Piłkarze MKS Sambor spotkali się z prezydentem Tczewa Mirosławem Pobłockim. Prezydent pogratulował szczypiornistom awansu i jednocześnie zapewnił o możliwości wparcia finansowego, które w związku z awansem wzrośnie 10-krotnie (z 20 do 200 tys. zł w rundzie jesiennej i tyle samo na wiosnę). Najpierw jednak klub musi wypełnić wymagania związane z konkursem grantowym. Tym samym miasto staje się strategicznym sponsorem klubu.
- Tczew stoi piłką ręczną – powiedział prezydent M. Pobłocki. – Awans do I ligi oznacza, że miasto jeszcze bardziej będzie wspierać tę dyscyplinę. Oczekuję jednak od klubu nie tylko sukcesów w I lidze, ale także zorganizowania całego systemu szkoleń – od grup juniorskich do seniorów. Chodzi o to, aby klub wyłapywał talenty i szkolił już bardzo młodych piłkarzy, doprowadzając ich do kolejnych stopni rozgrywek. W ten sposób I-ligowy zespół wychowa sobie kolejnych zawodników.
Już w tej chwili MKS Sambor opiera się głównie na miejscowych piłkarzach, którzy stanowią ok. 80 proc. składu.
Jak powiedział Tomasz Latocha, członek zarządu MKS Sambor, dużym problemem był do tej pory udział sponsorów w finansowaniu zespołu. Klub ma jednak nadzieję, że po awansie, będzie łatwiej pozyskać firmy gotowe zainwestować w rozwój tej dyscypliny sportu. Do tego potrzebne są oczywiście sukcesy, ale też… kibice. Pełne trybuny nie tylko podnoszą sportowe emocje i dopingują zawodników, ale też sprawiają, że sponsorzy chętniej decydują się na taka formę promocji.
Napisz komentarz
Komentarze