poniedziałek, 29 kwietnia 2024 07:21
Reklama

Z Diebach do Tczewa... na rowerze. Ma prawie 70 lat i uwielbia podróże jednośladem

Niezwykły wyczyn niespełna 70-letniegomieszkańca Diebach w Bawarii, który 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości uczcił na rowerze. Przyjechał z Niemiec do Tczewa. Choć od 35 lat Walerian Jendraszewski nie mieszka już w Tczewie, to nie zapomniał o swej małej ojczyźnie. Wyprowadził się na Zachód, jak wielu Polaków, po wprowadzeniu stanu wojennego.
Z Diebach do Tczewa... na rowerze. Ma prawie 70 lat i uwielbia podróże jednośladem
- Jazda rowerem jest moim hobby, jeżdżę codziennie, nawet przy złej pogodzie – mówi Walerian Jendraszewski.

- Skąd pomysł, by odwiedzić Polskę, do tego na rowerze?

- Otóż od ponad dwóch lat jestem na zasłużonej emeryturze i zwiedzam świat jeżdżąc rowerem. Jako ciekawostkę powiem pani, że zrobiłem już 11000 km. Pomysł, aby pojechać do Tczewa narodził się w zimie tego roku. Otóż koledzy i znajomi z miejscowości w której mieszkam, chcieli abym pokazał im kraj mego pochodzenia. Bardzo mnie to ucieszyło. Następnym powodem jest to, że mieszka tu też moja rodzina, mój brat Adam i siostra Ewa - bliźniaki. No i mamy 100-lecie odzyskania niepodległości Polski.

- Ma pan prawie 70 lat...

- Jazda rowerem jest moim hobby, jeżdżę codziennie, nawet przy złej pogodzie. Moja wyprawa rowerowa trwała 8 dni, przejechałem 1060 km, co daje przeciętnie 132,5 km na dzień. (...)


Podziel się
Oceń

Reklama