Wydawało się, że wraz z przeprowadzką Starostwa Powiatowego na ul. Piaskową problem małej liczby miejsc parkingowych choć trochę się zmniejszy. Tak się jednak nie stało. Samochodów wciąż przybywa.
Koszt – kilka milionów zł
- Aby znaleźć wolne miejsce często trzeba krążyć po ulicach, a w godzinach szczytu, gdy nawet duże parkingi na Starówce są zapchane, praktycznie nie ma na to szans - mówi pan Mariusz, kierowca z Tczewa. - Parkingi wielopoziomowe na pewno by się przydały.
Najwięcej miejsc postojowych jest na parkingach przy ul. Obrońców Westerplatte i Ogrodowej. Kolejne parkingi znajdują się przy ul. Łaziennej i na pl. św. Grzegorza. Samochód można też zostawić na pl. Hallera i wzdłuż ul. J. Dąbrowskiego. Dwa pierwsze parkingi były brane pod uwagę jako teren do budowy parkingu wielopoziomowego. O takim pomyśle władze miasta mówiły od kilku lat. Ogłoszono nawet przetarg na opracowanie dokumentacji technicznej inwestycji przy ul. Ogrodowej. Okazuje się jednak, że taka koncepcja rozwiązania problemu parkowania na Starówce nie prędko przybierze realne kształty. Koszt tego typu inwestycji to przynajmniej kilka milionów zł.
Poszukiwanie rozwiązania
- Budowa parkingów wielopoziomowych na obecnym etapie jest niemożliwa do zrealizowania przez samo miasto - wyjaśnia prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. - Do sprawy możemy wrócić, gdyby pojawił się chętny inwestor, ale z drugiej strony, aby inwestycja mu się zwróciła, bilet musiałby kosztować tak dużo, że żaden z kierowców nie korzystałby z parkingu.
Podobne problemy ma wiele samorządów w kraju. Skoro miasta nie stać na samodzielną realizację takiego zadania, a prywatnemu inwestorowi się to nie opłaci, czy istnieje mimo wszystko jakaś alternatywa? Okazuje się, że tak. Prezydent podpatrzył ją podczas niedawnego wyjazdu pomorskich samorządowców do Niemiec.
Partnerstwo publiczno - prywatne
- W mieście partnerskim Sopotu przed budynkiem urzędu znajduje się parking, który został wybudowany w ramach partnerstwa publiczno - prywatnego - mówi prezydent. - Prywatny inwestor wybudował parking, a miasto mu zagwarantowało wielkość przychodów. Jeśli z biletów osiągnie mniejszy zysk, miasto mu dokłada, jeśli większy – zysk należy do inwestora. Taka formuła jest powszechnie stosowana na Zachodzie.
Władze grodu Sambora deklarują, że do tematu na pewno powrócą. Tymczasem szukają na Starówce innych miejsc, na których mogą powstać parkingi. Jednym z nich jest niecka przy ul. Wąskiej, gdzie w lutym odbyła się inscenizacja bitwy o Tczew. Teren w części należy do osoby prywatnej, ale niewykluczone, że miastu uda się z nim porozumieć.
Parkingów wielopoziomowych na Starówce na razie nie będzie
TCZEW. Znaleźć wolne miejsce postojowe na Starym Mieście jest wciąż trudniej. Rozwiązaniem tej bolączki tczewskich kierowców miały być parkingi wielopoziomowe. Władze miasta zdecydowały się jednak odłożyć ten pomysł na półkę. Powód? Zbyt wysokie koszty ich budowy.
- Przemysław Zieliński
- 30.03.2012 07:59 (aktualizacja 23.08.2023 06:52)

Data dodania:
30.03.2012 07:59
Reklama











Napisz komentarz
Komentarze