Do turnieju stanęły cztery dwuosobowe poczty rycerskie reprezentujące Polskę, Norwegię, Anglię oraz połączone siły USA i Holandii pod barwami Burgundii. Największe sławy współczesnego joustingu zmierzyły się ze sobą w gonitwach sprawnościowych, prezentując swoje umiejętności w ćwiczeniach z kopią w gonitwie do Saracena i pierścienia, władaniu włócznią i mieczem z konia. Rycerze zmierzyli się też ze sobą w melee, czyli grze turniejowej z udziałem konnych rycerzy z maczugami. W czasie trwania rycerskich rozgrywek odbywały się najważniejsze podczas wydarzenia gonitwy turniejowe, w których wojownicy zmagali się na kopie, doprowadzając do skruszenia i wysadzenia przeciwnika z siodła. W sobotni zaś wieczór, odbyło się najbardziej pożądane, nocne widowisko „Turniej Złotej Róży”, oparte na legendach o św. Elżbiecie z Turyngii, w niepowtarzalnej oprawie światła, ognia i dźwięku. Niepokonany w turnieju okazał się niezwyciężony Jarosław Struczyński, tegoroczny zdobywca złotej róży.
Najlepszą drużyną w turnieju okazała się Anglia (131pkt), zaraz po niej na drugim miejscu jest Polska (122 pkt), potem Norwegia (120 pkt) i Burgundia (94 pkt). Indywidualnie najlepszymi rycerzami zostali: Petter Ellingsen (78 pkt), Sean George (68 pkt) i Adam Firyn (66 pkt). Najlepszym w melee okazał się gniewianin Michał Ruda.
Jako, że turniej rozgrywany był na terenie Historycznego Parku Rozrywki goście mieli dodatkowo gamę innych atrakcji, bowiem mieściły się tam: obóz rycerski, stajnie, warsztaty rzemiosł dawnych, zwierzyniec oraz najnowsza atrakcja Zamku – wieża oblężniczo - wspinaczkowo - zjazdowo - widokowa. Do dyspozycji gości były również: zwiedzanie zamku, widowisko multimedialne „Wakacje z duchami”, rejsy gondolami po Wiśle i wiele wiele innych.











Napisz komentarz
Komentarze