowania, w wyniku których wyłoniono zwycięzcę. W marcu miało być otwarcie lokalu.

Warsztaty zamiast lokalu
Nie wiadomo czy problem leży w tym, że pomieszczenie trzeba zaadaptować, doposażyć.
- Styczniowy zwycięzca rokowań nie przystąpił 11 marca do podpisania umowy – poinformowała Alicja Gajewska, dyrektor Centrum Wystawienniczego. - Możliwe, że przeliczył się z możliwościami. Podał nie do końca jasne powody nieprzystąpienia do podpisania umowy.
Centrum... nie dało za wygrana i ogłosiło rokowania w sprawie gastronomii.
- Na razie nie ma chętnych – mówiła w marcu Alicja Gajewska. - Dziwię się, bo to fajny punkt, a cena za m kw. nie jest wygórowana.
Do 3 kwietnia do rokowań nikt się nie zgłosił, więc nie było co rozstrzygać. W pomieszczeniu przeznaczonym pierwotnie na lokal będą prowadzone... warsztaty artystyczne.

Tętniący bulwar
Inaczej rzecz się ma na nadwiślańskim bulwarze. Przetarg na prowadzenie gastronomii na przystani wygrał Tomasz Latocha, wspólnie z Krzysztofem Ruszkowskim, którzy zamierzają zainwestować w lokal 200-300 tys. zł. Umowa z miastem została już podpisana. Do przetargu stanęło pięć podmiotów, ale jeden wpłacił wadium, a nie złożył oferty, inny złożył ofertę, lecz nie wpłacił wadium. Ostatecznie 6-osobowa komisja oceniała trzy propozycje. Do zagospodarowania jest bar kawowy o powierzchni 76 m2 i restauracja - tawerna o powierzchni 151,6 m2. A do otwarcia sezonu, 24 maja, pozostało już niewiele czasu. Przekonamy się czy wówczas posilimy się na przystani.

Dzierżawa na trzy lata
Miasto ogłosiło także przetarg nieograniczony na dzierżawę gruntu na bulwarze nad Wisłą  z przeznaczeniem na utworzenie kawiarenki (100 m2 powierzchni, dodatkowo w sezonie letnim ogródek letni 200 m2). W ub. roku w tym miejscu zapraszała mieszkańców restauracja „Kanion”. Dzierżawa jest jednak nie na rok, a na trzy lata - od 9 maja br. do 30 kwietnia 2011 r.
- Koncepcja przetargu jest taka sama – mówi Mirosław Pobłocki, wiceprezydent Tczewa. – Chodzi o wyjście naprzeciw dzierżawcom. Rok to za mało, by zainwestować. Dalej obowiązuje  koncepcja namiotu, a trzyletnia umożliwi jej urozmaicenie. Docelowo na tę działalność na bulwarze przewidujemy inną lokalizację.
Jednym słowem - na bulwarze będzie się gdzie posilić. Nie zapominajmy też, że na Starym Mieście jest kilka restauracji, pubów i pizzerii.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Krzyk 21.04.2008 08:16
Nie piszcie nic nt. tczewskiej starówki, która delikatnie mówiąc jest w kilku głównych punktach obrzydliwa !!! Widok wybitych szyb w dawnych lumpeksach, walące się ściany i obskurne mury. W takim miejscu jedzenie nie smakuje pomimo wysiłku kucharzy. Kiedy wreszcie włodarze miasta zajmą się tczewską starówką???

Reklama
Reklama
Reklama