piątek, 5 grudnia 2025 15:17
Reklama

Podziemny druk, kolportaż, stres i aresztowania. Helena Kordek dawna opozycjonistka o Solidarności i stanie wojennym

Helena Kordek była jedną z działaczek „Solidarności” w latach 80-tych w tczewskiej Meblarskiej Spółdzielni Pracy „Jedność”. Nie działała jak wielu jedynie wtedy gdy było dobrze – w okresie tzw. karnawału „Solidarności”, ale także podczas stanu wojennego, gdy potrzeba było zarówno odwagi, jak i sprytu, by nie dać się zamknąć, a przy tym „robić swoje...”
Podziemny druk, kolportaż, stres i aresztowania. Helena Kordek dawna opozycjonistka o Solidarności i stanie wojennym
Pracownicy spółdzielni podczas uroczystości przejścia na emeryturę Edwarda Radziejewskiego, 1975 r. Na fotografii znajdują się, między innymi: Gorlewicz, Winiarz, Brzezińska, Wąsicki, Samp, Klein, Błaszkowski, Leszczyński, Sprawka, Grudzińska, Wiśniewski (prezes), Waruszewski, Lewandowski, Rudko, Ko

Autor: Dawny Tczew/opis zdjęcia

To był zakład meblarski, ale i tapicerski. Mieścił się na ul. 30-Stycznia, w dzisiejszych tzw. Górkach Przemysłowych. Zatrudnionych było tam ok. 50 osób. Pani Helena pracowała jako księgowa. Spółdzielnia „Jedność” była trzecim zakładem w Tczewie, który w sierpniu '80 przystąpił do strajku.

 

Początki

Zdaniem Heleny Kordek w małym zakładzie, a takim była jej spółdzielnia, jakikolwiek strajk czy inne działanie dużo łatwiej stłamsić niż w dużym, masowym molochu fabrycznym, gdzie wiele działo się siłą rozpędu.

- POLMO, Predom Metrix, gdzie pracę organizowano na dwie zmiany łatwiej było się zebrać, a potem ukryć – mówi. - W Spółdzielni wyglądało to trochę inaczej. Mieliśmy już doświadczenie z grudnia 1970 r. Myśmy już wtedy strajkowali. Wtedy wstrzymaliśmy produkcję. To był taki 2-dniowy akt nieposłuszeństwa, mały epizod, ale dał nam do myślenia... Gdy w grudniu wybuchły strajki w Gdańsku czekaliśmy w Tczewie na ich ruch. Przyjechał nawet z „apelem o spokój” Tadeusz Fiszbach, sekretarz Komitetu Powiatowego PZPR w Elblągu i Tczewie.

Strajk 1980 r. w SP „Jedność”zaczął się 18 grudnia (piątek, sobota), gdy grupa tamtejszych pracowników, wydziału produkcyjnego W1 zdecydowała się na ten ruch. W poniedziałek zakład stanął. Zawiązał się Komitet Strajkowy.

- Strajk był dla nas także wyzwaniem ekonomicznym, bo gdy nie pracowaliśmy, to nie otrzymywaliśmy za te dni pensji. Mimo to założyliśmy Międzyzakładowy Komitet Strajkowy nr 36. W innych zakładach administracja zwykle była przeciwna, ale nie u nas! Przewodniczącym Komitetu Strajkowego został główny technolog – wszyscy, łącznie z naszym prezesem Tadeuszem Wiśniewskim (nie żyje) popierali strajk. Prezes nawet pomagał. Pamiętam, że wszyscy przychodzili do zakładu o godz. 7.00 i przebywaliśmy w nim do godz. 15.00, po tej godzinie odbywał się strajk rotacyjny. Stwierdziliśmy, że nie ma potrzeby by wszyscy tkwili w niepracującym zakładzie i zorganizowaliśmy dyżury.

Gdy stanęli, czekali co będzie dalej. W międzyczasie do Spółdzielni zaczęły docierać biuletyny opozycyjne. Pracownicy odbierali je na dworcu w Tczewie. W zakładzie zdawano sobie relacje o postępach w rozmowach i kolejnych działaniach strajkowych. Zaczęły się także kontakty z innymi tczewskimi zakładami. (...)

 

- 9 grudnia 1980 r. mieliśmy wybory Komisji Zakładowej i przewodniczącego. Ja zostałam przewodniczącą. (…)

 

Powielacze, wiec i aresztowania

Po ogłoszeniu stanu wojennego, gdy pani Helena przyszła do zakładu wszystko się zmieniło. Pracownicy byli wystraszeni. Nie można było się nigdzie dodzwonić. Pani Helena, gdy pojechała do rodziców na Górki i zobaczyła jak ledwo naprawiony telewizor nie działa, a jej dwóch braci coś przy nim majstrują.

- Mówię: I nie będzie grał, bo jest stan wojenny. Moja mama się popłakała, bo przeżyła wybuch Powstania Warszawskiego. Znała dobrze czym jest wojna i niewola. My młodzi myśleliśmy - to nie wojna – nie będą strzelać. Ale potem nastała godzina policyjna, przepustki, straszne wydarzenia... W pracy zaczęły obowiązywać na wszystko delegacje. W Tczewie na ulice wyjechały czołgi. Gdy wybrałam się do Warszawy – to wszystko było jeszcze gorsze... I ci zmarznięci żołnierze przy koksownikach... Nie wiedziałam jak się poruszać po Warszawie, bo wszędzie porobili jakieś ograniczenia! Wkrótce ogłoszono wiec w Tczewie. Dużo przyszło ludzi, zwłaszcza młodych. Krzyczeliśmy, protestowaliśmy, potem znacznie mniej udało się na mszę na os. Suchostrzygi do ks. Cieniewicza. Następnego dnia były aresztowania. (…)

 

Cały artykuł oparty na wspomnieniach Heleny Kordek znajdziecie w Gazecie Tczewskiej.  

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Tczewian 13.12.2019 16:48
Gratulacje za postawę! Każdy chciałby by po '89 r. Polska była sprawiedliwa i mlekiem płynąca. Tymczasem rzeczywistość skrzeczy. Mimo pewnego zawodu jest to jednak wolna Ojczyzna... A wiele rzeczy się udało :-)

Reklama
Sylwestrowa  Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele Sylwestrowa Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele Romantyzm, humor i wirtuozeria prosto z Wiednia Przeżyj magiczny wieczór sylwestrowy w Centrum Kultury i Sztuki. Zapraszamy na niezwykłe widowisko Wielką Galę Wiedeńską - Johann Strauss i Przyjaciele, w którym klasyka muzyczna spotyka się z blaskiem noworocznego show: od porywających arii, przez pełne energii polki, aż po roztańczone walce. W ten wyjątkowy wieczór zabierzemy Was w podróż do magicznego świata wiedeńskich sal balowych XIX w., pełnego przepychu, tańca i radości. Na scenie wystąpią wybitni soliści z polskich i zagranicznych teatrów operowych, których głosy i charyzma nadadzą wydarzeniu niepowtarzalny klimat, łącząc dostojność opery z lekkością i humorem operetki. Ukoronowaniem Gali będzie udział Royal Strauss Orchestra – zespołu, który swoim brzmieniem przeniesie Was prosto do Wiednia. Ich muzyka porwie Was do tańca i zachwyci nawet najbardziej wymagających melomanów. Na scenie pojawi się także Grand Royal Ballet, którego wytworne choreografie i lekko żartobliwe akcenty dodadzą wieczorowi magii, łącząc zachwyt nad kunsztem tancerzy z dobrą zabawą.Wielka Gala Wiedeńska to coś więcej niż koncert – to pełen emocji spektakl, który łączy romantyzm, humor i wirtuozerię. Zachwycające dekoracje i wyjątkowa atmosfera sprawiają, że poczujecie się jak uczestnicy prawdziwego balu sylwestrowego w dawnej stolicy Austrii. W tę jedyną noc scena Centrum Kultury i Sztuki stanie się centrum sylwestrowej zabawy, a każdy widz przeniesie się do świata miłości, tańca i niekończącej się radości. Jednym słowem – klasa, elegancja, śmiech i muzyka, która rozgrzeje serca i przywita Nowy Rok w wielkim stylu!  Wielka Gala Wiedeńska - Johann Strauss i Przyjaciele |Sylwester w CKiS31 grudnia 2025, godz. 18.00Sala widowiskowa CKiS, ul. Wyszyńskiego 10, TczewBilety: 150 zł dostępne w kasie CKIS oraz online na stronie: bilety24.plData rozpoczęcia wydarzenia: 31.12.2025 18:00 – Data zakończenia wydarzenia: 31.12.2025 22:00
Reklama
Reklama