Podczas Ogólnopolskigo Turnieju Tańca Towarzyskiego o Puchar Prezydenta Miasta Tczewa nie brakowało wirujących na parkiecie tancerzy i pięknych kreacji. Wszystko to w rytmach m.in. tanga, paso doble i ognistej samby.
Przy aplauzie babć i dziadków
Uczestniczący w konkursie tancerze startowali podzieleni na 6 kategoriach wiekowych, poczynając od 7-latków. Dodatkowo, w zależności od prezentowanych osiągnięć, zawodnicy walczyli o medale i punkty w kilkunastu klasach sportowych. Ich umiejętności w zakresie tańców latynoamerykańskich oraz standardowych (m.in. walc, tango, foxtrot) oceniało 7-osobowe jury.
Zanim na parkiet wyszli bardziej doświadczeni zawodnicy, do rywalizacji przystąpili najmłodsi adepci tańca. Ich zmagania cieszyły się ogromnym zainteresowaniem zgromadzonych wokół parkietu rodzin. Doping przez cały czas trwania zawodów nie ustawał, a cały sobotni konkurs trwał prawie 12 godzin.
– O godz. 10 zmagania rozpoczęło ok. 60 par dziecięcych – mówił Piotr Popielarczyk. – Zawodnicy w tym wieku mają swoich opiekunów w osobach rodziców, dziadków i wujków, dlatego na pierwszą sesję trudno było się nawet dostać. Z frekwencją podczas zmagań najstarszych już tak dobrze nie jest, bo w większości pary przyjeżdżają na zawody same. Co do rywalizacji na poziomie dziecięcym - występuje tutaj tzw. efekt taneczny, bo jest to niejako ostatni poziom zabawy dla młodych ludzi. Taniec przestaje już być tylko hobby, a powoli nabiera charakteru rywalizacji czysto sportowej. Oczywiście walka o medale też jest dla nich zabawą, bo ta młodzież po prostu lubi się zmęczyć.
Taniec lekiem na stres
Najmłodsi podopieczni Piotra Popielarczyka nie zawiedli swojego opiekuna, choć jak stwierdził sam instruktor, najbardziej oczekiwał ostatniej części konkursu.
– Do tej pory, czyli po startach w kategoriach dziecięcych, jestem bardzo zadowolony z postawy wychowanków. Zdobyliśmy m.in. 6 złotych medali. W tej chwili czekamy na ostatnią sesję, w której wystąpią zawodnicy powyżej 15. roku życia w klasach C, D i E oraz najbardziej prestiżowej klasie B. Po cichu liczę na dobre wyniki podopiecznych.
W międzyczasie, kiedy medale odbierali najmłodsi, do występów przygotowywali się ich starsi koledzy i koleżanki. W szatniach i na korytarzach zawodnicy pieczołowicie rozgrzewali mięśnie i przypominali sobie najtrudniejsze kroki.
– Muszę przyznać, że przed turniejem troszkę się stresuję – nie kryła zdenerwowania Katarzyna Dukowska (Biuro Kreacji Tańca w Bydgoszczy). – Największa trema jest przed samym startem. Muszę się odpowiednio przygotować i to oczekiwanie jest najgorsze. Kiedy wchodzę na parkiet i zaczynam tańczyć cały ten stres szybko mnie opuszcza.
Jeszcze bardziej od córki zdenerwowana wydawała się być mama Kasi. Zdradzał to lekki grymas na twarzy.
– Niestety, zawsze jest tak, że jak dziecko ma egzaminy to rodzice bardziej denerwują się niż ono samo. Kasia bardzo szybko osiągnęła wysoką klasę C w tańcu i teraz wszyscy mocno trzymamy za nią kciuki...
Walczyli o punkty, puchary i nagrody
Najważniejszą część konkursu uroczyście otworzył wiceprezydent Tczewa Zenon Drewa. Na zwycięzców najbardziej prestiżowych rywalizacji w klasie B czekały puchary ufundowane przez prezydenta naszego miasta. Podczas ostatniego bloku do rywalizacji stanęło ponad 60 par reprezentujących kluby m.in. z Gdańska, Poznania i Wrocławia.
W iście ekspresowym tempie przebiegały eliminacje, a następnie finały. Kolejne tańce przerywała jedynie zmiana par na parkiecie oraz tyleż praktyczne co rytualne nawilżanie obuwia przed każdym tańcem. Doping publiczności wzmagał się szczególnie, kiedy do akcji wkraczali tczewianie. Znajomi (i oczywiście rodziny) pokrzykiwali ksywki i numery zawodników mobilizując ich do większego wysiłku i koncentracji.
– Podchodzimy do konkursu raczej na luzie, bo to dopiero trzecie nasze wspólne zawody – informował po półfinale Adam Sturgulewski (Studio Tańca w Tczewie).
– Ten dzisiejszy konkurs jest dla nas mniej stresujący, bo startujemy we własnym mieście i przed własną publicznością. Na własnym podwórku staramy się mobilizować jeszcze bardziej – dodała Daria Gromowska, partnerka Adama.
Torunianie znokautowali konkurentów
W konkursie najwyższej klasy B oceny sędziów poznawaliśmy na bieżąco po każdym tańcu. W kategorii tańców latynoamerykańskich bezkonkurencyjna okazała się para Marta Ściesińska i Adam Domoń z toruńskiego klubu Dance&Dance, która zdeklasowała rywali, wygrywając całą kategorię i każdy z 5 prezentowanych tańców. W tej samej klasie w stylu standardowym puchar ufundowany prze prezydenta odebrała gdańska para z klubu Perfect, Jolanta Krasińska i Oskar Żołądkiewicz.
W sumie impreza była bardzo udana. Wśród jej organizatorów należy wymienić: dyrekcję CKiS, Fundację Domu Kultury oraz Piotra Popielarczyka, właściciela Studio Tańca w Tczewie.
Sukcesy par z Tczewa
Swoje chwile radości przeżyły także dwie tczewskie pary. Byli to startujący w klasie D Karolina Dwojak i Ireneusz Sajda oraz Paulina Sroka i Sebastian Myszewski (klasa E). W przypadku tej drugiej sukces zapadnie im długo w pamięci, ponieważ pozwolił na dołączenie do kolegów startujących na wyższym poziomie.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, bo już bardzo długo czekamy, żeby awansować do klasy D – powiedziała Paulina Sroka.
- Rzeczywiście, radość jest ogromna dlatego, że to zwycięstwo odnieśliśmy właśnie w Tczewie, przed własną publicznością – opowiadał Sebastian Myszewski. – Zaskoczenie jest dla nas naprawdę spore. Znajomi podchodzili do nas przed oficjalnym ogłoszeniem wyników i chcieli zdradzić, którą zajęliśmy lokatę, ale my nie chcieliśmy tego wiedzieć. Woleliśmy poczekać do końca. Teraz przed nami jeszcze więcej pracy i jeszcze więcej treningów. Na tym poziomie konkursy organizowane są bardzo często, nawet co 2-3 tygodnie.
Zwycięscy tczewianie (w kategoriach powyżej 12 lat)
● Kategoria pow. 15 lat, Klasa: D, Styl: Kombinacja 8T: Ireneusz Sajda, Karolina Dwojak; ● Kategoria pow. 15 lat, Klasa: E, Styl: Kombinacja 8T: Sebastian Myszewski, Paulina Sroka (wszyscy St. P. Popielarczyk Tczew).
Reklama
Gorączka tczewskiej nocy - ogólnopolski turniej tańca towarzyskiego
TCZEW. Kto ostatni sobotni wieczór spędził przed telewizorem może żałować. Na deskach tczewskiego Centrum Kultury i Sportu zaprezentowało swoje umiejętności ponad 150 par tanecznych z całej Polski.
- Karol Uliczny
- 15.04.2008 21:02 (aktualizacja 18.08.2023 22:37)

Data dodania:
15.04.2008 21:02
Reklama
Reklama











Napisz komentarz
Komentarze