O problemach osób niepełnosprawnych dyskutowano podczas nadzwyczajnej sesji Rady Powiatu w środę, 15 września. Mimo ogromu pracy i środków włożonych w poprawę sytuacji osób z dysfunkcjami jest jeszcze wiele do zrobienia. Zwrócono uwagę na kłopoty z płynnością Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, któremu brakuje środków na podstawowe zadania.
Tylko na terenie Tczewa jest ponad 17 tys. niepełnosprawnych, z czego 11 tys. jest w wieku produkcyjnym. Alicja Szczepińska - Mian, naczelnik Wydziału Zdrowia w starostwie, zwróciła uwagę na zmniejszanie środków z PFRON rok do roku. W 2008 r. powiat tczewski otrzymał 3,3 mln zł, ale już 2010 r. tylko ok. 2 mln zł. Brakuje środków na prowadzenie działań przez organizacje pożytku publicznego. Na naszym terenie PFRON przeznaczył w br. 80 tys. zł. na aktywizację zawodową niepełnosprawnych. Dodajmy, że problem braku pracy obok dostępu do służby zdrowia i rehabilitacji jest głównym, jaki dotyka tę grupę społeczną.
Posłowie powalczą
O sytuacji PFRON zostali poinformowani posłowie z naszego terenu: Jan Kulas i Kazimierz Smoliński.
- Ograniczenie środków Funduszu na rzecz organizacji działających na rzecz niepełnosprawnych może doprowadzić do likwidowania miejsc pracy i ograniczania działalności organizacji pozarządowych – tłumaczył poseł Kazimierz Smoliński. - Miejsca pracy można zlikwidować bardzo łatwo , jednym ruchem, jednak jest to proces nieodwracalny. Jako posłowie będziemy starać się nie dopuścić do niekorzystnych zmian ustawowych. W tej sprawie potrzebny jest kompromis ponad podziałami.
Sytuacja Funduszu wzbudziła niepokój największych organizacji ogólnopolskich zajmujących się problemami osób z dysfunkcjami i ich rodzin: Polskiego Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, Stowarzyszenia Krok za Krokiem, Polskiego Forum Osób Niepełnosprawnych oraz Stowarzyszenia Ostoja.
Sytuacja jest katastrofalna
Podczas środowej sesji rozdano gościom pismo przedstawicieli tych organizacji, w tym prezes honorowej PSOUU i wiceprzewodniczącej Zarządu PFON Krystyny Mruglaskiej. Czytamy w nim: „Sytuacja PFRON jest katastrofalna. Ma on już trudności w wywiązywaniu się z zobowiązań nie tylko obligatoryjnych, tzn. nałożonych ustawą o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych z 27 sierpnia 1997 r. (do nich należą m. in. finansowanie warsztatów terapii zajęciowej), ale też fakultatywnych, tzn. wpisanych do ustawy z zastrzeżeniem, że Fundusz „może” je dofinansowywać.”
Środki z funduszy pochodzą z wpłat pracodawców zatrudniających co najmniej 25 pracowników.
Zmiany w ustawie wiążą się z poważnym zmniejszeniem lub likwidacją dopłat dla pracodawców do wynagrodzeń osób z lekkim stopniem niepełnosprawności oraz podobnym ograniczeniem w dopłatach za zatrudnianie emerytów z lekkimi umiarkowanym stopniem niepełnosprawności. Firmy naciskają na parlamentarzystów, by wszystkie środki z PFRON służyły pracodawcom, a nie były kierowane na rehabilitację i integrację prowadzoną przez organizacje pozarządowe i samorządy. Według nich działania te powinny być finansowane z własnych środków samorządów oraz budżetu państwa.
Według sygnatariuszy pisma środki PFRON nie powinny trafiać wyłącznie do firm, ponieważ zadania aktywizacji osób niepełnosprawnych należą do całego państwa także NGO's (organizacji pozarządowych) i samorządów. W grę wchodzi dalsze funkcjonowanie warsztatów terapii zajęciowej i zakładów aktywności zawodowej.
Strome podjazdy, brak parkingów
Problemy z Funduszem nie są jednak jedynymi. Alicja Majewska i radny Mariusz Wiórek przygotowali prezentacje multimedialną na temat tego, w jaki sposób dostosowano przestrzeń publiczną do potrzeb niepełnosprawnych. Mariusz Wiórek zaznaczył, że patrząc na przestrzeń architektoniczną miast powiatu tczewskiego trzeba jasno powiedzieć, że nie należy budować tylko w oparciu o przepisy, ale też o zdrowy rozsądek.
Radny przedstawił szereg zdjęć, na których uwidocznione są „potworki” architektoniczne, utrudniające życie niepełnosprawnym. Najbardziej jaskrawe przykłady to niemal pionowy podjazd dla wózków inwalidzkich na schodach tczewskiego dworca oraz, na tym samym dworcu, nieczynna od miesięcy winda przy schodach w głównym holu.
Nie dostosowane mikrobusy
Podobne przykłady przedstawiła też Alicja Majewska, która omówiła działalność i zadania Powiatowej Społecznej Rady ds. Niepełnosprawnych.
- Budynek Urzędu Stanu Cywilnego w Tczewie dostosowano do potrzeb niepełnosprawnych, ale zapomniano o jakimkolwiek parkingu - punktował radny Mariusz Wiórek. - Przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej funkcjonuje tabliczka – zakaz parkowania. Brakuje kopert przy Tczewskim Centrum Sportu i Rekreacji, a podjazd jest długi i kręty. Kolejnym problemem jest komunikacja powiatowa. Mikrobusy nie są dostosowane do potrzeb mniej sprawnych osób.
Inne grzechy stosowane przez urzędników to traktowanie niepełnosprawnych przedmiotowo, a nie podmiotowo – jako osoby trwale nie nadające się do pracy. Rajca stwierdził, ze potrzebna jest analiza dostępności przestrzeni publicznej oraz zatwierdzanie projektów architektonicznych pod kątem dostosowań dla niepełnosprawnych.
- Można stosować ulgi dla właścicieli i zarządców budynków, którzy pod tym kątem dostosowują swoje budynki – zasugerował Wiórek.
Projekt studentów
Wystąpieniom przysłuchiwała się Danuta Morzuch – Bielawska, naczelnik Wydziału Planowania Przestrzennego Urzędu Miejskiego w Tczewie. Wystąpiła ze szwedzką lalką do nauki Braila. Wspomniała m. in. o projekcie, w którym wzięło udział 80 studentów architektury Politechniki Gdańskiej. Polegał on na opracowaniu przestrzeni Tczewa z uwzględnieniem udogodnień dla niepełnosprawnych.
Na zakończenie odbyły się prezentacje: Warsztatów Terapii Zajęciowej przy Caritas w Pelplinie (Michał Wieczorkowski), tczewskich WTZ przy PSOUU (Urszula Giełdon) i Stowarzyszeniu na Rzecz Szkolnictwa – Specjalnego (Magdalena Okapiec – Kortas).
Aktywizacja zawodowa osób niepełnosprawnych
Liczba bezrobotnych w pow. tczewskim - 5482 osoby, z czego 5,7 proc. to niepełnosprawni. Pod koniec sierpnia 22 osoby niepełnosprawne nie pozostawały w zatrudnieniu. Największa grupa niepełnosprawnych bezrobotnych - 55-59 lat. Ponad 41 proc. niepełnosprawnych ma wykształcenie zawodowe. 1052 oferty dotyczyły subsydiowanej pracy.
Osoby niepełnosprawne:
213 – w stopniu lekkim, 10 – znacznym; 114 - podjęło pracę od stycznia do sierpnia br.; 258 - uzyskały pomoc w zakresie instrumentów rynku pracy.
W stosunku do 2009 r. liczba bezrobotnych niepełnosprawnych spadła.
PFRON dla pracodawców czy niepełnosprawnych?
POMORZE. Sytuacja jest katastrofalna. - Ograniczenie środków Funduszu na rzecz organizacji działających na rzecz niepełnosprawnych może doprowadzić do likwidowania miejsc pracy i ograniczania działalności organizacji pozarządowych – uważa poseł Smoliński.
- Wawrzyniec Mocny
- 24.09.2010 00:05 (aktualizacja 08.08.2023 10:02)

Data dodania:
24.09.2010 00:05
Reklama
Reklama













Napisz komentarz
Komentarze