[GALERIA ZDJĘĆ] Dzień otwarty stadionu zawody w Mölkky, unihokeja i lekkoatletyczne

Skoro był to dzień atrakcji rodzinnych nie mogło zabraknąć zamku dmuchanego i waty cukrowej. Za trybunami stanął dmuchany zamek, punkt tatuażu i na trawniku przy szatniach zumba dla dzieci. Na parkingu stał foodtrack w którym można było kupić pizze.

Dzień otwarty został podzielony na dwie części. Jedna część była przeznaczona dla najmłodszych. Drugą częścią było Grand Prix Polski w Mölkky. Mölkky to fińska gra w rzucanie wymyślona przez firmę Lahden Paikka w 1996 r. Przypomina kyykkä, wielowiekową grę w rzucanie o karelskich korzeniach. Jednak Mölkky nie wymaga tak dużej siły fizycznej jak kyykkä i jest bardziej odpowiedni dla każdego, niezależnie od wieku i kondycji.

W Grand Prix w sumie wystartowało 96 zawodników. Rozgrywki podzielono na trzy grupy: klasyfikacja open w której medale otrzymali Bartłomiej Henkelman, Makary Piwiński i Arkadiusz Piróg;junior, w której medale otrzymali Makary Piwiński, Alexander Kozłowski i Filip Stachowiak. Jeszcze klasyfikacja drużynowa w której na podium dostały się drużyny „Zakręgleni” Szczecin, „Puszczyki” Mölkky Puszczykowo i „Timbers” Bojanowo.

O wiele bardziej ożywioną częścią tego dnia była ta przeznaczona dla dzieci. Zawody dziecięcy wywołały nie tyle wiele emocji najmłodszych co ich rodziców.

Poza częścią rozrywkową dla milusińskich były zorganizowane też zawody lekkoatletyczne. Rozpiętość wiekowa dzieci była dość duża. Zaczynała się na przedszkolach a kończyła na szkole podstawowej. Zawody zaczęły się od skoku w dal, najpierw skakały dziewczynki, a potem chłopcy. Po skoku w dal był czas na rywalizacje biegowe. Zaczynały dziewczyny a potem chłopcy. W pojedynczym biegu uczestniczyły po dwie osoby. Tak jak w skoku w dal jak i biegu sędziowie byli pod wrażeniem wyników młodych zawodników.

Przed godz. 13-tą zaczęto mecz w unihokeja. Rozgrywka między dzieciakami była zacięta i... parę kijów się połamało. Na sam koniec zawodów dla milusińskich zostawiono skok wzwyż. Dzieci były szczęśliwe. Dzieci które zajmowały podium w każdej dyscyplinie dostawały w zależności od zajmowanego miejsca kubki, długopisy, blok rysunkowy i małego pluszaka.

Wydarzenia stadionowe zorganizowało Tczewskie Centrum Sportu i Rekreacji.

CervusImpius