W tym roku przypada 84. rocznica powstania tej pomorskiej organizacji konspiracyjnej. Powstała 7 lipca 1941 roku w Czarnej Dąbrowie niedaleko Bytowa z przekształcenia „Gryfa Kaszubskiego”.
Synowie i córki tej ziemi w trudnych czasach okupacji niemieckiej bronili siebie, swoich rodzin i sąsiadów. Należy czcić i utrwalać pamięć o tych bohaterskich ludziach i ich czynach – podsumował Henryk Laga uczestnik uroczystości na tczewskim cmentarzu.
Partyzanci „Gryfa Pomorskiego” – kolejarze na terenie Zajączkowa Tczewskiego, wsypywali piasek w koła pociągów niemieckich kierowanych z zaopatrzeniem na front, uniemożliwiając im dalszą jazdę. Mylnie podłączali wagony do innych składów pociągów, aby z opóźnieniem trafiały w miejsce docelowe. Wysadzali transporty z żywnością dla wojska niemieckiego. Prowiant przekazywali partyzantom w oddziałach leśnych. Podpalili magazyn sprzętu wojskowego na stacji Zajączkowo Tczewskie. Wysyłali paczki żywnościowe do więźniów w obozach koncentracyjnych: Stutthof i Dachau. Kontaktowali się z przebywającymi w Tczewie jeńcami angielskimi. Partyzanci z „Gryfa Pomorskiego” zajmowali się również zbieraniem wiadomości wywiadowczych. Zwłaszcza w Tczewie, ważnym punkcie komunikacji kolejowej. Członkowie „Gryfa Pomorskiego” pochodzili m.in. z Tczewa, okolic, Kociewia, Kaszub i Borów Tucholskich.
W spotkaniu uczestniczył Kazimierz Ickiewicz, radny Rady Miejskiej w Tczewie.
Tekst i fot. ZKP Oddział Kociewski Tczew
Głaz pamięci - Fot. Wikipedia.pl
Napisz komentarz
Komentarze