Jest winda – jest problem. Radny Zb. Urban apeluje o sprawiedliwy rozdział środków pomiędzy przedszkolami
- W pierwszej kolejności miasto powinno zadbać o miejskie przedszkola - apelował radny Zbigniew Urban podczas czerwcowej sesji Rady Miasta. Do wystąpienia sprowokował go jeden z punktów, który w ostatniej chwili trafił do projektu uchwały w sprawie korekty budżetu: „zakup i zamontowanie dźwigu towarowego w przedszkolu niepublicznym Jarzębinka w Tczewie”.
Na realizację tego zadania zarezerwowano kwotę 30 tys. zł. Zapewne radni nie mieliby nic przeciwko, gdyby nie to, że jednocześnie o 260 tys. zł zmniejszono kwotę na adaptację przedszkola nr 9, które jest przedszkolem publicznym.
- Przedszkole na ul. Kościuszki sypie się i rozpada - zwraca uwagę radny Urban. - „Jarzębinka” dostanie windę za 30 tys. zł., a na Kościuszki przez kilkanaście lat biegają po schodach.
Przedszkole przedszkolu nierówne
Wniosek w sprawie ufundowania przez miasto dźwigu dla „Jarzębinki” wpłynął 22 czerwca, w dniu obrad komisji finansowo-budżetowej.
- Wniosek ten nie przeszedł wcześniej przez komisje merytoryczne - przypomniał Zbigniew Urban. - Złożyłem wniosek przeciwny, o odrzucenie głosowania nad tym wnioskiem do czasu aż inne przedszkola nie zgłoszą swoich zapotrzebowań na wykonanie niezbędnych napraw czy remontów (tym bardziej, że jest okres wakacyjny i można by takie naprawy zrobić).
Radny stwierdził, że tryb w jakim wniosek ten został przyjęty, „nie był najsłuszniejszy”:
- Tym bardziej, że aż o 260 tys. zł zmniejszono kwotę na realizację zadania „adaptacja poddasza przedszkola nr 9”, zwiększając jednocześnie o 230 tys. zł. kwotę na realizację zadania „dostosowanie budynków przedszkoli do wymogów przeciwpożarowych”.
Zbigniew Urban zwrócił uwagę na sformułowanie „przedszkoli”:
- Nie wiem jakich przedszkoli i nie wiem w jaki sposób pieniądze te zostaną pomiędzy te przedszkola rozdzielone.
Zabrać bogatym, dać biednym!
Najwięcej kontrowersji wzbudził fakt, że podczas gdy z kwoty przeznaczonej na adaptację przedszkola nr 9 (które jest przedszkolem publicznym) zabiera się 260 tys. zł, przedszkole „Jarzębinka” (które z kolei jest przedszkolem niepublicznym) dostaje 30 tys. zł na nowy dźwig towarowy.
- W wielkim skrócie: osoby zarządzające przedszkolami niepublicznymi otrzymują dotacje z Urzędu Miejskiego, a ponadto pobierają opłaty z tytułu czesnego - przypomniał radny Urban. - Innymi słowy, prowadzona jest tam działalność gospodarcza. Ja skłaniałbym się jednak ku temu, aby w pierwszej kolejności zabrać się za te przedszkola, które podlegają miastu. Osoby, które zarządzają przedszkolami niepublicznymi, same mogę w nie inwestować z racji pozyskiwanych środków.
Radny zaznaczył, że nie ma nic przeciwko wnioskowi o montaż windy, ale jego zdaniem w większej potrzebie znajduje się przedszkole na ul. Kościuszki.
- Obiekt ten znajduje się w fatalnym stanie! - dodał.
Spokojnie, to tylko awaria
Z radnym Urbanem nie zgodził się redny Roman Kucharski. Aby przekonać go do swojej racji, Kucharski użył słowa „awaria”.
- Rozmawiamy o czymś, czego nie mogliśmy przewidzieć - zwrócił uwagę. - Czy jeśli spali się nasz rzutnik (nastąpi jego awaria), to nie kupimy nowego? Tak samo jest w przypadku windy.
Jeśli awaria, to i ekspertyza techniczna. Tej jednak zabrakło.
- Nie znalazłem we wniosku uzasadnienia technicznego w formie dokumentu - stwierdził Krzysztof Misiewicz. - Kolego, ja rozumiem, że mówimy o awarii. Nie rozumiem natomiast twojego podejścia do sprawy. Od dwóch lat walczymy o to, by w przedszkolu na ul. Kościuszki powstał szyb, by panie nie musiały nosić tych wszystkich garnków po schodach. I tego problemu jakoś nikt nie widzi. A tymczasem w przedszkolu „Jarzębinka” nastąpiła awaria i działamy błyskawicznie. Cieszę się, ponieważ w tym momencie wymagam, abyśmy błyskawicznie działali w każdym przypadku.
Co na to prezydent?
To, że usuwanie awarii zawsze było priorytetem działań tczewskich samorządowców, potwierdził prezydent Zenon Odya.
- Bo my jesteśmy tu od tego, aby szybko reagować na problemy, które pojawiają się w mieście i starać się w miarę optymalnie je rozwiązywać - przypomniał radnym prezydent. - Zdjęcie z zadania „adaptacja przedszkola nr 9” kwoty 260 tys. zł i przeznaczenie jej na dostosowanie budynków przedszkoli do wymogów przeciwpożarowych, również można nazwać awarią. Decyzja ta została podjęta zgodnie z zaleceniem Państwowej Straży Pożarnej, która dała określony czas na realizację zadania. Jeśli byśmy się z tego nie wywiązali, byłby problemy z dopuszczeniem niedostosowanych przedszkoli do użytkowania.
Prezydent zauważył ponadto, że jeżeli dany obiekt wyposażony jest w określony sprzęt (np. windę towarową), wymagane jest, aby był on sprawny.
- Każdy obiekt musi funkcjonować w oparciu o infrastrukturę, którą dysponuje - dodał.
Prezydenta poparła radna Brygida Genca:
- Z powodu braku miejsc ponad 200 dzieci nie pójdzie w tym roku do przedszkoli. Czy w takiej sytuacji możemy pozwolić na to, żeby ze względu na niedziałającą windę sanepid nie dopuścił „Jarzębinki” do użytku?
Uchwała przeszła
Wypowiedzi radnej i prezydenta sprowokowały Zbigniewa Urbana do kolejnego wystąpienia:
- Dlaczego we wniosku o zakup dźwigu nie znalazłem ani słowa o tym, że mamy do czynienia z awarią i że konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do jej usunięcia, aby przedszkole mogło funkcjonować?
Radny zwrócił również uwagę na fragment, w którym mowa, że „dźwig jest niezbędny do funkcjonowania placówki ze względu na przepisy bhp, sanepidu i kodeksu pracy”.
- Jestem ciekawy, czy wszystkie te przepisy spełnia przedszkole nr 9 na ul. Kościuszki - zastanawiał się.
Ponieważ argumenty niektórych radnych i prezydenta nie przekonały Zbigniewa Urbana, w głosowaniu nad korektą budżetu - razem z pięcioma innymi radnymi - wstrzymał się on od głosu. Za głosowało 15 radnych, przeciw - Mirosław Kaffka. Uchwała przeszła.
Przedszkole nr 9 nie będzie stratne
O tym, ile tak naprawdę dostanie przedszkole nr 9, mówi Helena Kullas, skarbnik miasta:
- Kwotę na adaptację przedszkola nr 9 zmniejszono o 260 tys. zł. O 230 tys. zł zwiększono jednocześnie kwotę na realizację zadania „dostosowanie budynków przedszkoli do wymogów przeciwpożarowych”. Należy pamiętać, że kwota 400 tys. zł - zaplanowana w budżecie na adaptację przedszkola nr 9 - obejmowała zarówno adaptację przedszkola, jak i dostosowanie go do wymogów przeciwpożarowych. Z uwagi na to, że w projekcie budżetu pojawiła się oddzielna pozycja „dostosowanie budynków przedszkoli do wymogów przeciwpożarowych”, kwota na realizację tego zadania została zdjęta z zadania „adaptacja…” (obecnie pozycja „adaptacja…” obejmuje tylko i wyłącznie adaptację). Innymi słowy - wszystkie przewidziane odnośnie przedszkolna nr 9 inwestycje zostaną zrealizowane, tyle że w budżecie znalazły się one w dwóch pozycjach.
Przedszkolaki z czyjej paki? Zabrać bogatym, dać biednym?!
TCZEW. Osoby zarządzające przedszkolami niepublicznymi otrzymują dotacje z Urzędu Miejskiego, pobierają czesne, prowadzona jest tam działalność gospodarcza. Są w lepszej sytuacji niż placówki samorządowe.
- 15.07.2009 00:00 (aktualizacja 15.08.2023 04:17)

Reklama










Napisz komentarz
Komentarze