Na miejscu zastano samochód osobowy leżący na dachu. Kierowcy nie było w aucie. Ślady krwi świadczyły, że co najmniej jedna osoba została ranna.
- Poszkodowana osoba oddaliła się z miejsca wypadku przed przybyciem służb. Być może na własną rękę udała się do szpitala - mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Do czasu zakończenia naszej pracy poszkodowany nie pojawił się w miejscu zdarzenia.
W akcji brały udział dwa zastępy straży, policja oraz zespół ratownictwa medycznego.










Napisz komentarz
Komentarze