Reklama
Idzie zima, ptaki – w odlocie i na żerowisku
POMORZE. Jesień w pełni, zima w Tatrach, na Pomorzu chłód. Ptaki zwiastują pogodę. Bardzo rzadkie gatunki ptaków są niedaleko Gniewa. Wisła traktowana jest jako jesienne żerowisko.
- 13.10.2009 00:00 (aktualizacja 04.08.2023 22:38)

To co dostaliśmy od natury we wrześniu zdaje się i tak być jej maksimum. Jesień też ma swoje uroki. Jeden z nich to widowiskowa wędrówka ptaków. Wśród migrujących gatunków, które zatrzymują się w dolinie Wisły pojawiają się bardzo nieliczne rybołowy, czaple nadobne i ślepowrony.
Warto nie wpadać w jesienną chandrę i przyjrzeć się jesiennemu spektaklowi, który przygotowała dla nas natura. Właśnie nadchodzi apogeum corocznego widowiska jakim jest jesienna migracja ptaków.
Już w połowie września na niebie pojawiły się pierwsze klucze żurawi. Ptaki te gromadziły się wtedy na masowych noclegowiskach. Jeszcze nie odlatywały. Migrowały raczej lokalnie, od żerowisk do noclegowisk. Na podmokłych leśnych polanach, bagiennych łąkach i wrzosowiskach zbierały się ich tysiące. Ich klangor niósł się daleko.
Tymczasem w Dolinie Wisły panowało prawdziwe ptasie zatrzęsienie. Na piaszczystych łachach odpoczywały tysiące czajek i siewek złotych. Obserwowano również rybołowy, czaple nadobne, ślepowrona, a nawet sokoły wędrowne. To bardzo rzadkie gatunki. Dzika i nieuregulowana Dolina Wisły jest dla nich doskonałym żerowiskiem i miejscem odpoczynku podczas długiej i męczącej wędrówki na zimowiska. Teraz na scenę jesiennego spektaklu wchodzą, a raczej wlatują gęsi. Przez cały październik będą lecieć wzdłuż naszych kociewskich korytarzy ekologicznych – doliny Wisły i Wierzycy. Zatrzymajmy się na chwilę i spójrzmy w niebo. Warto…
Reklama












Napisz komentarz
Komentarze