Do zdarzenia doszło w czwartkowy (3.08) wieczór. Pogotowie gazowe oraz straż pożarna zostały zaalarmowane w związku podejrzeniem ulatniania gazu. Na miejscu rozpoznano, że w wyniku rozszczelnienia instalacji niebezpieczna substancja dostała się do pomieszczeń piwnicznych.
- Pierwsze działania pogotowia gazowego polegały na przewietrzeniu piwnicy – mówi st. kpt. Zbigniew Rzepka, zastępca komendanta tczewskiej straży pożarnej. – Sytuacja była bardzo niebezpieczna. Nie było jednak bezpośredniego zagrożenia wybuchem. Wspólnie z pogotowiem na bieżąco monitorowaliśmy stężenie i ocenialiśmy zagrożenie.
Na miejscu przyjechało kierownictwo szpitala. Przez cały czas trwania akcji placówka była przygotowana do natychmiastowej ewakuacji. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, tego dnia na szpitalnych łóżkach znajdowało się 38 osób. Pogotowie gazowe zlokalizowało miejsce rozszczelnienia sieci i naprawiło usterkę. Skończyło się na strachu personelu i pacjentów.










Napisz komentarz
Komentarze