- Czym jest Wielkanoc dla współczesnego człowieka?
- Wielka Noc Zmartwychwstania przypomina człowiekowi kim jest. Przez grzech człowiek popadł w niewolę zła i Złego Ducha. Coroczne obchodzenie Świąt przypomina nam, że jesteśmy odkupieni, wykupieni od Złego Ducha drogocenną Krwią Chrystusa. Dzięki temu należymy do Boga. Przez chrzest staliśmy się Jego ukochanymi dziećmi. Czy jest większe źródło radości, pośród pośpiechu, stresu i problemów naszego życia? Jestem dzieckiem Boga, dziedzicem Jego Królestwa!
Święta mają jeszcze bardzo ważny wymiar ludzki. Dzisiaj żyje się szybko. Święta są bardzo potrzebne, żeby zatrzymać się i uświadomić sobie, że życie nie polega tylko na zarabianiu pieniędzy, utrzymaniu domu, szukaniu rozrywki i otaczaniu się ciekawymi przedmiotami, ale również na byciu z innymi osobami. Symbolem tego spotkania jest stół, przy którym rozmawiamy. Przez nastrój świąt możemy doświadczyć odrobiny świętowania jakie będzie naszym udziałem w niebie.
- W jaki sposób ustrzec się przed zgubieniem sensu tego święta?
- Po pierwsze - modlitwa w ciszy, rachunek sumienia. Po drugie - szczera spowiedź, przeżyta jako spotkanie z kochającym, przebaczającym Ojcem. A po trzecie - uczestnictwo w bogatej liturgii Triduum Paschalnego. Te trzy rzeczy, moim zdaniem, pozwalają zatrzymać się i doświadczyć przemieniającego spotkania z Jezusem Chrystusem, który żyje, ponieważ zmartwychwstał.
- Wielkanoc wiąże się z przejściem od smutnego, bolesnego wręcz przeżywania Męki Pańskiej, do radości ze Zmartwychwstania. Czy święta Wielkiej Nocy nie są zbyt trudne dla współczesnego człowieka? Czy nie gubi się on w nadmiarze emocji, symboli, zwyczajów...?
- Uważam, że powinniśmy dbać o to, aby coraz lepiej rozumieć symbole, znaki liturgiczne i zwyczaje. Bardzo mobilizują do tego małe dzieci. One ciągle pytają: „co to znaczy?”. I to jest bardzo ważne pytanie. Powinniśmy im, ale jednocześnie sobie samym uświadamiać, co te symbole znaczą.
Na przykład: przejście od Męki Pańskiej do radości Zmartwychwstania jest znakiem tego, że Bóg wyprowadza nas z cierpienia, szczególnie cierpienia duchowego, emocjonalnego. Często widzę, jak dokonuje się to na moich oczach, najbardziej kiedy spowiadam. Widzę jak wiele osób przeżywa spowiedź jako prawdziwą przemianę. Jezus, przebaczając grzechy, uzdalnia do przebaczenia zarówno drugiemu człowiekowi, jak również sobie. To jest konkretne doświadczenie radości i można powiedzieć, że jest to doświadczenie zmartwychwstania.
- Człowiek przygotowany do świąt Wielkiej Nocy to człowiek…
- ...który uświadamia sobie, jak wiele zawdzięcza Jezusowi Chrystusowi.
- Dla jednego malowanie jajek, dla drugiego zając, dla innych - starosłowiańskie zwyczaje... Czym święta Wielkiej Nocy są dla księdza?
- Święta Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa to dla mnie przede wszystkim bogata liturgia. Triduum Paschale rozpoczyna się dla mnie odnowieniem przyrzeczeń kapłańskich w czwartkowe przedpołudnie w Bazylice Katedralnej w Pelplinie. Potem, w liturgii wieczornej Wielkiego Czwartku uczę się, że kapłaństwo jest służebne. Jestem sługą umywającym nogi, jak Chrystus. To znaczy, że mój czas, siły i zdolności są w służbie konkretnych ludzi, których Bóg stawia na mojej drodze. Piątek to dla mnie zaduma nad tajemnicą cierpienia - Jezusa, ale i każdego człowieka. Towarzysząc Jezusowi w Jego cierpieniu uczę się być przy człowieku cierpiącym. Po prostu - być. Wielka Sobota to dzień ciszy, adoracji Jezusa w grobie i święcenie pokarmów, które bardzo lubię. I wreszcie piękna liturgia Wigilii Paschalnej i uroczystość Zmartwychwstania. To dla mnie proklamacja, głoszenie dobrej nowiny. Zmartwychwstanie znaczy, że Bóg przebacza mi grzechy, że cierpienie jest rozświetlone nadzieją, a śmierć jest przejściem do domu Ojca. Uświadamiać to sobie w czasie Triduum jest dla mnie prawdziwą radością. Mam świadomość, że stoję w życiu po właściwej stronie. Życie, które daje mi satysfakcję, jest dla mnie tylko w Jezusie.
- Czego na nadchodzące święta życzy ksiądz czytelnikom „Gazety Tczewskiej”?
- Czytelnikom „Gazety Tczewskiej” życzę, aby ich codzienność była rozświetlona przekonaniem, że Jezus Chrystus jest dla nas niezawodną nadzieją. Życzę również, aby zbliżające się święta były czasem miłym, spędzonym z najbliższymi.
Droga Krzyżowa ulicami starówki
Jak co roku, tak i tym razem w Drogę Krzyżową ulicami Starego Miasta wyruszą w Wielki Piątek, 6 kwietnia, setki tczewian. Zbiórka - godz. 20.00, przy ul. Łaziennej.












Napisz komentarz
Komentarze