wtorek, 7 maja 2024 04:34
Reklama
Reklama
Reklama

Polskie pojazdy podwodne ze zbiorów NMM w Gdańsku

27 kwietnia w oddziale Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku na Ołowiance udostępniono nietypowe eksponaty. Wystawa polskich pojazdów podwodnych prezentowanych w głównej siedzibie NMM w Gdańsku stanowi unikatową w skali świata prezentację obiektów mających istotny wpływ na rozwój polskiej myśli technicznej w okresie Polski Ludowej. Fascynujący świat głębin nurkowie poznawali dzięki pojazdom o dość urokliwych imionach: Delfin, Grześ, Manta czy Meduza, wykonując przeglądy dna i pomiary, a także zdjęcia i filmy podwodne.
Polskie pojazdy podwodne ze zbiorów NMM w Gdańsku

Morza i oceany zajmują 71% powierzchni kuli ziemskiej. Nic więc dziwnego, że nurkowanie towarzyszy ludzkości od początku jej istnienia. Pod wodą zdobywano pożywienie, poła­wiano perły, odkrywano zatopione skarby, naprawiano albo zatapiano statki, zaspokajano chęć poznania. Zainteresowanie światem podwodnym nie ominęło Pola­ków, którzy nurkowali w celach badawczych już w XIX w. Produkcję sprzętu nurkowego rozpoczęto w Polsce w latach sześćdziesiątych XX w., wcześniej naukowcy używali wyposa­żenia kupowanego w Europie Zachodniej. Sporadycznie wypo­życzano też od firm wykonujących hydrotechniczne prace podwodne sprzęt nurka klasycznego, również pochodzący zza granicy. Brak funduszy uniemożliwiał instytutom badawczym kupno za granicą pojazdów podwodnych. Jednak dzięki inicjatywie, pasji i pomysłowości nurków-konstruktorów, mimo proble­mów z dostępem do materiałów i technologii, zaczęto je budo­wać w kraju. Te, które prezentowane są na wystawie „W toni…” powstały w latach 1972 – 1993.

NMM Gdańsk



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama