60 osób przed urzędem miasta - odmówili różaniec za odnowę moralną narodu polskiego

Biblia jest książką tak cudownie pełną nieścisłości, (ale tak to już jest jak autorów wielu), że wyrywanie z niej fragmentów i ich interpretacja to jej największy urok. Szczególnie upodobali to sobie zresztą sami katolicy, dla których niewygodne fragmenty ze Starego Testamentu to zazwyczaj metafora, a już Nowy Testament to nieomal zapis faktów historycznych. Zresztą co do fragmentu: "Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich” , gdzie tu mowa o promowaniu, ja tu widzę tylko słowa o tym, iż Bóg przebywa wśród większej ilości modlących się. Ot interpretacja, każdy widzi to co chce. A co do nagrody, poklasku, faryzeuszy, oj można tego elementy dostrzec w publicznych różańcach, szczególnie u chłopców z pewnej organizacji politycznej.