Trzy pytania do... Macieja Zycha
- Jakie problemy wystąpiły przy przebudowie ul. Zamkowej?
- Przeróżne. Teraz jednym z głównych problemów jest niedrożna stara kamionkowa kanalizacja sanitarna. W trakcie robót przy budynku nr 11 ciągle zapadał się fragment podbudowy. Po rozkopaniu okazało się, że kolektor, leżący głęboko w ziemi (ok. 5 m), jest zatkany i uszkodzony. ZWiK zlecił wykonanie nowego kolektora na tym odcinku i przegląda całą kanalizację w ul. Zamkowej, bo taka sytuacja może się jeszcze powtórzyć. Prawdopodobnie ulica na jakiś czas będzie zamknięta, co skomplikuje komunikację autobusową. Dobrze, że są wakacje i dzieci nie dojeżdżają do szkół. W ogóle podczas robót stwierdzono wiele nie zinwentaryzowanych na mapach sieci kanalizacji deszczowej, które kolidują z nowo budowaną. Stwierdzono też np., że kanalizacja deszczowa odwadniająca skarpę i podwórze przebiega pod podłogą (!) budynku nr 28 – niezgodnie z normami i przepisami budowlanymi - co stanowi realne niebezpieczeństwo, jego podmywania w razie wystąpienia awarii.
- To oznacza, że inwestycja się przedłuży...
- Pierwotny termin, 15 lipca, zostanie wydłużony przez konieczność wybudowania nowego kolektora. Poza ZWiK-iem i naszym wykonawcą, roboty prowadzili gazownicy, by potem nie psuć nawierzchni. Stąd poziom skomplikowania inwestycji był znaczny. Po sprawdzeniu dziennika budowy i protokołów stwierdzę, ile czasu na roboty potrzebowali gazownicy i pracownicy ZWiK. I o tyle przesunie się ten termin zakończenia inwestycji.
- A „niespodzianki” na ul. Topolowej?
- Podczas wykonywania robót drogowych natrafiono w dwóch miejscach w pobliżu przedszkola na płytko ułożony kanał ciepłowniczy. Rozwiązaniem problemu było wykonanie projektu zamiennego. Dodatkowo, ZEC zobowiązał się tę sieć ciepłowniczą położyć głębiej. Na odcinku od SP nr 12 do przedszkola nr 8 i pawilonów będzie ulica dwukierunkowa. Na pewno poprawi się komunikacja, bo było bardzo wąsko, a ruch dosyć duży. Przybędzie także sporo miejsc postojowych. Pozostały odcinek do ul. Żwirki pozostaje bez zmian, bo jest tam za wąsko.
Reklama
Problemy przy przebudowie tczewskich ulic
TCZEW. Podczas kontroli stwierdzono też np., że kanalizacja deszczowa odwadniająca skarpę i podwórze przebiega pod podłogą (!) budynku nr 28 – niezgodnie z normami i przepisami budowlanymi - co stanowi realne niebezpieczeństwo, jego podmywania w razie wystąpienia awarii - mówi Maciej Zych.
- 05.07.2009 00:00 (aktualizacja 04.08.2023 04:09)

Reklama








Napisz komentarz
Komentarze