sobota, 13 grudnia 2025 04:47
Reklama

Miejsc w przedszkolach ciągle brakuje

TCZEW. 1332 dzieci poszły do tczewskich przedszkoli. Mogłoby więcej, ale nie da się ich „upchnąć” na siłę. Wszak najważniejsze jest zapewnienie im odpowiedniej opieki i szerokiej oferty programowej.
Miejsc w przedszkolach ciągle brakuje
Kuleje polityka prorodzinna państwa, bo do przedszkoli chodzi tylko 30 proc. polskich trzylatków, 40 proc. czterolatków i połowa pięciolatków. We Francji, W. Brytanii, Włoszech czy Belgii jest to aż 96-100 proc. maluchów.

Jolanta Jank, dyrektor Przedszkola nr 8 w Tczewie
W tym roku przyjęliśmy 167 dzieci, zgodnie z kartami zgłoszeń z kwietnia. Są maluchy, które już chodziły do naszego przedszkola, są nowo przyjęte 3-latki, 5-latki i kilku dokooptowanych 6-latków. Nie przyjmowaliśmy nowych 4-latków. Teraz, po tygodniu,  rodzice tylko jednego dziecka z grupy 3-latków zrezygnowali z miejsca, bo dziecko nie mogło odnaleźć się w przedszkolu. Mamy listę rezerwową, więc przyjęliśmy inne dziecko. Jest u nas więcej dzieci niż powinno być, ale – za zgodą Rady Pedagogicznej - wychodzimy naprzeciw społeczności. Na początku maja zawsze się spotykamy w gronie kierujących placówkami, aby weryfikować listy zgłoszeń. Chodzi o to, by wyeliminować zgłaszanie jednego dziecka do kilku placówek i aby możliwie wszyscy chętni mogli znaleźć miejsce. Kierujemy się wieloma zasadami, choćby równości i równouprawnienia. Np. przyjmuje się w grupie 3-latkow tyle samo chłopców, ile dziewczynek. Przy naborze dzieci dostosowujemy się i bierzemy pod uwagę ministerialne standardy. Ważne jest czy są to rodzice pracujący, rodzice niepełnosprawni z I grupą inwalidzką, samotne matki lub ojcowie, rodziny wielodzietne, rodziny z Tczewa. Przez 35 lat pracy widziałam różne etapy naboru dzieci. Jeszcze kilka lat temu była sytuacja, że każde dziecko było przyjęte. Od dwóch lat jest inaczej, bo w wiek przedszkolny wchodzą dzieci rodziców z wyżu demograficznego. Niegdyś nasze przedszkole i „6” (obecna „Jarzębinka”) zaspakajały potrzeby Suchostrzyg. Dzisiaj nie,  bo powstało os. Bajkowe. Niestety, na początku lat 90. przedszkola w Polsce uważano za twór „niepotrzebny”. Np. w Tczewie zlikwidowano przedszkole kolejowe czy to przy ul. Wojska Polskiego. Cieszy fakt, że wzrosła świadomość rodziców, którzy widzą ogromne korzyści dla 3-latka z pobytu w przedszkolu. Ma równy start z rówieśnikami, a my staramy się wyrównywać szanse dzieci we wszystkich sferach. Nauczycielki ustawicznie szkolą się, by wprowadzać nową metodykę wychowania przedszkolnego. Stawka żywieniowa wzrosła o 50 gr, z 3,50 do 4 zł. Po remoncie ulicy rodzice wreszcie mogą zaparkować samochód.

Ewa Sadokierska, dyrektor Przedszkola nr 9 w Tczewie
W tym roku wszystkie tczewskie przedszkola borykały się z problemem braku miejsc dla chętnych. Nasza placówka przyjęła 176 maluchów. Niestety, nie obyło się bez listy rezerwowej (35 dzieci). Jednak lista ta, jak i w innych placówkach, uległa skróceniu, ponieważ nie każde dziecko, które przyjęliśmy w nowym roku się zgłosiło. Rodzice zwykle zapisują pociechy do 2-3 placówek. Decydowała kolejność zgłoszeń. Natomiast wszystkie 5- i 6-latki znalazły u nas miejsce i były przyjmowane w pierwszej kolejności.
Na liście rezerwowej najwięcej jest 3-latków. Przy zapisach zwracaliśmy uwagę czy rodzice są osobami pracującymi. Kłopot wynika nie tyle z faktu, że nagle mamy do czynienia z wyżem demograficznym, ile z tego, że rodzice widzą korzyści jakie przynosi edukacja przedszkolna. Na zmianę tych postaw wpłynęła popularyzacja idei edukacji przedszkolnej w mediach. Świadomość rodziców pod tym względem rośnie. Dzieci w przedszkolu powinny dostać to, czego nie mogą im zapewnić rodzice i opiekunka, a więc należy stworzyć odpowiednią bazę lokalową, wyposażoną w pomoce dydaktyczne i bardzo dobrze wykwalifikowanych nauczycieli. Nauczyciele przedszkolni nie są doceniani, a to fachowcy – wszyscy z wyższym wykształceniem i często z dodatkowymi fakultetami. Wykonują najcięższą pracę, przygotowując bazę do podjęcia nauki w szkole. Są specjalistami na różnych płaszczyznach działań edukacyjnych i wychowawczych.
W tym  roku szkolnym wprowadzamy u nas do programu dodatkowe zajęcia muzyczne, polegające na tańcu, śpiewie i grze na instrumentach. Od października bez dodatkowych opłat dzieci będą zaznajamiały się z j. angielskim. Obecnie „9” jest w okresie remontów. Udało się przeprowadzić kapitalny remont placówki m.in. pod kątem zabezpieczeń przeciwpożarowych. Zaadaptowaliśmy nieużyteczne pomieszczenie na ostatnim piętrze, gdzie jest dodatkowa sala na 25-osobową grupą. W planach mamy dobudowę szatni, kuchni, pomieszczeń socjalnych i być może nowej sali rekreacyjno–dydaktycznej oraz gruntowny remont ogrodu z ogrodzeniem.




Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

tvn 06.10.2009 19:18
Poco ten monitor, ma Pani stylu oczy.

karol 14.09.2009 10:01
to może od razu do liceum...

Reklama
Reklama
Reklama