3 grudnia przyniósł fatalne wieści. Na miejsce obok wiatraka pojechali wówczas policjanci i załoga karetki pogotowia powiadomieni przez świadka. Ok. godz. 22 stwierdzono śmierć bezdomnych. Lekarz stwierdził, że obie osoby nie żyją. Ciała dwójki znalezionych w grudniu zmarłych mężczyzn zbadano w Zakładzie Medycyny Sądowej. Służby pracujące nad sprawą przeszły do porządku dziennego na sprawą, a dwaj martwi bezdomni mieszkańcy zasilili już statystyki bezdomnych. Na miejscu zdarzenia jeszcze przez parę tygodni panował olbrzymi, wręcz skandaliczny bałagan. Było to wielkie śmietnisko, na którym nikt nie panuje. Gdy odwiedziliśmy to miejsce walały się butelki po mocnych alkoholach, w tym tanich winach, chipsach. Miejsce służy też za toaletę i... sypialnię Do tego stopnia miejsce jest zaniedbane, że będą na miejscu w gazetach, rozmaitych papierach znaleźliśmy też dokumenty medyczne zmarłego 64-latka Zbigniewa K. - Kartę informacyjną ze szpitala, wyniki badania krwi z grupą krwi, a nawet zalecenia pielęgniarskie.
Dokumenty medyczne zalegały w łóżku na piętrze. Podejrzewamy, że to tam właśnie zmarł 64-letni mężczyzna, do którego one należały.
Pustostan wymaga interwencji służb!
Zgłosiliśmy na policji fakt znalezienia dokumentacji, ale nie byli nim zainteresowani. Teraz służby nie bardzo wiedzą do czego mogłyby się przydać... Niemniej znalezisko takie - w tym miejscu, zaliczyć można w poczet nonszalanckiego i raczej szybkiego podejścia do postępowania. Jeśli dodać, że przy tego typu zgonach obecny jest przedstawiciel prokuratury, to jest to po prostu przykre...
Z pewnością to miejsce nadal jest odwiedzane przez osoby postronne. Policja rozkłada bezradnie ręce, podobnie jak straż miejska. Służby są zdania, że zabezpieczenie opuszczonej nieruchomości przy zabytku klasy światowej nie należy do miasta tylko do osoby/osób prywatnych. Strażak, z którym rozmawialiśmy stwierdził wprost, że obecna sytuacja stanowi zagrożenie pożarowe, ale też budynek może grozić zawaleniem (nie jest niczym zabezpieczony, jest oczywiście nieogrzewany) dla bezpieczeństwa i obecnie powinien interweniować u właścicieli obiektu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Sytuacja pustostanu jest o tyle niedobra, gdyż miasto planuje wykupienie zabytkowego 5-ramiennego wiatraka obok i urządzenie w nim muzeum miasta albo innej publicznej instytucji. Niestety dopóki nie zrobi się porządku z pustostanem na ul. Wojska Polskiego, strach tam w ogóle będzie chodzić! Jakiś czas po naszej publikacji lokalna telewizja opublikowała reportaż, w którym pokazano wnętrze wiatraka – także jedno wielkie śmietnisko...
Pod sklepem paręnaście metrów od opisanego pustostanu przy ul. Wojska Polskiego spotkaliśmy parę zabiedowanych mężczyzn. Wyglądali na bezdomnych, ale zdecydowanie zaprzeczali temu. Mieli ok. 50 lat. Zdradzili nam, że do pustostanu nie przychodzili tylko ci dwaj, którzy zmarli w grudniu, ale też więcej osób. Powiedzieli nam, że tam nie chodzą, ale... zdarzało się.
- Chodzimy do parafii św. Józefa, bo tam wydają obiady. Trochę pieniędzy daje MOPS. Jest ogrzewalnia na Czyżykowie, ale wolę tam nie chodzić – mówi jeden. Na pytanie czy słyszał o tym co się stało. Wzrusza ramionami i mówi, że znał ich tylko z widzenia. - Wiem, że tam spali – mówi. - Tam dużo osób przychodziło.
To jednak nie jedyne zaniedbane, opuszczone budynki. Policja opublikował zdjęcia z patrolowania takich miejsc. Pustostany to miejsca, w których osoby bezdomne często szukają schronienia. Takie budynki mogą być jednak bardzo niebezpieczne. Dzielnicowi kontrolują te miejsca. Zachęcają osoby bezdomne do korzystania z ciepłych noclegowni. Apelują także o informowanie służb o osobach potrzebujących pomocy za pomocą aplikacji Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa oraz numeru alarmowego.
Niskie temperatury to poważne zagrożenie dla osób bezdomnych. Sporym niebezpieczeństwem jest także szukanie schronienia w opuszczonych budynkach, które są przeznaczone do rozbiórki. Wszelkiego rodzaju próby ogrzania się przy prowizorycznych piecykach, mogą również doprowadzić do tragedii. Właśnie dlatego dzielnicowi sprawdzają pustostany i zachęcają osoby bezdomne do skorzystania z ciepłych noclegowni.
Dzielnicowi przeprowadzili kontrolę kilku miejsc na terenie miasta, w których mogą przebywać osoby bezdomne. W żadnym z pustostanów nie zastano nikogo. Były jednak miejsca, których wnętrze ewidentnie świadczyło o tym, że ktoś w przeszłości korzystał z danego pomieszczenia.
Nie wszyscy chcą naszej pomocy...
W Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Tczewie spotkaliśmy się ze zdziwieniem, gdy wspomnieliśmy o znalezionej dokumentacji medycznej. Przyznano jedynie, że to dość osobliwe...
Zapytaliśmy ilu bezdomnych jest aktualnie w Tczewie.
- W całym 2022 r. z pomocy MOPS z uwagi na bezdomność skorzystało 77 osób – mówi Michał Kremer Z-ca Dyrektora ds. Administracyjnych i Świadczeń Rodzinnych. - To jest ta zdiagnozowana przez nas grupa, o której wiemy, z którą pracujemy. Pomoc polega na wypełnianiu obowiązków ustawowych. W szczególności chodzi o zapewnienie schronienia tym osobom. Mamy umowy z podmiotami, które to zapewniają. Jako Tczew mamy 4 takie umowy: ze Stowarzyszeniem na Rzecz Bezdomnych „AGAPE” w Nowym Młynie i Nowym Stawie, Stow. Św. Faustyny „Fides” w Malborku, Chrześcijańskim Stow. Dobroczynnym w Gdyni, Stow. Na Rzecz Kobiet w Trudnej Sytuacji „JUNONA” w Kwidzynie (ośrodek w m. Piekło, pow. sztumski). Kierujemy osoby bezdomne do tych placówek. Jako gmina, jeżeli ostatnim miejscem meldunku jest Tczew, musimy opłacić pobyt osoby bezdomnej w wymienionym ośrodku. Dodam, że Towarzystwo Św. Brata Alberta prowadzi ogrzewalnię dla bezdomnych przy ul. Orzeszkowej na os. Czyżykowo (czynne obecnie od 14.00-8.00). Ogrzewalnia zapewnia 38 miejsc. Od stycznia do maja była czynna całodobowo. Jest tam możliwość napicia się kawy, herbaty. Są do dyspozycji łóżka, krzesła, stoły... Ale zaznaczam, nie jest to schronisko takie jak te, z którymi mamy umowę.
Bezdomność i kontrakty socjalne
Michał Kremer doprecyzował nam, że Caritas przy par. Św. Józefa przy ul. Gdańskiej codziennie wydaje ciepłe posiłki dla bezdomnych. W Tczewie podobną pomoc świadczy też Polski Komitet Pomocy Społecznej, Fundacja Pokolenia przy ul. Obr. Westerplatte.
Część osób odrzuca jednak możliwość pobytu w ośrodkach. Wiąże się to z pewnymi wymogami. Nie mogą one pić, brać narkotyków lub innych używek. Muszą się też często poddać się programowi wychodzenia z bezdomności. Nie mogą zabrać tam ze sobą partnera/ki i czworonoga. Dlatego wielu bezdomnych odrzuca tę formę pomocy. Wybierają wolność i ucieczkę od świata. Tczewski MOPS z taką grupą pracuje na miejscu. Miejsca ich bytowania są patrolowane.
- Z osobami bezdomnymi zawierane i realizowane są kontrakty socjalne określające działania mające na celu wyjście z bezdomności – podsumowuje Michał Kremer. - Prowadzona jest praca socjalna związana z motywowaniem do składania wniosków o przyznanie lokalu z zasobów miasta oraz nawiązywanie kontaktów z rodziną celem możliwości powrotu osoby bezdomnej do rodziny. Z osobami bezdomnymi w schroniskach zawierane są indywidualne programy wychodzenia z bezdomności.
Wawrzyniec Mocny
Nie pozostawajmy obojętni
Niskie temperatury są zagrożeniem dla życia i zdrowia. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne oraz w podeszłym wieku. Zagrożenie takie dotyczy także osób będących pod wpływem alkoholu. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Oprócz numeru alarmowego 112 zachęcamy do korzystania z policyjnej platformy „Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa”.
Tczewscy policjanci podczas gdy temperatury na zewnątrz spadają poniżej zera, wspólnie z innymi służbami i instytucjami większą uwagę poświęcają kontroli miejsc, w których przebywają osoby bezdomne. Pustostany, altanki działkowe i klatki schodowe to miejsca, w których najczęściej szukają one schronienia przed zimnem. Osoby bezdomne, aby się rozgrzać, często rozpalają ogniska, co bywa bardzo niebezpieczne. Niskie temperatury stwarzają zagrożenie dla życia i zdrowia, także dla osób samotnych i w podeszłym wieku. Dotyczy to także osób nietrzeźwych, przebywających poza domem i narażonych na wychłodzenie organizmu. Zagrożeniem dla nich jest także stan techniczny budynków, w których przebywają. W większości przypadków są to pustostany przeznaczone do rozbiórki.
Nie bądźmy obojętni i alarmujmy Policję za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu. Informację o osobach bezdomnych potrzebujących pomocy, można także przekazywać za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa . W tym celu prosimy o wybranie kategorii zgłoszenia o nazwie "Osoba bezdomna wymagająca pomocy". Przypominamy, że strona nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji Policji. W tego typu przypadkach należy korzystać z numeru alarmowego 112.
Procedura wychodzenia z bezdomności
W tut. Ośrodku działa zespół ds. bezdomności, którego działania polegają na:
- ustaleniu wspólnie z Policją i Strażą Miejską miejsc niemieszkalnych na terenie miasta Tczewa, w których przebywają osoby bezdomne oraz patrolowanie tych miejsc,
- informowaniu osób bezdomnych o formach pomocy, zasadach korzystania z pomocy, wskazywaniu placówek, w których mogą otrzymać pomoc,
- kierowaniu osób bezdomnych do schronisk i ogrzewalni,
- udzieleniu np. pomocy finansowej, niematerialnej w formie żywności, w formie potwierdzenia prawa do korzystania z bezpłatnych świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, przyznawaniu biletu kredytowanego na przejazd do placówek dla osób bezdomnych,
- wspieraniu działań z zakresu aktywizacji społecznej, zmierzających do wyprowadzenia
z bezdomności i pozwalających powrócić osobom bezdomnym do pełnienia ról społecznych, rodzinnych i zawodowych; prowadzeniu rozmów motywacyjnych, - zapewnieniu dostępu do poradnictwa specjalistycznego,
- prowadzeniu pracy socjalnej, w celu wyjścia z systemu pomocy społecznej,
- nawiązaniu kontaktów i odnowieniu więzi rodzinnych – praca z rodziną celem powrotu do rodziny.
Działania te mają na celu:
- zmniejszenie liczby osób bezdomnych pozostających w miejscach niemieszkalnych oraz pozostających bez dachu nad głową,
- zwiększenie liczby osób bezdomnych objętych interwencyjnym pobytem i informacją,
- zredukowanie zagrożenia utraty zdrowia i życia osób bezdomnych,
- zwiększenie dostępu do informacji i możliwości korzystania z innych form wsparcia oraz motywacji do zmiany sposobu życia.
Z osobami bezdomnymi zawierane i realizowane są kontrakty socjalne określające działania mające na celu wyjście z bezdomności oraz prowadzona jest praca socjalna związana z motywowaniem do składania wniosków o przyznanie lokalu z zasobów miasta oraz nawiązywanie kontaktów z rodziną celem możliwości powrotu osoby bezdomnej do rodziny. Z osobami bezdomnymi w schroniskach zawierane są indywidualne programy wychodzenia z bezdomności.
PAMIĘTAJMY! Informację o osobach bezdomnych, które potrzebują pomocy, można przekazać, dzwoniąc pod numer alarmowy 112. Można też skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa, za pośrednictwem, której wybierając kategorię zgłoszenia o nazwie BEZDOMNOŚĆ, zasygnalizujesz potrzebną pomoc.
Napisz komentarz
Komentarze