Nie tylko dla zakochanych
Uroczyste otwarcie węzła rozpoczęło się od akcentów muzycznych – hejnału miasta i występu Piotra Starzeckiego, który wykonał piosenkę „Do Tczewa”.
- Mamy Święto Zakochanych i myślę, że wszyscy zakochają się w tym węźle – stwierdził prezydent Mirosław Pobłocki. - To najnowocześniejszy tego typu dworzec nie tylko w naszym województwie, ale może i w skali kraju. Będzie wspaniałą wizytówką dla Tczewa, a jednocześnie wygodnym miejscem przesiadkowym dla wszystkich odwiedzających nasze miasto.
Węzeł składa się z trzech części – placu autobusowego, tunelu i nowego układu drogowego oraz parkingu. Plac położony nieco poniżej budynku dworca, w sąsiedztwie powstającej galerii handlowej, służy obsłudze komunikacji autobusowej miejskiej, pozamiejskiej i międzynarodowej. Przy każdym ze stanowisk, z których odjeżdżają autobusy, stoją elektroniczne rozkłady jazdy oraz biletomaty. Przy galerii znajduje się telebim wyświetlający informacje o mieście i wydarzeniach kulturalnych. Dzięki tunelowi zmotoryzowani, a przede wszystkim piesi, bez przeszkód i bezpiecznie mogą dotrzeć do dworca, na pocztę i przystanki. Dla osób starszych i niepełnosprawnych przygotowano windę. W sąsiedztwie cmentarza zbudowano parking na 252 samochodów, który przez pierwsze 5 lat będzie bezpłatny.
(...)
Współpraca z kolejarzami
Jak zauważył ks. prałat Antoni Dunajski, poświęcając węzeł, powstało nowe centrum miasta. Inwestycja nie byłaby możliwa, gdyby nie duża grupa osób i instytucji, które zaangażowały się w jej realizację, także władz PKP. Jeszcze trzy lata temu na tym terenie znajdowały się stare magazyny i bocznice kolejowe.
- Tczew był zawsze miastem kolejarzy i był otwarty na kolej – przypomniał Tomasz Czabański, dyrektor gdańskiego oddziału PKP Nieruchomości. - Węzeł pomoże 2,5 mln ludzi rocznie korzystać w lepszy sposób z komunikacji, także kolejowej. Działki, które przekazaliśmy samorządowi, a było to 60 proc. terenu węzła, są dobrym przykładem współpracy.
(...)
- Tczew fantastycznie się zmienia – zauważył marszałek województwa Mieczysław Struk. - Był to najlepiej przygotowany projekt budowy węzła integracyjnego, dlatego Tczew jako pierwszy otrzymał środki finansowe z RPO. Te 12 mln zł były wystarczającym impulsem, aby miasto podjęło bardzo poważny wysiłek. Dzisiaj możecie święcić tryumf, bo węzeł jest zachwycający. Chcę podziękować obu panom prezydentom – prezydentowi Odya, który zapoczątkował inwestycję i prezydentowi Pobłockiemu, który kończy dzisiaj to dzieło. Jestem przekonany, że Tczew przygotuje cały szereg kolejnych zadań inwestycyjnych, które będą wzmacniać poczucie identyfikacji mieszkańców Tczewa z miejscem zamieszkania.
Trzeba będzie się przyzwyczaić
Od środy, 15 lutego, od godz. 12.00 odjazdy wszystkich autobusów przeniesione zostały na nowo otwarty węzeł.
- Zaczęło się dobrze, trwało krótko i skończyło się zgodnie z planem - podsumowuje dla nas inwestycję Dariusz Śliwiński, kierownik projektu z ramienia Urzędu Miejskiego. - Zawsze po drodze są jakieś problemy, ale są one po to, aby je rozwiązywać. Współpraca ze wszystkimi uczestnikami projektu, służbami i wykonawcami była zadziwiająco dobra i faktycznie wszyscy chcieli to zrobić, jak najlepiej. Trudno samemu oceniać coś, do czego człowiek przywiązał się jak do swojego dziecka, ale myślę, że mieszkańcy będą zadowoleni.
Zenon Odya, radny Sejmiku Wojewódzkiego, przypomina w rozmowie z nami, że pierwsza wizja budowy węzła powstała jeszcze na początku lat 90.
(...)
- Pamiętam rozmowy z kolejarzami, którzy mieli inne plany wobec tego terenu – mówi Odya. - Ale zmieniły się okoliczności ekonomiczne, PKP miało trudności finansowe, a miasto zaczęło przejmować działki za długi. Dobrze się stało, że pojawiły się pieniądze unijne. Oszczędnie gospodarowaliśmy budżetami, żeby było nas stać na udział własny w projekcie. Myślę, że węzeł będzie dobrze służył mieszkańcom miasta i powiatu oraz gościom, którzy do nas przyjadą. Warto mieć plany i marzenia, i konsekwentnie je realizować.
Mieszkańcom, którzy pojawili się na uroczystości, wręczono pamiątkowe karty oraz breloczki.
- Mieszkam w Tczewie od 60 lat i nigdy nie spodziewałam się, że doczekam takiej inwestycji – mówi pani Maria. - Mam tylko nadzieję, że wszystko będzie dobrze działać. Trochę obawiam się tych nowych elektronicznych rozkładów jazdy, ale do wszystkiego przecież można się przyzwyczaić.
Więcej w „Gazecie Tczewskiej”,
która wraz z „Dziennikiem Pomorza”,
ukazuje się na terenie powiatu tczewskiego.
która wraz z „Dziennikiem Pomorza”,
ukazuje się na terenie powiatu tczewskiego.
Napisz komentarz
Komentarze