FELIETON. Przystań, która nigdy prawdziwą przystanią nie została
Regiony nadmorskie, czy te z dostępem do jezior i rzek, na całym świecie dążą do wykorzystania takiej lokalizacji, jako atrakcji dla lokalnej społeczności czy przyciągająca turystów. Dlatego w tych miejscach bardzo często pojawiają się obiekty zwane przystaniami czy marinami. Wokół tych obiektów skupiają się środowiska związane z bracią żeglarską, ale nie tylko. Bardzo często są to ciekawe miejsca związane z subkulturą żeglarską, otwartą na społeczność lokalną, inicjatywy związane z młodzieżą, czy wreszcie podnoszące prestiż. Po prostu tętniące życiem.
15.05.2020 20:59
6
9