Wybierz Super Sołtysa! Kto wygra plebiscyt „Gazety Tczewskiej”?

Wielki zaszczyt – wizyta prezydenta RP
Beata Kwiatkowska, Rożental (gm. Pelplin): - Funkcję sołtysa pełnię drugą kadencję. Rożental zmienia swój wizerunek. Powoli zanikają granice z Pelplinem, powstają nowe osiedla, domy. Niestety, w parze za rozbudową nie idzie infrastruktura drogowa. Brakuje chodników i utwardzonych gminnych dróg. Dobrodziejstwem jest za to wyremontowana świetlica wiejska, jedyne miejsce spotkań naszej społeczności. Wszystkie prace wykonali tu sami mieszkańcy. Wspólnie z Kołem Gospodyń Wiejskich, którego jestem przewodniczącą, organizujemy w świetlicy m.in. zabawy sylwestrowe i karnawałowe, półkolonie dla dzieci, wystawy regionalne, święcenie pokarmów w Wielką Sobotę (w Rożentalu nie ma kościoła). W 2011 r. KGW Rożental uhonorowano tytułem Zasłużony dla Miasta i Gminy Pelplina. Latem organizujemy duży festyn wiejski. Niestety, wciąż pojawia się problem, gdzie go zorganizować. Wokół świetlicy brakuje terenu na letnie imprezy. Nie ma też w centrum wsi placu zabaw dla dzieci. Ogromnym zaszczytem dla naszego sołectwa była prywatna wizyta Prezydenta Rzeczpospolitej Bronisława Komorowskiego i jego matki. Powstały u nas dwa miejsca szczególne: dąb i tablica ku czci Jana Pawła II oraz rzeźba kowala w miejscu byłej kuźni. W wakacje zostanie oddany do użytku długo wyczekiwany przez młodzież Skatepark.

Trzeba mieć dużo chęci i samozaparcia
Żaneta Ryszkowska, Bielawki (gm. Pelplin): - Sołtysem Bielawek jest dopiero od dwóch lat. Przez ten czas udało mi się zrobić plac zabaw dla dzieci za świetlicą wiejską. W przyszłości chciałabym go rozbudować, a teren obok zagospodarować na boisko do siatkówki. Planuję ogrodzić ten teren ze względu na bezpieczeństwo najmłodszych. Za mojej kadencji założono centralne ogrzewanie w świetlicy, mamy tam piec na ekogroszek. Udało się tego dokonać przy współpracy z Gminą Pelplin. Było nam to potrzebne, bo organizujemy tam prawie wszystkie spotkania wiejskie. Na pierwszej zabawie były oblodzone ściany! Teraz jest ciepło, bezpiecznie i komfortowo. Stopniowo dbamy o poprawę dróg polnych. W Bielawkach mieści się też Dom Pomocy Społecznej prowadzony przez Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek. Bardzo dobrze współpracuje się nam z KGW Bielawki. Panie pomagają w organizacji różnych uroczystości. W br. odbędą się u nas Dożynki Wiejskie. Staramy się, aby w naszej wsi były imprezy integrujące i aktywizujące społeczność. Pracę sołtysa łączę z byciem mamą, żoną, pracuję też fizycznie. Staram się być silna i wytrwała, aby z każdej z tych ról wywiązywać się najlepiej jak potrafię. Jeżeli ma się chęci i dużo samozaparcia to ze wszystkim można sobie poradzić.

Przyjmować pochwały, jak i krytykę
Mirosława Wolfahrt, Międzyłęż (gm. Pelplin): - Międzyłeż to piękna, spokojna, nizinna wieś położona u zakola Wisły. Sołtysem jestem od 8 lat. Jako pierwsi w gminie, a nawet w powiecie, wyremontowaliśmy świetlicę wiejską. Jako, że nie mamy szkoły i kościoła, stała się ona centrum kulturalnego życia mieszkańców. Odbywają się tu imprezy integrujące społeczność oraz szkolenia edukacyjne, zajęcia dla dzieci. Prężnie działa KGW Międzyłeż, a jego członkinie włączają się w promocję wsi, pomagają w organizowaniu różnych uroczystości. W Międzyłężu jest wiele dróg gminnych gruntowych. Staramy się, aby mieszkańcy jeździli i chodzili po wyrównanych i w miarę utwardzonych drogach. Moim marzeniem jest remont powiatowej drogi prowadzącej przez naszą wieś. Ma ok. 4 km, jest bardzo uczęszczana, a znajduje się w fatalnym stanie. Nie mamy też chodników, a trzeba przejść tą drogą np. do przystanku. Uporządkowaliśmy cmentarz ewangelicki, mieszkańcy sami dbają o znajdujące się na nim groby. Mamy też zadbane, nowe przystanki. W przyszłości przy świetlicy powstanie teren rekreacyjny z boiskiem wielofunkcyjnym. Bardzo dobrze układa się współpraca z lokalnymi władzami. W razie problemów możemy liczyć na ich natychmiastową interwencję. Nie boję się wyzwań. Dobry sołtys musi mieć twardy charakter, przyjmować pochwały, jak i krytykę.