O czystość na co dzień w mieście dbają pracownicy Zakładu Usług Komunalnych, administracje osiedli i sami mieszkańcy. Przy pracach porządkowych są też zatrudniani skazani z Aresztu Śledczego w Starogardzie Gd.
Śmieci „wyszły” na wierzch
„Wyszły” po zimie? Po prostu znowu naśmiecono. Śmieci pojawiły się w rejonie schodów między ul. Młyńską a ul. Elżbiety na Zatorzu. Kto ma je sprzątnąć? W ub. roku taki fakt zgłoszono do Straży Miejskiej, a uporządkowaniem terenu zajęli się aresztanci. Zima praktycznie minęła, śniegu nie ma, więc jak na dłoni widać śmieci nad Kanałem Młyńskim. Torby plastikowe, butelki wszelkiego autoramentu, papiery, kartony po napojach, potłuczone szkło. Obok płot, a za płotem stadion piłkarski. „Niezła” wizytówka grodu Sambora przed sezonem dla przyjezdnych kibiców. O braku porządku nad kanałem swoje mogą dopowiedzieć mieszkańcy Suchostrzyg.
Odpady do worków
Aresztantów można spotkać przy porządkowaniu różnych miejsc w Tczewie. Np. w grudniu sprzątali m.in. tereny na Starym Mieście, na os. Zatorze, os. Górki, przy ul. Saperskiej, al. Zwycięstwa, ul. Przemysłowej, ul. Warsztatowej, ul. Gdańskiej. Zebrali wówczas 69 worków (o poj. 120 litrów każdy) różnego rodzaju odpadów i liści. Część z zebranych odpadów, w miarę możliwości, wsypywano bezpośrednio do kontenerów na odpady. Wtedy też Straż Miejska skontrolowała 6 umów na wywóz nieczystości stałych – w dwóch przypadkach okazało się, że takie umowy nie zostały zawarte. Osoby, które nie dopełniły tego obowiązku zobowiązano do niezwłocznego zawarcia umów, co uczyniły. Czas powtórzyć akcję...
Śmieci nad Kanałem Młyńskim. Stan sanitarno-porządkowy bez zmian?
TCZEW. Śmieci „wyszły” na wierzch. Okolice Kanału Młyńskiego w Tczewie to miejsce, gdzie niezależnie od pory roku walają się śmieci. Kto ma je posprzątać? Aresztanci...
- (JAC)
- 10.03.2012 08:17 (aktualizacja 18.07.2023 15:13)

Data dodania:
10.03.2012 08:17
Reklama
Reklama












Napisz komentarz
Komentarze