- Ludzie z naszej wsi bardzo często korzystają z drogi Jaźwiska – Opalenie – opowiada mieszkanka Opalenia. – Jeździmy nią codziennie do Gniewa, po zakupy, do pracy lub w innych sprawach. Droga ta jest bardzo wąska. Dwa samochody osobowe mają problem z wyminięciem się, nie mówiąc o tir-ach. Mało tego, nie ma tam wcale miejsca dla pieszych.
Bez pobocza, ale z drzewami
Korzystający z feralnej drogi kierowcy odetchnęli z ulgą, kiedy wycięto rosnące wzdłuż niej stare drzewa. Do momentu, gdy w tych samych miejscach nie posadzono... nowych, młodych drzewek.
- I to w tak bliskiej odległości od szosy! – oburza się mieszkanka Opalenia. - W dawnych czasach sadzenie drzew blisko drogi miało sens, gdyż ich gałęzie chroniły uklepane drogi przeznaczone dla furmanek przed zimnem i wiatrem. Jednakże obecnie pieniądze przeznaczone na sadzenie drzew można było wykorzystać na inne cele, np. na łatanie dziur lub utworzenia ciągu dla pieszych. Poza tym na pewno wymagało to skonsultowania się z mieszkańcami.
- Nikt nas nie uprzedził, że przy tym odcinku drogi będą sadzone drzewa – potwierdza Jan Albrecht, sołtys Jaźwisk. – A szkoda. Poza tym uważamy, że drzewka te posadzone są stanowczo za blisko jezdni. Później będą same problemy; już nie mówię o tych zagrażających życiu, ale chociażby ze zwykłym podkaszaniem.
Nieprzepisowa odległość od szosy?
- Moim zdaniem sadzenie drzew przy tej drodze stwarza niebezpieczeństwo, nie tylko dla zmotoryzowanych, ale i pieszych, którzy często chodzą nie „oznakowani” - mówi Marek Barnik, radny Rady Miejskiej w Gniewie. - Sam jestem kierowcą i wiem, że podczas wymijania auta nie mają gdzie zjechać. Poza tym pojawia się inna kwestia: czy sadzenie drzew tak blisko jezdni nie jest wbrew przepisom.
Sprawdziliśmy. Według przepisów Unii Europejskiej drzewa mogą stać 3 metry od drogi. Te posadzone na trasie Jaźwiska – Tymawa stoją kilkadziesiąt centymetrów od krawędzi jezdni!
Odcinek drogi, przy której zasadzono młode drzewka należy do powiatu. Zapytaliśmy więc o zaistniałą sytuację Dariusza Puczyńskiego z Powiatowego Zarządu Dróg w Tczewie.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że ludzie mogą być niezadowoleni – stwierdził. – Była to jednakże decyzja Urzędu Miasta i Gminy w Gniewie. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody jesteśmy zobowiązani do sadzenia nowych drzew po wycięciu starych. Dostajemy na to dofinansowanie z Wydziału Ochrony Środowiska. Dopiero od kilku lat przepisy regulują, w jakiej odległości od krawędzi jezdni można sadzić drzewa, a my staramy się nasadzać je w miejscach, gdzie jest w miarę szeroko. Na pewno nie sadzilibyśmy tam, gdzie stwarzałyby one zagrożenie.
Którędy jeździć?
- Nasi kierowcy od ponad dwóch lat nie jeżdżą tą drogą na odcinku Jaźwiska - Tymawa - informuje właściciel okolicznej firmy transportowej. - Wiele do życzenia pozostawia też inna droga na trasie Opalenie - Mała Karczma. Jest ona tragiczna. Nawierzchnia kompletnie zniszczona, asfaltu jest może na trzy metry. Wymijając inne samochody trzeba prawie... zjeżdżać do rowu. Oprócz tego, że pełno w niej dziur i wybojów to rośnie przy niej mnóstwo starych, rozłożystych drzew. W ciągu dwóch lat na tej drodze były trzy śmiertelne wypadki. Z jednej więc strony mamy trasę Jaźwiska – Tymawa, która jest wąska dla samochodów ciężarowych, z drugiej – niebezpieczny szlak Opalenie – Tymawa.
Krzewy zamiast drzew
Rosnące na poboczach drzewa to problem nie tylko tej drogi, ale prawie 100 w całym województwie. Powodują one wiele zagrożeń w ruchu drogowym. Utrudniają kierowcom obserwację pobocza, zasłaniają widoczność na zakrętach i łukach jezdni, przed skrzyżowaniami, przejazdami kolejowymi czy przejściami dla pieszych. Szczególne zagrożenie stwarzają w czasie silnych wiatrów i innych niekorzystanych warunków atmosferycznych.
- Można by przydrożne drzewa zastąpić innymi formami zieleni – poddaje pomysł jeden z mieszkańców Jaźwisk. – Można zasadzić chociażby krzewy.
Reklama
Niebezpieczne drzewa. Wycięli stare, pojawiły się nowe
KOCIEWIE/OPALENIE. Dlaczego na wąskiej trasie Jaźwiska – Tymawa sadzone są drzewa? Mieszkańcy Opalenia i Jaźwisk (gm. Gniew) oburzeni są sadzeniem młodych drzew blisko i tak już wąskiej i niebezpiecznej drogi. Narzekają też na zły stan nawierzchni odcinka Opalenie – Mała Karczma.
- (Pegas)
- 21.11.2009 00:00 (aktualizacja 05.08.2023 08:31)

Data dodania:
21.11.2009 00:00
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze