niedziela, 19 maja 2024 17:48
Reklama
Reklama

Doczekamy się prawdy. Odczucia uczestników obchodów 10 kwietnia

Wieczorną mszą świętą 10 kwietnia o godz. 18.30 rozpoczęły się obchody ku pamięci ofiar stalinizmu, mordu katyńskiego i przede wszystkim w hołdzie 96 Polaków, którzy zginęli w katastrofie w Smoleńsku dwa lata temu. Podczas przemówień przypominano nieodkryte karty historii polsko-sowieckiej.
Doczekamy się prawdy. Odczucia uczestników obchodów 10 kwietnia

Mec. Kazimierz Smoliński przypomniał szereg bialych kart m.in. te dotyczące nie odtajnienienia szeregu dokumentów dotyczących zbrodni katyńskiej i w dalszym ciągu tysiącach niezidentyfikowanych ofiar Katynia, kórych nie znamy nawet miejsca pochówku. Oprócz tego pod tablicą upamiętniającą wizytę Lecha Kaczyńskiego w Tczewie Kazimierz Smoliński przypomniał szereg niedomówień i niejasności powstałych podczas śledztwa wyjaśniającego przyczyny katastrofy rządowego tupolewa.

Poprosiliśmy osoby, które uczestniczyły w obchodach o opowiedzenie nam o swoich odczuciach związanych z rocznicą 10 kwietnia.

 

Kazimierz Ickiewicz, tczewski historyk, razem z kilkoma samorządowcami uczestniczył w przemarszu

- Ten marsz jest wyrazem hołdu złożonego osobom, które 10 kwietnia 2010 r. zginęły w katastrofie smoleńskiej. Życie straciło wówczas 96 osób z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele, które leciały na obchody 70. rocznicy Katynia. Od kilkunastu lat w Tczewie mają miejsce uroczystości poświęcone tej zbrodni.

Tak miało być również w 2010 r. Stało się jednak inaczej, gdyż zaczęto mówić wtedy nie tylko o Katyniu, ale również o Smoleńsku. Sama katastrofa miała miejsce dwa dni wcześniej.

Polacy chcą prawdy i czekają na nią. Myślę, że prędzej czy później zostanie ujawnione jak to naprawdę było. Nie umiem odpowiedzieć na pytanie czy kłamstwo katyńskie zrównało się z kłamstwem smoleńskim, nie czuję się fachowcem w tej dziedzinie. Ale jak powiedział Kazimierz Smoliński – nie wszystko zostało wyjaśnione. Błędem było oddanie tego śledztwa Rosjanom skoro z umowy polsko – rosyjskiej wynika, że powinno być ono prowadzone wspólnie. Moim zdaniem powinna katastrofę wówczas zbadać międzynarodowa komisja składająca się z przedstawicieli: Polski, Rosji, UE i USA, by nie było żadnych wątpliwości i niedomówień. A cała prawda mogłaby zostać poddana do publicznej wiadomości.

 

Kornelia Motylska, uczestniczyła we mszy i przemarszu. Od niedawna należy do Klubu Gazety Polskiej.

- Znalazłam się tu, bo dzień 10 kwietnia 2010 r. jest wyjątkowy dla mnie. Przewartościowało w mojej ocenie wiele z rzeczy, które do tej pory odbierałam inaczej. Katastrofa 10 kwietnia 2010 r. jest katastrofą narodową, a dla mnie także osobistą. Kwiat narodu polskiego zginął w tej katastrofie. Pezydent, generalicja i mnóstwo ważnych osób. Dla mnie to niewyobrażalne jak mogło dojść do tego dramatu. Tych ludzi w dzisiejszej Polsce bardzo brakuje. Można nawet powiedzieć, że jesteśmy ubożsi o nich. Dopiero po katastrofie smoleńskiej dowiedzieliśmy się jacy oni byli. Rozpatrując ich życiorysy wiemy, że byli wspaniali. Wielu z nich było w ciągłym ogniu krytyki. Wiele razy przedstawiało się ich w krzywym zwierciadle mediów. Niosłam transparent: "Polacy to piękny naród i zaslugują na prawdę", bo nie zgadzam się z wynikami tego śledztwa, jego prowadzeniem i wypowiedziami wielu osób w tej sprawie. Mec. Smoliński podkreślił, że cisza zapanuje dopiero, gdy poznamy całą prawdę dotyczącą katastrofy oraz resztę dokumentów radzieckich dotyczących Katynia. Dopóki tego nie będzie nie sądze, by Polacy się potrafili zjednoczyć. Niestety tej prawdy, patrząc z perspektywy badania śmierci gen. Władysława Sikorskiego, możemy nigdy nie poznać, ale trzeba mimo to do niej dążyć.

 

Wiesława Quella (na marszu w jednym z pocztów sztandarowych)

-Uczestnictwo w tym marszu dla osób, które się na to zdobyły był obowiązkiem. Był obowiązkiem dla Polaków, któy w tym dniu stracili swojego prezydenta z małżonką i wieloma wspaniałymi ludziźmi, którzy służyli krajowi. Wśród tych 96 osób, które zginęły w Smoleńsku było wielu, z których poglądami identyfikowałam się. Żal ich wszystkich.

Podczas marszu zauważyłam wielu przedstawicieli tczewskich samorządów. Jeżeli ten marsz był dla nich szczerym oddaniem hołdu dla ofiar 10 kwietnia, to mogli się tutaj znaleźć. Jednak organizatorami obchodów poza Gazetą Polską była przede wszystkim opozycja i Stowarzyszenie Zawsze Solidarni, bez której zapewne nie zorganizowano by ich. Jeśli chodzi przyczyny o katastrofy w Smoleńsku, to myślę, że tak jak po 50 latach poznaliśmy prawdę o Katyniu, tak doczekamy się prawdy o przyczynach katastrofy z 10 kwietnia 2010 r.

 

Mariusz Wiórek, wicestarosta tczewski

- Osoby, które się tu zebrały, pamiętają o ofiarach Katynia i ofiarach katastrofy w Rosji sprzed dwóch lat. Dopóki pamiętamy o synach i córkach narodu polskiego, dopóki trwa w nas pamięć o nich, dopóty są wśród nas i pozwalają poznawać tę prawdę, która przez pięć dziesięcioleci była fałszowana nawet za zgodą mocarstw alianckich, którzy początkowo pomagali Rosji Sowieckiej zafałszować obraz i okoliczności zbrodni katyńskiej. Trzeba o tych wydarzeniach przypominać młodemu pokoleniu, odfałszowywać historię. Dziś katastrofa smoleńsdka objawia się jako obraz nowego Katynia., bo ci, którzy tam polegli: przedsztawiciele różnego rodzaju opcji politycznych, partii, organizacji, stowarzyszeń, zginęli chcąc oddać szcunek tym, którzy przed nimi złożyli ofiarę największą. Uważam, że dobrze się stało, że mamy możliwość przypomnienia o tym wydarzeniu. Sam pojawiłem się tutaj zaproszony przez organizatorów dzisiejszych obchodów oraz dlatego, że znałem osobiście niektóre osoby, które zginęły w Smoleńsku.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
trele morele 13.04.2012 10:05
Rutkowski wraca do sprawy...

Gra slow? jakies zbrodni ? katynskiej czy smolenskiej? Tvn moze sie uczyc od twojej manipuacji slow 12.04.2012 19:27
a teraz najlepsze" Ten marsz jest wyrazem hołdu złożonego osobom, które 10 kwietnia 2010 r. zginęły w katastrofie smoleńskiej. Życie straciło wówczas 96 osób z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele, które leciały na obchody 70. rocznicy Katynia. Od kilkunastu lat w Tczewie mają miejsce uroczystości poświęcone tej zbrodni''

Tede 12.04.2012 19:24
''smoleńsdka'', ''Stowarzyszenie Zawsze Solidarni, bez której zapewne nie zorganizowano by ich''...''Podczas przemówień przypominano nieodkryte karty historii polsko-sowieckiej''... bledy logiczne, stylistyczne, jezykowe...To nie byl Mocny tekst ale raczej pisany na kolanie.

a greg i franz razem mieszkaja czy tylko pracuja? 12.04.2012 19:09
a buziaki sobie daja? , czy tylko sie wspieraja w tej ''szczytnej'' idei zarobienia na wierszowce paru grossiakow? A moze czas na Mocny MBA? Z dziennikarstwa? Z pewnoscia tak mocny koncern wydawniczy zasponsoruje studia,. tylko co z ta matura?:)

franz 12.04.2012 16:13
Czepiasz się greg. Dziennikarz może pisać w różny sposób i chyba w tym przypadku dobrze zrobił, że cytował wypowiedzi uczestników marszu.Przynajmniej nikt mu nie zarzuci, że coś zmanipulował.

greg 12.04.2012 00:33
Mnie też wzruszył, tym bardziej, że nie jest to tekst tylko zebrane wypowiedzi. Nawet jest adnotacja Not - autor. Oj matury to się chyba nie zdawało...

a w Polsce jest tak (mowa o czolowym Politytku PIS): 11.04.2012 19:00
Jak podaje Fakt, z 6-letniego daewoo lanosa i z 8 tysiącami na koncie Adam Hofman przesiadł się do luksusowego terenowego volvo. Rzecznik PiS zarabia dziś ok. 100 tys. rocznie, ma 80-metrowe mieszkanie warte pół miliona, grunty orne i dwukrotnie większe oszczędności.

prawda czasu 11.04.2012 18:45
cyt.„Wraz z ostatecznym koncem socjalizmu na Węgrzech znikną też politycy okradający obywateli,traktyjący ich jak idiotow , patrzący na nich z gory i z pogardą " Viktor Orban premier Węgier. Pytanie ? A jak to jest w Polsce ???

Obiektywizm 11.04.2012 15:51
obiektywizm tego tekstu mnie wzruszył,

Połączenie rysunku i malarstwa. Wystawa twórczości DOMINIKA WOŹNIAKA Połączenie rysunku i malarstwa. Wystawa twórczości DOMINIKA WOŹNIAKA Po raz drugi Fabryka Sztuk gości w swoich murach Dominika Woźniaka. Tym razem z jego twórczością można zapoznać się w kamienicy przy ul. Podmurnej 15.  Dominik Woźniak – twórca urodzony w Piotrkowie Trybunalskim, specjalizuje się w grafice artystycznej, rysunku, malarstwie sztalugowym, malarstwie naściennym, dekoracji wnętrz, ilustracji. Jego twórczość to połączenie rysunkowo-malarskiego kontynentu. W wykreowaniu artystycznej interpretacji najistotniejsza jest emocjonalność między Twórcą a Odbiorcą. Pragnienia ukazujące związki między człowiekiem a naturą wchodzą w skład programu owej twórczości, która opiera się w myśl zasady Człowiek i Natura tworzą spójną, nierozerwalną całość.Ukazywane figury płaszczyznowo-emocjonalne są rezultatem rozważań nad pozycją człowieka, ale także nt. jego charakteru poprzez zastosowanie różnokierunkowej formy. Dzieła charakteryzuje minimalna gama kolorystyczna, często monochromatyczna. W pracach przedstawia także tradycje narodowe, obrzędy i zwyczaje, zarówno w dawnej, jak i współczesnej Polsce. Prace znajdują się w kolekcjach prywatnych i państwowych w kraju i za granicą. Finisaż: 28.06 godz. 18.00Godziny otwarcia:codziennie 10.00 - 16.00, a w czwartki do 18.00 (kwiecień)poniedziałki, wtorki, środy i piątki 10.00 - 16.00, w czwartki, soboty, niedziele,święta od 10.00 - 18.00 (maj-czerwiec)Fabryka Sztukul. Podmurna 15Wstęp bezpłatny!Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024 10:00 – Data zakończenia wydarzenia: 28.06.2024 18:00
Reklama