piątek, 17 maja 2024 06:41
Reklama
Reklama

Mężczyźni zagubieni... Przebój teatralny „Klimakterium... i już” na deskach

TCZEW. Spektakl „Klimakterium... i już” zgromadził w Tczewie pokaźną publikę. Bilety zostały wyprzedane na dwa miesiące przed występem. Nic w tym dziwnego. Na scenie wystąpiły znane aktorki, m.in. Krystyna Sienkiewicz i Elżbieta Jodłowska, ze świetnym przedstawieniem. Był to jednak repertuar zdecydowanie dla kobiet. Nieliczni mężczyźni byli raczej zagubieni...
Mężczyźni zagubieni... Przebój teatralny „Klimakterium... i już” na deskach
Z tego co było widać (90 proc. żeńskiej widowni) większość panów postanowiła kupić bilety swoim połowicom, a samemu zostać w domu i obejrzeć np. jakiś mecz.

Humorek przejrzały
Opowieść o kobietach w menopauzie to stereotypowy obraz pań i panów, okraszony humorem, niestety niekiedy dość przejrzałym. Można było odnieść wrażenie, że za niektóre dowcipy Kain zabiłby Abla (np. humor o mymłonie), albo przynajmniej mocno go stłukł.
Ale widownia potrafiła docenić nawet taki humor. Na pewno przyczyniła się do tego żywiołowa gra aktorek, które mimo statycznej sceny (występowały obok nie zmieniającej się wizualnie scenografii), potrafiły sprawić, że publiczność nie pozostawała obojętna.
Na scenie oglądaliśmy obraz kobiet grubo po „40-tce”. Sportretowano też mężczyzn z punktu widzenia kobiet. Niestety, czego można się było spodziewać, jawili się oni jako nieporadne istoty, „rozwijające się tylko do 6-tego roku życia”, które wymagają kobiecej opieki od poczęcia aż do śmierci. A ta nasza męska andropauza i często prostata, to przy burzy hormonalnej i dolegliwościach kobiet - małe piwo.

Bohaterki zagubione
Zofia (Grażyna Zielińska) jest typem zapracowanej matki Polki, która nawet podczas spotkań z koleżankami nie rozstaje się z komórką i zawsze wie co się dzieje w jej domu. Trzyma rękę na pulsie. Pomaga mężowi w obsłudze pilota, niezbędnego do uruchomienia video (jak wiadomo mężczyzna tylko leży przed telewizorem i pije piwo, a do tego nie wie jak co włączyć). Żywo reaguje, gdy dowiaduje się, że córka wstawiła sobie sześć kolczyków. Zapowiada, że przeprowadzi z nią poważną rozmowę.  
Gorąco oklaskiwano zwłaszcza Krystynę Sienkiewicz, która grając postać Krychy, zachowywała się bardzo kobieco. W pewnym momencie z jej ust padło: „Chciałabym zostać Miss  Tczewa. A nigdy nie byłam, a że latka lecą...” (tu było wymowne spojrzenie w stronę widzów). Ze zrozumiałych względów za to odniesienie otrzymała burzę oklasków.
Z kolei Pamela, zagrana przez Elżbietę Jodłowską, wyraźnie nie radzi sobie z przekwitaniem. Nie umie obsługiwać komórki. Poza tym jej mąż opuszcza ją dla... innego faceta. Przeżywa depresję, niedowidzi...
Wszystkie bohaterki źle radzą sobie z upływem czasu. „Waga rośnie, sprawność słabnie, seks tępieje” - wołają ze sceny.

Znane piosenki i powiedzenia
Wiele piosenek i tekstów przeszło z desek teatru do kultury masowej. Np. piosenka „Kura sikoreczka”. W innych utworach spektaklu dało się usłyszeć znane przeboje z tekstami, odpowiednio zmienionymi, o kobiecych problemach.
Postaci wypowiadają frazy bezpośrednio kojarzone z menopauzą: „Uderzenie gorąca jakbym czołem dotknęła do słońca”. Albo stwierdzenie: „ A wiecie, że tyję od samego powietrza?”. Panie mają kłopoty z nadmiernym tyciem, wilczym apetytem oraz pociągiem do czekolady i depresją.
W czasie przerwy jedna pań z widowni była wyraźnie zadowolona z przyjścia na przedstawienie. Było to widać także, gdy aktorki zostały oklaskami wezwane z kuluarów do powrotu na scenę.

„Nie zrozumiecie nas, kobiet”
Jedna z młodszych pań stwierdziła, że „Klimakterium” wspaniale oddaje mentalność kobiet.
- To przedstawienie odebrałam jako naigrywanie się z bezsilności kobiet wobec natury – przyznała. - Taka jest kolej rzeczy, a kobiety usilnie próbują zapobiec efektom upływu lat – bezskutecznie. Wszystko po to, by być kochane i akceptowane. Tak naprawdę ciężko jest być kobietą. Nie dość, że  przez 30 lat męczą się z miesiączką, potem rodzą dzieci, a na koniec znowu „masakra”, czyli menopauza.  
Trzeba przyznać, że tego co przeżywają kobiety mężczyźni nigdy nie zrozumieją...

Twórcy Klimakterium
Przedstawienie wyreżyserował Cezary Domagała, Tatiana Kwiatkowska opracowała scenografię i kostiumy. Choreografia – Tomasz Tworkowski; kierownictwo muzyczne i aranżacje – Janusz Bogacki; przygotowanie wokalne – Tomasz Bajerski; aranżacja partii wokalnych oraz realizacja dźwięku i piosenek – Studio Fil art.





Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama