Mateusz będzie startował w męskiej czwórce podwójnej. Nasz reprezentant prosto z Rio de Janeiro przesłał kilka zdań na klubowy mail.
“Mieszkamy w wiosce olimpijskiej, która naprawdę robi wrażenie. Nie zdawałem sobie sprawy, że to aż tak ogromne przedsięwzięcie. Na tor musimy dojeżdżać ponad godzinkę ze względu na korki. Miejmy nadzieję, że z upływem czasu to poprawią, ale gdy trzeba zrobić dwa treningi na wodzie, to po prostu zostajemy już na torze. Mamy pokój wynajęty 600 metrów od toru w razie takich przypadków, więc warunki naprawdę fajne. Z treningu na trening wydaje sie być coraz lepiej. Jet lag-u (zmęczenie spowodowane różnicą czasu – dop redakcja) nie odczułem, także duży plus :) a jak to już pokażą starty, które zaczynają sie 6 sierpnia”.
Napisz komentarz
Komentarze