Dokument przyjęty został przy jednym głosie przeciwnym oraz dwóch wstrzymujących.
Mniejsze zadania poczekają
Realizacja zadań inwestycyjnych pochłonie w 2010 r. ponad 42 mln zł, co stanowi wzrost o prawie 40 proc. w stosunku do wydatków inwestycyjnych w roku minionym. Ponad 33-milionowy deficyt pokryty zostanie przychodami ze sprzedaży obligacji i kredytu. Projekt budżetu w tej postaci przyjęła komisja finansowo-budżetowa.
- Prognozowane dochody ustalone zostały na podobnym jak w 2009 r. poziomie, są jednak o 1,93 proc. niższe - zwróciła uwagę Brygida Genca, przewodnicząca komisji. - Większy spadek, bo o 5,03 proc., planuje się w dochodach bieżących. Dlatego jednostki zarówno budżetowe, jak i oświatowe (pomimo że rada szczególnie popiera rozwój edukacji dzieci i młodzieży) muszą ograniczyć swoje wydatki.
Jak zauważyła radna, realizacja tak dużych inwestycji, jak budowa infrastruktury transportowego węzła komunikacyjnego czy przebudowa wiaduktu w ciągu ul. Wojska Polskiego, jest powodem tego, że…
- … budżet ten nie załatwia wielu małych rzeczy i spraw potrzebnych dla miasta i jego mieszkańców - przyznała. - Również wiele z planowanych wcześniej na 2010 r. remontów dróg, rozpoczęcie budowy nowej szkoły dla osiedli Górki i Bajkowe czy budowa nowej siedziby MOPS, pozostają dalej w sferze planów.
Warto dodać, że takie zadania jak budowa infrastruktury transportowego węzła komunikacyjnego (36 mln zł) czy Domu Przedsiębiorcy (4 mln zł), realizowane będą przy znacznym udziale środków unijnych. O pozostałych inwestycjach - poniżej.
Zadłużenie jest ogromne
Na ogromny wzrost wydatków inwestycyjnych (które stanowią ponad 26 proc. wydatków ogółem) zwrócili uwagę radni wszystkich opcji. Kazimierz Smoliński (PiS) zauważył, że jest to „rekordowy wzrost w stosunku tak do roku poprzedniego, jak i w historii tego samorządu w ogóle”.
- Mimo, że klub PiS zawsze namawiał do przeznaczania jak największej ilości środków na inwestycje, szkoda, że wzrost ten podyktowany został pozyskanymi z UE środkami - stwierdził Smoliński. - Miasto jest tym samym zmuszone realizować inwestycje dotowane, nie zaś te, które samo chciałoby realizować w pierwszej kolejności. Owszem, jesteśmy za wydatkami na infrastrukturę węzła oraz za budową Domu Przedsiębiorcy, jednak wielu mieszkańców Tczewa uważa, że są potrzeby bardziej pilne.
Radny odniósł się również do zadłużenia.
- Jest ono ogromne - ocenił. - Choć oznacza to niewielką rezerwę na nieprzewidziane wypadki, rozumiemy sytuację ponieważ większość środków przeznaczona jest na wydatki inwestycyjne.
Choć członkowie klubu PiS zwrócili uwagę, że zaledwie dwie z siedmiu ich propozycji do budżetu znalazły się w jego ostatecznym projekcie, pozytywnie zaopiniowali przedłożony dokument.
Trudny do realizacji
Pozytywnie na temat budżetu miasta na 2010 r. wypowiedzieli się również przedstawiciele pozostałych klubów. Brygida Genca (PO) raz jeszcze podkreśliła, że będzie to budżet trudny do realizacji, zarówno ze względu na spadek dochodów bieżących, jak i „rekordową” kwotę przeznaczoną na inwestycje.
- Tak duże obciążenie wpłynie na ograniczenie wydatków bieżących - powiedziała radna. - Nieuwzględnionych zostało również wiele zadań, o które wnioskowali radni przy konstrukcji budżetu nie tylko na 2010 r., ale i w latach poprzednich. Cieszy natomiast m.in. budowa kolejnych, tym razem czterech, budynków komunalnych.
W imieniu radnych z Porozumienia na Plus głos zabrał Mirosław Augustyn. Radny, podobnie jak jego przedmówcy, podkreślił, że mamy do czynienia z budżetem „najwyższym ze wszystkich dotychczasowych”.
- Możemy się cieszyć, że praca naszego samorządu, jak i prezydenta, pozwoliła nam na takie oszczędności, dzięki którym możemy teraz rozpocząć tak duże inwestycje.
Przyjęty większością głosów
Za przyjęciem budżetu rękę podniosło 20 radnych, przeciw była jedna osoba, dwie zaś wstrzymały się od głosu.
- Jest to ostatni budżet, który przyjdzie mi realizować i chyba najtrudniejszy - przyznał prezydent Tczewa.
Inwestycje w 2010 roku
Oto lista najważniejszych inwestycji, które zostaną zrealizowane w roku 2010:
• budowa infrastruktury transportowego węzła komunikacyjnego (realizacja zadania rozłożona na lata 2010-11); całkowity koszt - 36 mln zł, z czego ponad 15,5 mln zł z UE;
• Dom Przedsiębiorcy (lata 2010-11); całkowity koszt - 4 mln zł, z czego 3 mln zł to wsparcie unijne;
• rewitalizacja Starego Miasta (realizacja zadania rozłożona na 5 lat); całkowity koszt - 22 mln zł (inwestycja realizowana przy wsparciu środków unijnych). W 2010 r. na odświeżenie Starówki przeznaczono 2 mln zł;
• budowa wiaduktu przy ul. Wojska Polskiego - 6 mln zł;
• budowa rowerowego „Szlaku Grzymisława” Tczew - Gniew (realizacja do 2013 r.); całkowity koszt fragmentu tczewskiego to 3,6 mln zł, z czego 2,4 mln zł pochodzi z UE (w 2010 r. na realizację zadania przeznaczono 1 mln zł);
• budynki komunalne przy ul. Prostej - powstają dwa pierwsze, w 2010 r. wybudowane zostaną dwa kolejne (koszt - 5 mln zł).
Miasto zmuszone do realizacji inwestycji dotowanych
TCZEW. Ponad 130 mln zł po stronie dochodów i przeszło 163 mln zł po stronie wydatków - oto budżet miasta Tczewa na rok 2010: deficytowy, ale i proinwestycyjny. Na zadania inwestycyjne przeznaczono aż 1/4 środków. - Miasto jest tym samym zmuszone realizować inwestycje dotowane, nie zaś te, które samo chciałoby realizować w pierwszej kolejności - stwierdził radny Smoliński
- Krzysztof Dulny
- 07.01.2010 00:00 (aktualizacja 05.08.2023 16:22)

Data dodania:
07.01.2010 00:00
Reklama
Reklama











Napisz komentarz
Komentarze