Po tragedii w Japonii
W obliczu katastrofy i wciąż wielkiego zagrożenia nuklearną katastrofą w elektrowniach, które nie wytrzymały przeogromnego trzęsienia ziemi jakie nawiedziło Japonię, pojawiło się pytanie co dalej z energetyką jądrową? I nikt, w całej cywilizowanej Europie, nie ważył się użyć stwierdzenia, że należy wrócić do energetyki węglowej. Tymczasem w Polsce, wbrew Unii Europejskiej, która chce zapewnić energię dla Europy, ale jednocześnie nie trując jej mieszkańców, na Kociewiu, w gminie Pelplin powstaje projekt budowy elektrowni węglowej.
Szansa - w ubogich gminach
Elektrownia Północ, to projekt, który ma odmienić sytuację energetyczną na Pomorzu i nie tylko. To jednocześnie projekt, który jedyną szansę realizacji może mieć w ubogich inwestycyjnie gminach, których głodne sukcesów samorządy bezgranicznie ufają inwestorom. Bo przecież taka inwestycja to miejsca pracy, prąd, no i podatki zmieniające gospodarcze oblicze gmin. Gmina Pelplin to taka gmina, która przyjmie niemal każdą inwestycję. Powstają tu elektrownie wiatrowe, a władze chętnie zaakceptują i elektrownię węglową.
W Gniewie zwyciężyła ekologia
Strategie rozwoju kociewskich gmin zmieniają się jak kalejdoskopie. Jeszcze kilka lat temu gmina Gniew miała być agroturystycznym zagłębiem, stawiającym na zrównoważony rozwój, oparty na walorach turystycznych miasta i gminy. Jak tylko pojawił się inwestor chcący budować elektrownię węglową, wizja rozwoju zmieniła się o 360 stopni. Już nie dążono do powoływania nowych parków krajobrazowych, tylko zmieniano politykę przestrzenną, by móc budować elektrownię. Vattenfall, ze szwedzkim szacunkiem do środowiska, krok po kroku dążył do budowy elektrowni w Opaleniu, tak by ta jak najmniej ingerowała w obszary Natury 2000. Zwyciężyła jednak ekologia. Zmiana szwedzkiej polityki energetycznej doprowadziła do częściowego wycofywania się koncernu z polskiego rynku, a z pewnością rezygnacji z opaleńskiego projektu.
Kociewie jak Śląsk?
Był jednak taki moment, że w odległości kilkunastu kilometrów od siebie powstawały projekty budowy elektrowni węglowych o wielkości i mocy, takiej jak ta w Bełchatowie. Gdyby obie doczekały się realizacji, to zielone Kociewie zmieniłoby się na Śląsk do potęgi drugiej... Tak się jednak nie stało. Wizje o energetycznym zagłębiu tuż pod krzyżackim grodem szybko poszły do lamusa. Pojawili się za to inwestorzy chcący budować biogazownie i elektrownię gazową. Tym razem jednak nowe władze gminy Gniew nie postanowiły ogłaszać tego mieszkańcom, by po raz kolejny nie budzić złudnych nadziei o większym standardzie życia mieszkańców, podwojonym budżecie, aquaparkach i innych cudach nad Wisłą.
Nie będzie sielanki!
Tymczasem pod pelplińską katedrą, hasło: „Elektrownia Rajkowy” brzmiało coraz poważniej. Bardzo przychylni urzędnicy wojewódzcy, wręcz zakochani w inwestorze samorządowcy, no i trochę zdezorientowana społeczność lokalna sprawili, że już mówi się o pozwoleniu na budowę dla tej inwestycji. Ma być wydane w czerwcu br. Czy będzie?
Jednak sielanka nie trwała zbyt długo. Raczej niemożliwe byłoby to, by inwestycja na taką skalę obyła się bez protestów społeczności lokalnej. Inwestycji przygląda się już uważnie kilka ogólnopolskich dużych organizacji ekologicznych. Zbulwersowani są też mieszkańcy gminy Subkowy. To im przyjdzie żyć obok wielkiej elektrowni. Również w Gniewie zawiązuje się zalążek grupy przeciwnej inwestycji. Mieszkańcy uważają, że zostali zupełnie pominięci w konsultacjach społecznych, a przecież obszary tych gmin będą narażone na negatywne skutki tej elektrowni.
Początek debaty
W najbliższy czwartek (17 marca o godz. 12.00) w Urzędzie Gminy Pelplin odbędą się konsultacje społeczne nad Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego, który uwzględniać ma budowę jednej z największych w Polsce elektrowni węglowej w Rajkowach.
Wszystko wskazuje na to, że prawdziwa społeczna debata na temat „za i przeciw” dla tej inwestycji dopiero się rozpoczyna. Do tej pory mieliśmy do czynienia z kampanią informacyjną przygotowaną przez inwestora i pelpliński samorząd. Teraz idzie czas na prawdziwy głos społeczeństwa i organizacji ekologicznych. Warto wybrać się na konsultacje i spotkania z organizacjami ekologicznymi, by poznać drugą stronę medalu... Chyba trochę mniej błyszczącą...
Reklama
Budowa elektrowni węglowej w Rajkowach pod znakiem zapytania? Organizacje ekologiczne chcą protestować
POMORZE/PELPLIN. W obliczu mrożącego krew w żyłach kataklizmu jaki nawiedził Japonię wraca temat niebezpieczeństwa energetyki jądrowej. „Precz z atomem” - wzywa niemiecki Greenpeace. Kanclerz Niemiec zapowiada rewizję programu nuklearnego. Wreszcie rozpoczęto poważną dyskusję o odnawialnych źródłach energii – biomasie, gazie, energii wiatrowej i słonecznej. Tymczasem w Polsce, na Kociewiu, a dokładnie w gminie Pelplin ma powstać elektrownia węglowa...
- (G.)
- 15.03.2011 08:50 (aktualizacja 18.08.2023 01:09)

Data dodania:
15.03.2011 08:50
Temperatura: 15°C Miasto: Tczew
Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 9 km/h
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze