Łukasz Brządkowski, prezes Ruchu Inicjatyw Obywatelskich Tczewa oraz kandydat na radnego z ramienia Inicjatywy Samorządowej pozwał prezydenta za słowa, których włodarz użył podczas debaty prezydenckiej z 8 października br. Na pytanie o park miejski Mirosław Pobłocki odpowiedział, że Łukasz Brządkowski, jako inicjator wpisania terenu do rejestru zabytków, zablokował wszystkie działania zmierzające do jego rewitalizacji.
Sąd przychylił się do wniosku społecznika, który twierdził, że stwierdzenie prezydenta było nieprawdziwe.
- Stwierdzenie w czasie publicznej debaty, że działania pana Brządkowskiego przyczyniły się do zablokowania działań rewitalizacyjnych, było nieprawdziwe, tym bardziej, że urząd nie podejmował żadnych działań, które miałyby doprowadzić do rewitalizacji tego terenu - powiedziała sędzia Magdalena Lemańczyk - Lis.
Sędzia nakazała zaprzestania rozpowszechniania informacji jakoby społecznik zablokował rozwój parku oraz przeproszenia go w mediach, które organizowały debatę. Obrońca już zapowiedział złożenie apelacji, która także będzie rozpatrzona w trybie wyborczym.
