Gniewscy policjanci pracowali na miejscu wypadku drogowego, do którego doszło w miejscowości Mała Karczma. Według wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 34-letni kierowca osobowego volkswagena najechał na tył naczepy. Ranny pasażer z osobówki z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Okazało się, że sprawca wypadku miał prawie pół promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali 34-latkowi prawo jazdy. Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
KPP Tczew
20.12.2017 12:35
(aktualizacja 09.08.2023 23:52)
Wczoraj o godzinie 9.00 oficer dyżurny tczewskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na drodze krajowej nr 91 w miejscowości Mała Karczma. Natychmiast na miejsce zdarzenia skierowano funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Gniewie, którzy wstępnie ustalili, że kierujący volkswagenem polo, kończąc manewr wyprzedania, najechał na tył samochodu ciężarowego marki Daf z naczepą.
- Pasażer z samochodu osobowego z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Podczas tej interwencji funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowców uczestniczących w zdarzeniu - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik prasowy KPP w Tczewie.
Okazało się, że sprawca tego zdarzenia był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie prawie pół promila alkoholu. Stróże prawa zatrzymali 34-letniemu mieszkańcowi powiatu tczewskiego prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny z powodu uszkodzeń powypadkowych. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Technik kryminalistyki sporządził dokumentację fotograficzną i wykonał szkic sytuacyjny.
Wkrótce mężczyzna usłyszy zarzuty spowodowania wypadku drogowego i kierowania samochodem w stanie po spożyciu alkoholu, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Oprócz kary pozbawienia wolności nietrzeźwym kierowcom grozi wysoka kara finansowa oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci apelują o rozwagę na drodze i stosowanie się do przepisów drogowych.
