O sprawie pisaliśmy przed rokiem. Od tego czasu niewiele się zmieniło. Pomnik znajduje się po lewej stronie drogi krajowej nr 1, przy wyjeździe z Miłobądza w kierunku Pszczółek.
Gdzie dowody pamięci?
Napis na tablicy głosi: „Tu zginął w obronie Ojczyzny żołnierz W.P. Michał Różanowski, lat 23, zamordowany przez hitlerowców 16 sierpnia 1939 r. Społeczeństwo powiatu tczewskiego 1964 r.”. Otoczenie obelisku wygląda tragicznie – nie skoszona trawa, chaszcze, walające się stare doniczki i szkiełka po wypalonych zniczach, rdzewiejący maszt. Próżno szukać jakichkolwiek aktualnych dowodów pamięci. Przytwierdzona do kamienia tabliczka informuje, że miejscem opiekuje się Urząd Gminy Tczew oraz miejscowa szkoła podstawowa. Dzwonimy w to drugie miejsce.
- Zawsze pamiętamy o ważnych rocznicach – zapewnia Elżbieta Krzebietke, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Miłobądzu. - Zaraz przekażę tę sprawę nauczycielowi, który jest odpowiedzialny za opiekę nad pomnikiem. W ramach lekcji historii dbamy również o grób w Szpęgawsku.
Grób żołnierza jest w Tczewie
23-letni Michał Różanowski, żołnierz tczewskiego 2 Batalionu Strzelców, zginął w do dziś nie wyjaśnionych okolicznościach podczas patrolowania granicy z Wolnym Miastem Gdańskiem. Jak pisze Krzysztof Kowalkowski w książce pt. „Miłobądz. Historia miejscowości i parafii 1250-2000”, Różanowski został zastrzelony przez niemieckiego celnika w nocy z 15 na 16 sierpnia 1939 r. – dwa tygodnie przed wybuchem II wojny światowej. Kronika szkoły w Miłobądzu podaje, że stało się to dopiero po zaciągnięciu młodego żołnierza na terytorium Wolnego Miasta Gdańska. Dzięki staraniom ks. prałata Piotra Wysgi, proboszcza parafii pw. Podwyższenia Krzyża Św. – który nazwał Różanowskiego pierwszą ofiarą II wojny światowej – jego grób znajdujący się na „starym” cmentarzu w Tczewie został cztery lata temu zwieńczony nowym krzyżem, z podaną rzeczywistą datą śmierci.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
PS. Po naszej interwencji natychmiast Szkoła wysłała ekipę do uporządkowania miejsca pamięci. Trochę zagrabiono teren, zabrano stare walące się wokół znicze. Położono wiązankę suchych kwiatków...
A co na to Starosta Tczewski? Nie interesuje go ten pomnik. Może wydałby kilka złotych na farbę - do odnowienia masztów, może zainteresuje się tym miejsce pamięci o bohaterach. Już wkrótce będzia kolejna okazja - 17 września - 70. rocznica napaści na Polskę przez sowietów.
Zapomniany w 70. rocznicę śmierci. Chaszcze i nieporządek zamiast zniczy i kwiatów
MIŁOBĄDZ. Michał Różanowski, żołnierz tczewskiego 2 Batalionu Strzelców, zginął zastrzelony pod Miłobądzem przez niemieckiego celnika w nocy z 15 na 16 sierpnia 1939 r. – dwa tygodnie przed wybuchem II wojny światowej. Miejsce jego śmierci, choć upamiętnione obeliskiem, wyglądało w 70 rocznicę jakby nikt tutaj nie zaglądał od lat.
- Przemysław Zieliński
- 10.09.2009 00:00 (aktualizacja 16.08.2023 19:47)

Data dodania:
10.09.2009 00:00
Reklama
Reklama











Napisz komentarz
Komentarze