piątek, 17 maja 2024 09:13
Reklama
Reklama

Perfect(yjny) i atrakcyjny jubileusz

Rozmowa z Tadeuszem Żmijewskim, dyrektorem Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie.
Perfect(yjny) i atrakcyjny jubileusz
- Już na początku roku zaczynacie z wysokiego „C”...
- Tak. 9 stycznia mamy w Tczewie premierę opery „Cyrulik sewilski”. Zrobioną z udziałem Gdańskiej Symfonicznej Orkiestry Festiwalowej (muzycy z Opery Bałtyckiej), przy współudziale Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. Udało mi się nawiązać z nimi miły i owocny kontakt. Wystąpią bardzo dobrzy soliści z Opery Bałtyckiej. Reżyserem jest Jacek Szymański, znakomity tenor tejże opery. Scenografię przygotowują plastycy z CKiS. „Cyrulik sewilski” to opera komiczna w dwóch aktach, odpowiednia propozycja na karnawał, z polskimi tekstami, więc publiczność będzie wiedziała o co chodzi.
- Publiczność czasami się boi, że opera to coś niezmiernie poważnego...
-...  a tu komedia operowa, niezwykle zabawna, śmieszna i przede wszystkim z genialną muzyką. Nie trzeba być zaawansowanym  melomanem. Zdecydowanie warto przyjść.
- 30 stycznia nastąpi oficjalna inauguracja jubileuszu 750-lecia Tczewa.
- I prawdopodobnie wystąpi Piotr Paleczny. To zależy od wielu spraw, głównie od możliwości wypożyczenia koncertowego fortepianu marki Steinway, na którym ten pianista gra. Wszystko jest na dobrej drodze i mam nadzieję, że na inaugurację 750-lecia Tczewa zabrzmi koncert Chopina. W drugiej jego części będzie V symfonia Beethovena w wykonaniu Orkiestra „Le Quattro Stagioni”, którą będę dyrygował. Szykuje się wielkie wydarzenie muzyczne.
-  Gdyby nawet ktoś nie lubił Chopina, to można - pół żartem, pół serio – powiedzieć, że warto przyjść zobaczyć fortepian, który kosztuje tyle co bardzo dobry samochód...
-...ba, nawet dwa-trzy, bo w granicach 400 tys. zł (steinway D-274 kosztuje  427 tys. zł - przyp. redakcja).
- Tak, ale chyba każdy zna muzykę Chopina, Beethovena, a Piotr Paleczny jest znaczącą postacią nie tylko polskiej pianistyki.
- To światowej sławy pianista, obecnie profesor Akademii Muzycznej w Warszawie, doskonały interpretator utworów Chopina. Laureat  wielu konkursów, w tym Konkursu Chopinowskiego w Warszawie (III nagroda, 1970 r.).
- Propozycji kulturalnych jest wiele, więc ograniczymy się do największych przedsięwzięć.
- Na kwietniowy Festiwal Edukacyjnych Form Teatralnych szykujemy bardzo dużo ciekawych propozycji. Najważniejsza, przyjedzie Tomasz Mędrzak ze swoim teatrem. Znamy się sprzed lat. To znakomity aktor, pamiętny Staś Tarkowski z pierwszej ekranizacji w „W pustyni i w puszczy” czy Leszek Talar z serialu „Dom”. A będzie też Agnieszka Sitek czy Cezary Morawski.
- Rzeczy teatralne stawia Pan w hierarchii propozycji bardzo wysoko.
- Bo warto i już dziś zachęcam szkoły na te spotkania. Wcześniej będzie świetna propozycja dla pań na 8 marca. Dwa przestawienia komediowe z Krystyną Sienkiewicz i Barbarą Wrzesińska w „Klimakterium” w reżyserii Olgi Lipińskiej. Będzie się można popłakać ze śmiechu. Również w marcu,  21, będą dwa spektakle „Księżniczki czardasza” z baletem, chórem Teatru Muzycznego z Poznania, orkiestrą w pełnym wymiarze. To duże przedstawienie w formie koncertu wiosennego. Być może, to zależy też od finansów, na przełomie lipca i sierpnia zaprezentuje się Grażyna Brodzińska z Jackiem Wójcickim -największe duety musicalowe i operetkowe. Podobny występ Kazimierza Kowalskiego w 2009 r. spotkał się z ogromnym zainteresowaniem widzów.
- Jak zwykle mieszkańcy są ciekawi kto pojawi się  podczas Dni Ziemi Tczewskiej...
- Mamy wstępny projekt. Trudna sytuacja finansowa wymusza oszczędzanie na wydatkach. Niemniej Dni będą i tak atrakcyjne. 18 czerwca, Dzień Młodzieży, wystąpi długo oczekiwany przez młodzież zespół Coma. 19 czerwca - trzy znakomite gwiazdy: Patrycja Markowska, The Jet Set oraz  IRA, albo Stachursky, albo Dżem. Optuję za tym, aby był Dżem, potęga i  kultowy zespół. Miała być Kate Ryan, Ingrid i September, ale to przekracza nasze możliwości finansowe. 20 czerwca jest w fazie planowania.
- A propozycje na lato?
- 17 lipca prawie na 100 procent w amfiteatrze wystąpi Perfect z Grzegorzem Markowskim w największych przebojach z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej. Będę dyrygował orkiestrą. 14 sierpnia Festiwal Disco polo z ikoną tego nurtu Bayer Full. A poza tym Etna i  Impuls.
- Porozmawiajmy o Panu. Wrósł Pan w Tczew?
– W lutym miną trzy lata odkąd kieruję Centrum. Wrosłem w to miasto, współtworzę jego kulturalny pejzaż i wspaniale się tutaj czuję. Absolutnie daje mi to pełną satysfakcję. Oczywiście, jestem też funkcjonującym artystą, stąd moje działania z orkiestrą poznańską są cały czas aktualne. Sporo z nimi koncertuję, ale to wszystko łączę z pracą w Tczewie, bo to jest dla mnie najważniejsze.
- Czy budynek Centrum spełnia Pana oczekiwania?
- Bardzo brakuje nam dobrego nagłośnienia. To rzecz o którą wnioskuję od samego początku jak tylko jestem. Nagłośnienie jest stare i zużyte, co niestety słychać. Potrzebna jest jego wymiana w sali widowiskowej. Brakuje też miejsca. Rozrastają się sekcje, będące naszą statutową działalnością. Dlatego nie wolno mi tej działalności ograniczać. Krótko mówiąc,  poza imprezami i koncertami, ważna jest edukacyjna praca z dziećmi i młodzieżą. A jest to utrudnione przez brak miejsca. Bardzo liczyłem na budynek przy pl. Grzegorza, który mamy otrzymać do dyspozycji. Niestety, nie ma teraz pieniędzy na jego remont. Z miejscem jest więc kiepsko. Panie instruktorki czynią rzeczy niemożliwe, aby napięty grafik pogodzić z zapotrzebowaniem na pomieszczenia. A jest np. szkoła tańca, szkoła gitarowa, sekcja wokalna czy plastyczna. Szkoda byłoby to zatracić czy ograniczyć. Musimy nasze cele realizować.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Tczewianka 02.01.2010 21:38
Brawo za funkcjonowanie TCK w Tczewie, oby tak dalej i wiele lat w zdrowiu dla Pana dyrektora!

Reklama