Trwają przygotowania na nadejście wysokiej wody w Tczewie, a w okolicach Gniewu woda w Wiśle coraz wyższa. Wzbierająca woda zalała już pierwsze gospodarstwa w miejscowości Jażwiaska - Potołowo. Tam nie na żanych wałów, woda wylewa się z koryta. Mieszkańcy ewakują się. Wielka woda jest bowiem dopiero w drodze, najedzie w nocy i wówczas będzie tam tragicznie...
TCZEW. Sytuacja na Wiśle zmienia się z dnia na dzień, z godziny na godzinę. Według sobotniej prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej we wtorek (25 maja) poziom rzeki w Tczewie ma wynosić 10,3 m. W niedzielę skorygowano to do poziomu 10,1 m. Taka woda grozi zalaniem bulwaru nad Wisłą.
W razie czego brzeg ma być chroniony specjalnym prawie 2-kilometrowym rękawem przeciwpowodziowym, od Mostu tczewskiego do ul. Nadbrzeżnej. To może zabezpieczyć bulwar i ul. Zamkową przed zalaniem. W ostatnią niedzielę rękaw (kilkunastometrowy) wzbudził duże zainteresowanie spacerujących nad Wisłą.
Służby w gotowości
W niedzielę, 23 maja br. o godz. 12 wojewoda pomorski wprowadził stan alarmu powodziowego dla terenów nadwiślańskich. Tego samego dnia wojewoda Roman Zaborowski przebywał w nadwiślańskich gminach zagrożonych powodzią. W powiecie tczewskim, m.in. w Rybakach, Opaleniu i na bulwarze w Tczewie, towarzyszyli mu Witold Sosnowski, starosta tczewski i Włodzimierz Mroczkowski, naczelnik Wydziału Administracji i Zarządzania Kryzysowego tczewskiego starostwa. Natomiast w piątek, 21 maja starosta tczewski ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego na terenie naszego powiatu. Również w ub. piątek w starostwie zebrał się Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego (przedstawiciele nadwiślańskich gmin, policji, straży pożarnej, Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych oraz Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej). Rozmawiano o zasadach postępowania na wypadek wystąpienia powodzi na naszym tereni i postawiono w stan gotowości służby.
- Musimy dokładnie sprawdzić, co mamy, czego nam brakuje, o co możemy wystąpić - mówił starosta tczewski Witold Sosnowski. W tej chwili mamy ustabilizowaną sytuację, ale nie wiemy, co nas czeka 2-3 dni.
- Fala powinna ulec znacznemu spłaszczeniu, ale zakładając najgorsze, czyli stan rzeki 986 cm,- potrzeba 1008 cm, żeby Wisła w graniach Tczewa wyszła na brzeg w okolicach przystani - wyjaśniał Jerzy Otremba z RZGW. - Na odcinku do Warszawy fala ma długość około kilometra.
- Z prognoz pogody wynika, że na naszym terenie w najbliższym czasie nie będzie ciągłych opadów – twierdził Włodzimierz Mroczkowski. - Jednak musimy sprawdzić wszystkie procedury i zasoby ludzkie, łącznie z kwestią zaplanowania piasku i jego transportu na wypadek powodzi.
Przedstawiciele sanepidu zapewnili, że szczególnym nadzorem obejma ujęcia wody.
Nad bezpieczeństwem mieszkańców ma czuwać ok. 1000 strażaków ochotników w powiecie i 38 zawodowych w jednostce w Tczewie. Straż ma 4 pontony i 3 łodzie ratunkowei. W magazynach czeka też 10 tys. worków (gminy Tczew i miasta) oraz kolejne 5 tysięcy dla Gniewa:
Stan wałów
- Wały wiślane na odcinku od stoczni rzecznej do Koźlin mają 13,6 m i były niedawno modernizowane – wyjaśniał Stefan Werenycia, z ZM i UW.
Prognozowano, że w okolicach Opalenia lustro wody będzie znajdowało się około 80 cm poniżej korony wału. Niewielkich przesiąków można się spodziewać na wysokości Międzyłęża na Nizinie Walichnowskiej (16,5 km wałów). Zagrożonych powodzią może być ok. 760 osób w gminie Pelplin (Małe Walichnowy, Międzyłęż, częściowo Lignowy Szlacheckie, Wielki Garc i Rudno) oraz 20 budynków (ok. 100 osób) w gminie Gniew (Opalenie, Jaźwiska, Kuchnia, Nicponia).
Wojsko gotowe
Saperzy z 16. Tczewskiego Batalionu Saperów od 21 maja są w pełnej gotowości do zadań w związku z akcją powodziową. W czwartek 1 PTS wraz z załogą udał się do akcji ratowniczej na teren województwa mazowieckiego. Uruchomiono dyżury w Zespole Operacyjnym 16. Batalionu, skoszarowano żołnierzy, przeprowadzono rekonesanse w miejscach najbardziej zagrożonych. Obecnie w koszarach czeka do wsparcia cywilnych sił reagowania kryzysowego: 256 żołnierzy oraz sprzęt, m. in. 21 samochodów ciężarowo-terenowych, 7 PTS (amfibie), 3 zestawy niskopodwoziowe.
Tczewscy saperzy wspierani są przez siły wydzielone przez 9. Brygadę Kawalerii Pancernej z Braniewa, 20. Brygady Zmechanizowanej z Bartoszyc oraz 43. Batalionu Saperów z Rozewia. Z powietrza wspierani będą śmigłowcami z 49. Pułku Śmigłowców Bojowych z Pruszcza Gd.
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej stan rzeki Wisły na wysokości Tczewa ma wynieść - 990 cm we wtorek, 1010 cm w środę i 980 w czwartek. Taki stan już grozi zalaniem nadwiślańskiego bulwaru. W ciągu ostatniej doby przybyło 112 cm. Tczew i inne miejscowości powiatu są zagrożone powodzią po raz drugi w tym roku. W marcu woda osiągnęła stan 882 cm. Zniszczyła kilkanaście metrów barierek na pomoście, zabrała maszt z kamerę.
W całym województwie pomorskim na wypadek powodzi zabezpieczono 726 tys. worków, 41 łodzi, kilka helikopterów (w tym z 49. Pułku Śmigłowców Bojowych w Pruszczu Gdańskim), kilka tysięcy strażaków zawodowych i ochotników, wojsko oraz policja.
Napisz komentarz
Komentarze