Brak miejsc parkingowych przed Komendą Powiatową Policji w Tczewie i nieuprzejmość policjanta. Kto się waży coś krytycznego napisać o policjancie – o traktowaniu przez niego petentów? My mamy nie tylko takie prawo, lecz obowiązek. Zatem przykład z autopsji - jak to leciało...
Bezsilność przed komendą
Na umówione spotkanie z rzecznikiem Komendy Powiatowej Policji w Tczewie przyjechałam o godz. 9.30. Krążyłam od ul. Bałdowskiej do ul. 30 Stycznia, usilnie szukając miejsca do zaparkowania samochodu. Wreszcie udało się zająć zwolnione miejsce przed policyjnym samochodem, tuż przed pasami dla pieszych przy komendzie. Stanęłam na chwilę, aby wejść i zapytać komendanta KPP, czy ew. zgodzi się na wjazd na parking wewnętrzny policyjny. Miałam być gościem w Komendzie. Chodziło o umożliwienie wykonania obowiązków zawodowych, spotkanie z policyjnym rzecznikiem w sprawach dziennikarskich.
Nie zdążyłam przekroczyć progu komendy, gdy przy pełnej poczekalni petentów, funkcjonariusz Jerzy W. (nazwisko znane komendzie) dosłownie napadł na mnie słownie, głośno pohukując, iż „nie znam się na znakach zakazu” i że mam „natychmiast odjechać”. Próbowałam wpaść w potok krzyku i wyjaśnić, iż tylko na chwilę zatrzymałam auto, aby właśnie zapytać o możliwość zaparkowania. Policjant nie dał się przegadać, wykrzykiwał, iż „on nie jest od wskazywania palcem miejsc parkingowych” i że mam „natychmiast, bez dyskusji, odjechać!”.
Przeprosin nie będzie...
Postawa policjanta jest zastanawiająca. Zachowanie, ton słowny, wypowiedzi obraźliwe („nie zna się pani na znakach”), brak wykazania chęci wysłuchania, co petent ma do powiedzenia, poniżenie wobec publiczności petentów. Szok, obraz niebieskiego, przyjaznego policjanta zamazał się. Chciałam interweniować w tej sprawie. Mimo rozmowy z komendantem i oficerem prasowym, funkcjonariusz W. nie widzi żadnych powodów do przeprosin...
Kultura na papierze
Warto przypomnieć, iż policjant jest funkcjonariuszem publicznym; wydawało się, że obowiązują go nie tylko podstawy kulturalnego przyjmowania petentów, nie poniżania ich, ale też gotowość do wysłuchania człowieka! Spotkanie z takim oficerem skutecznie może zniechęcać do tej grupy zawodowej. Co byłoby, gdybyśmy chcieli zawiadomić o właśnie popełnionym przestępstwie czy np. o napadzie na bank? Czy najpierw priorytetem byłoby sprawdzenie, czy prawidłowo zaparkowaliśmy auto? Niestety, funkcjonariusz nie pracuje w swoim prywatnym biurze, reprezentuje także swoich kolegów policjantów. Po doświadczeniach z PRL z trudem budowane jest zaufanie do mundurowych. Jak łatwo popsuć mozolnie budowaną dobrą opinię policjanta... W komendzie są ankiety do wypełnienia (anonimowe), badające poziom zadowolenie społeczeństwa z pracy policji. Co zawierają? Pochwały? A kto się waży coś napisać – tak jak to leciało...
Gdzie parkować?
Przy okazji warto zwrócić uwagę szanownym policjantom na problem Komendy Powiatowej Policji w Tczewie - brak parkingu dla petentów! Wiadomo, że wielu ludzi jest wzywanych do policji z różnych powodów, inna grupa zgłasza swoje sprawy sama. Owszem, jest parking wewnętrzny, ale ten jest dla aut policyjnych i policjantów. Jednak jest też przed komisariatem drugi parking - zawsze przepełniony samochodami! Co ciekawe - w dużej mierze prywatnymi pojazdami policjantów przyjeżdżających do swojego miejsca pracy. Zatem gdzie mają parkować mieszkańcy chcący załatwić sprawy w komendzie przy ul. Kasprowicza 2? Inny problem - gdzie są obowiązkowo wytyczone miejsca dla osób niepełnosprawnych?
Apele i wizerunek
Jak trudno zmienić wizerunek policji na bardziej przyjazny, najlepiej wiedzą sami funkcjonariusze. Nie raz apelują o lepszą współpracę ze społeczeństwem, albo wprost zwracają się do ludzi o pomoc. Dlatego dziwi zachowanie niektórych z mundurowych, niweczących tę mozolną pracę.
Reklama
Mundurowy na straży policyjnego parkingu
TCZEW. Wiadomo od czego jest policja, czasem można się też dowiedzieć od czego policjant na pewno nie jest! Policjant jest funkcjonariuszem publicznym; wydawało się, że obowiązują go nie tylko podstawy kulturalnego przyjmowania petentów, nie poniżania ich, ale też gotowość do wysłuchania człowieka!
- Anna Maria Janowska
- 16.11.2009 00:00 (aktualizacja 17.08.2023 14:56)

Data dodania:
16.11.2009 00:00
Reklama










Napisz komentarz
Komentarze