Znaki mądrości i kultury
Podczas wernisażu zaprezentowanie ponad 40 zdjęć wileńskiego cmentarza na Rossie, który - obok warszawskich Powązek, krakowskiego Cmentarza Rakowickiego i lwowskiego Łyczakowa - jest jednym z czterech najważniejszych polskich nekropolii. Autorem fotografii jest Aloyzas Janulis - wydawca, dziennikarz, z wykształcenia architekt. Dzięki współpracy z historykiem, w trakcie przygotowania do druku książki „Wileńskie cmentarze“, poznał nie tylko cmentarz na Rossie, ale zgromadził również dużo materiału ikonograficznego. Zmienił się także jego stosunek do cmentarzy. Uświadomił sobie, że nie jest to miejsce smutku, strachu i nie ma tu śmierci. Cmentarze są ważne dla żywych. To są miejsca historyczne godne czci i pamięci.
- Autor przygotowując wystawę chciał pokazać czar tego cmentarza, czasowość ludzkiego żywota, szacunek dla tych, którzy odeszli z tego świata, różnorodność sztuki, architektury, rzeźb, kaligrafii i kowalstwa – powiedziała Kamila Gillmeister z CWRDW. - Szanując pamięć ludzi, którzy odeszli na wieczny spoczynek, a także pracę twórców, nie umieścił fotografii zniszczonych i zaniedbanych pomników oraz grobów. Janulis chce zwrócić uwagę społeczeństwa na szczególne znaki mądrości i kultury Rossy, które należy przekazać dla przyszłych pokoleń. Cmentarz na Rossie zasługuje na naszą uwagę, szacunek i opiekę.
Wileński „wkład” w Pomorze
- Gdy otrzymałem kiedyś prywatne zaproszenie od konsula generalnego Litwy, pierwszym punktem wizyty w Wilnie był właśnie cmentarz na Rossie – mówił Józef Poltrok. – Zdjęcia Janulisa w doskonały sposób oddają to, co sam zobaczyłem.
Cmentarz na Rossie został założony w 1801 r. Spoczywają na nim polscy żołnierze polegli w bojach 1919, 1920, 1939 i 1944 r., a także znane postacie polskiej, białoruskiej i litewskiej historii, m.in.: lekarz August Bécu – ojczym Juliusza Słowackiego, kompozytor Mikalojus Čiurlionis, historyk Joachim Lelewel, pisarz Władysław Syrokomla. Po lewej stronie bramy cmentarza znajduje się grób Marii z Billewiczów Piłsudskiej, miejsce pochówku urny z sercem jej syna Józefa Piłsudskiego.
- Zbliża się Święto Zmarłych, czas zadumy i refleksji nad sensem ludzkiego istnienia, nad skończonością życia – przypomniał poseł Tadeusz Aziewicz. - Cmentarz na Rossie to miejsce o szczególnej urodzie, niezwykle ważne dla historii i pamięci Polaków z Wileńszczyzny. Ziemia pomorska przyjęła ogromną ich rzeszę, gdy w efekcie II wojny światowej musieli opuścić swoją ojczyznę. Ci ludzie w bardzo aktywny sposób włączyli się w tworzenie nowej pomorskiej rzeczywistości. Dziećmi Wilniuków są m. in. Bogdan Borusewicz, Paweł Adamowicz, czy Jan Kozłowski. Siłą Pomorza jest potężna symbioza ducha wileńskiego i kaszubskiego.
Wystawę można oglądać do 13 listopada.
Wystawa została przygotowana przez Fabrykę Sztuk w współpracy z konsulem honorowym Republiki Litewskiej w Gdańsku Józefem Poltrokiem oraz posłem Tadeuszem Aziewiczem.
Reklama
„Cmentarz na Rossie” - wileńska nekropolia w Fabryce Sztuk
CZEW. Otwarta w Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły wystawa zdjęć litewskiego fotografa Aloyzasa Janulisa „Cmentarz na Rossie” - to artystyczne preludium przed Świętem Zmarłych.
- 31.10.2009 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 05:03)

Reklama












Napisz komentarz
Komentarze