Kluczową bramkę spotkania na trzy sekundy przed końcem rzuciła Dominika Więckowska. W 10 min po bramkach Joanny Gelińskiej i dwóch Dagmary Radzikowskiej Sambor prowadził 6:3. W 17 min samborzanki po trafieniu Patrycji Orzłowskiej już 10:5. Kielczanki ostro wzięły się do pracy i po trzech bramkach z rzędu oraz trafieniu Agnieszki Małeckiej było w 24 min tylko 11:9 dla gospodyń. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 14:11. Szkoda niewykorzystanych karnych (trzy w meczu). Poza tym tczewianki dwa razy trafiały karne na raty. Było sporo szczęścia. W drugiej połowie,m.in. po rzutach Orzłowskiej i Radzikowskiej samoborzanki utrzymywały prowadzenie. Niestety kielczanki rzuciły pięć bramek z rzędu. Alina Nowak rzutem pod porzeczkę dała przyjezdnym remis, a Marta Rosińska prowadzenie 18:17. Później zawodniczki obu drużyn trafiały naprzemiennie. Na 24:24 doprowadziła Magda Maszota. Tczewianki nie wykorzystały okazji do objęcia prowadzenia, bo świetnie w bramce kielczanek spisała się Aleksandra Januchta. Na kikanaście sekund przed końcem meczu na ławkę kar powędrowała Justyny Domnik. Bramkę zdobyła Dominika Więckowska. Piłka po rzucie Radzikowskiej z wolnego przy szczelnym bloku gości nie miał szans znaleźć się w siatce. Początek rundy rewanżowej rozgrywek nastąpi 13 lutego.
Sambor Tczew - Korona Handball Kielce 24:25 (14:11)
Sambor: Skonieczna - Radzikowska 6, Krajewska 5, Orzłowska 4, Domnik 4, Gelińska 3, Maszota 2 oraz Zwolak, Kłusewicz.
Karne: 2/5. Kary: 8 min (Krajewska 4 min, Domnik 4 min).
Korona Handball: Januchta, Hibner - Więckowska 6, Rosińska 6, Małecka 4, Skowrońska 3, Zimnicka 3, Nowak 2, Kędzior 1 oraz Rozmus, Tutaj.
Karne: 4/5. Kary: 14 min (Rosińska 4 min, Kędzior 2 min, Skowrońska 2 min, Rozmus 2 min, Małecka 2 min, Więckowska 2 min).











Napisz komentarz
Komentarze