- W tym roku uroczystość związana z 1 września odbędzie się na starym, ale urządzonym na nowo terenie.
- W 50. rocznicę wybuchu II wojny światowej, w 1989 r., na moście tczewskim odsłonięto pamiątkową tablicę z brązu, ufundowana przez miejską organizację LOK. Zamontowana była po lewej stronie przy wjeździe na most. Tablicę odsłoniliśmy w obecności ks. dziekana Stanisława Cieniewicza, ówczesnych władz miasta, a ja byłem wtedy dowódcą jednostki wojskowej. Potem ta tablica zaginęła. Jej replika została umieszczona na kamieniu na skwerze przy ul. Jana z Kolna, a więc w pewnej odległości od mostu, m.in. po to, żeby było łatwiej organizować przestrzeń uroczystości. Zauważyłem, że brakuje dla uczestników utwardzonego miejsca, nie ma wyraźnie wyeksponowanego miejsca na poczty sztandarowe, kompanię honorową. W celu zachowania powagi tej uroczystości, w ub. roku zaproponowałem prezydentowi Tczewa, abyśmy zastanowili się nad takim zorganizowaniem tego placu, by można było zarówno patrzeć na most, na tablicę pamiątkową, jak i mieć „widok” na kompanię honorową, poczty sztandarowe i zaproszonych gości. Co roku przyjeżdża wiele delegacji, zarówno związkowych - związanych z rocznicą 31 sierpnia, jak i kolejarzy, celników. Wszak w pobliskim Szymankowie Niemcy wymordowali celników i kolejarzy, którzy 1 września ostrzegli polskich żołnierzy, by nie dopuścić do przejazdu niemieckiego pociągu pancernego przez most na Wiśle.
- Teraz jest porządkowane inne miejsce pamięci i uroczystości...
- Zgadza się. Drugie takie miejsce w Tczewie, gdzie obchodzimy uroczystości jest na cmentarzu przy grobach żołnierzy z 1920 r. (bliżej bramy wejściowej – przyp. redakcja). Tam, również od 1989 r., są obchodzone uroczystości Święta Niepodległości, 11 listopada. I tu zawsze był problem z ustawieniem pocztów sztandarowych, delegacji kombatanckich, kompanii honorowej. Stąd była potrzeba urządzenia centralnego, nowego miejsca pamięci przy istniejącym obelisku (za Krzyżem po prawej stronie cmentarza – przyp. red.). Dlatego też dwa lata temu, w uzgodnieniu z ks. Piotrem Wysgą i zarządcą cmentarza, doszliśmy do wniosku, że nawet można byłoby przenieść tych, którzy walczyli o niepodległość, poległych oficerów i żołnierzy z cmentarzy Starego i Nowego (obok Eatona – przy red.) w jedno miejsce, aby oddać im cześć 11 listopada. Doszliśmy jednak do wniosku, że mogą być trudności z ekshumacją szczątków i przeniesienia ich w uporządkowane centralne miejsce pamięci na cmentarzu Starym. W tej sytuacji przy dotychczasowym obelisku będą umieszczone tablice upamiętniające oficerów i żołnierzy, wyłożona zostanie kostka brukowa, a cały teren zyska na estetyce.
- Jak jesteśmy na cmentarzu Starym, to...
- Warto przypomnieć o innym miejscu, skwerze Konstytucji 3 maja. Przy głazie z pamiątkową tablicą odbywają się uroczystości trzeciomajowe. 7 lat temu, wspólnie z ówczesnym starostą Markiem Modrzejewskim, zorganizowaliśmy je w tym miejscu. Niejednokrotnie zwracałem uwagę władzom miasta, i samemu sobie, by uporządkować ten teren przy wieży ciśnień. Jest tam droga szutrowa, a brakuje kostki. Z uwagi na różne plany właściwe uporządkowanie tego miejsca przesuwa się w czasie. Mówiono, że można zrobić rondo z wieżą ciśnień w środku, wybudować wiadukt nad torami kolejowymi łącząc ul. Targową z Bałdowską poprzez ul. Szkoły Morskiej. Te święta, o których wspomniałem wymagały bądź wymagają uporządkowania miejsc, aby goście i mieszkańcy Tczewa mogli godnie uczestniczyć w uroczystościach.
- Wróćmy do najbliższej uroczystości 1 września.
- Rozpoczynamy o godz. 13 mszą św. w kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, a o godz. 14 będzie część patriotyczna przy tablicy na wprost mostu. Zachęcamy mieszkańców do licznego udziału, choć zdajemy sobie sprawę, że są to godziny południowe i w tym czasie ludzie pracują. Zwróciliśmy się z apelem do szkół, aby młodzież ze wszystkich typów szkół, z Tczewa, jak i miejscowości zza Wisły, Lisewa i Lichnów w nich uczestniczyła. Wszyscy będą mogli wziąć udział w uroczystościach z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej i inscenizacji pokazującej jak mogły wyglądać działania wojenne 1 września 1939 r. Inscenizacja może być bardzo ciekawa, szczególnie dla młodzieży, i mocno pouczająca. Jest to sposób na zainteresowanie młodego pokolenia tym ważnym faktem historycznym. Sami twierdzimy, że wojna zaczęła się w Tczewie, wcześniej niż na Westerplatte. Zmiany zagospodarowania skweru i bulwar pozwalają liczniejszej grupie w uczestnictwie w uroczystości i lepszego oglądu inscenizacji.
- Szczególnym momentem będzie nadanie panu Walentemu Faterkowskiemu tytułu Honorowego Obywatela miasta Tczewa...
- To dla nas wielki zaszczyt, że po wielu latach udało odnaleźć się oficera porucznika Walentego Faterkowskiego, obrońcę mostu, dowódcę plutonu. Pan Faterkowski mieszka w Nowej Soli, cieszy się bardzo dobrym zdrowiem. Osobiście starałem się, aby nadać mu ten tytuł podczas tej uroczystości przy kamieniu. Jestem przekonany, że Rada Miasta podejmie stosowną uchwałę 27 sierpnia o nadaniu Honorowego Obywatelstwa Miasta Tczewa panu porucznikowi. Zasłużył on na krzyż Virtuti Militari, o co wnioskował dowódca batalionu strzelców pułkownik Janik. Nigdy tego krzyża nie dostał.
Reklama
Ważna godna oprawa - miejsca uroczystości religijno-państwowych
TCZEW. O miejscach pamięci w Tczewie i uroczystościach z okazji rocznicy 1 września rozmawiamy z Włodzimierzem Mroczkowskim, przewodniczącym Rady Miasta Tczewa.
- Rozmawiał Janusz Cześnik
- 29.08.2009 00:00 (aktualizacja 06.07.2023 14:06)

Data dodania:
29.08.2009 00:00
Reklama
Reklama









Napisz komentarz
Komentarze