Poszukiwania trwały półtora doby, od sobotniego (8.09.) południa. Zaangażowani byli zarówno policjanci jak i strażacy, którzy za miejsce działań obrali tereny pomiędzy Rokitkami a autostradą A1. Ok. godz. 15 rodzina poinformowała za pośrednictwem fejsbuka, że zaginiony prawdopodobnie był widziany przy stacji paliw w Stanisławiu.
- Szczęśliwie, cały i zdrowy, mężczyzna odnalazł się na dworcu w Gdańsku – mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. – Miejsce przebywania zaginionego ustaliła rodzina, na podstawie otrzymanych informacji. W związku z tym czynności poszukiwawcze zostały odwołane.









Napisz komentarz
Komentarze