sobota, 9 sierpnia 2025 16:17
Reklama
Reklama

MAMY JUŻ KRYZYS. Dovista Holding Polska zwolnił w styczniu ponad 200 osób

POMORZE/WĘDKOWY. O tym jak przedsiębiorstwo radzi sobie w czasach kryzysu gospodarczego, który dotknął Europę i coraz bardziej odczuwalny jest w Polsce, rozmawiamy z dyrektorem naczelnym DOVISTA Holding Polska, Dariuszem Rutkowskim
MAMY JUŻ KRYZYS. Dovista Holding Polska zwolnił w styczniu ponad 200 osób
- Jaka jest obecnie sytuacja holdingu DOVISTA? Ilu pracowników zatrudnia polski oddział tej firmy?
- DOVISTA Holding Polska zatrudnia obecnie ponad 1200 osób. Większość naszych pracowników pochodzi z Tczewa i Starogardu Gdańskiego, a także z okolicznych miejscowości.

- Jak kryzys wpłynął na kondycję DOVISTY?
- Początków kryzysu należy upatrywać w 2007 r. i polityce banków, które udzielały kredytów hipotecznych, których klienci nie byli potem w stanie spłacić. Bardzo szybko doprowadziło to część banków do upadłości. W dobie globalizacji system gospodarczy działa jak naczynia połączone. Większość produkcji DOVISTY (produkty drewniane i drewniano-aluminiowe, w tym okna – przyp. red.) trafia na rynki Szwecji, Danii, Irlandii i Wielkiej Brytanii. Kraje te szczególnie mocno odczuły regres w branży budowlanej, co przełożyło się na poziom zamówień na nasze produkty. Już w 2008 r. podjęliśmy działania zmierzające do dostosowania produkcji - w Danii, Szwecji i Irlandii - do aktualnego popytu. Niestety, pogłębiający się kryzys zmusił kilka miesięcy temu zarząd DOVISTY do zamknięcia fabryki w Irlandii, ostatnio zamknięty został również zakład w Danii.
Zdania analityków co do tego, jak dalej potoczy się sytuacja na rynku, są podzielone. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co wydarzy się za kilka miesięcy, a tym bardziej za rok czy dwa. Będziemy uważnie przyglądać się dynamicznie zmieniającej się sytuacji rynkowej i podejmować wszelkie działania, by utrzymać jak najwyższy poziom produkcji w Polsce.

- Wspomniał pan, że DOVISTA eksportuje większość swoich produktów do krajów europejskich. Czy kryzys na rynku polskim także wpłynął na sytuację firmy?
- Polska jest obecnie największym ośrodkiem produkcyjnym duńskiego holdingu DOVISTA. W związku z tym, że wszystkie produkowane w Wędkowach (gm. Tczew) okna i drzwi trafiają na rynki zachodnie - sytuacja w tamtych krajach kształtuje nasz poziom produkcji. Dlatego też stagnacja i kryzys w branży budowlanej w Szwecji, Irlandii i Wielkiej Brytanii wpłynęły na decyzje o optymalizacji produkcji w Polsce.

- Czy obecnie są jakieś szanse na powstanie choćby jednej nowej hali, jak to zapowiadano jeszcze niedawno?
- Wielkość produkcji w Wędkowach warunkowana jest przez sytuację rynkową i poziom zamówień z naszych rynków eksportowych. Zahamowanie popytu w krajach skandynawskich i na Wyspach Brytyjskich powoduje, że na razie wstrzymujemy nasze plany rozwoju zakładów w Polsce. DOVISTA Holding Polska ma jednak w dalszym ciągu potencjał wzrostu. Nie wykluczamy kontynuowania procesu inwestycyjnego, jeśli tylko warunki rynkowe na to pozwolą. Fabryki w Wędkowach wznoszone były z myślą nie o prowadzeniu tu działalności przez kilka lat, ale przez dziesięciolecia. Powtórzę, że Wędkowy, jeśli chodzi o produkcję okien, to dla DOVISTY zakład numer jeden w Europie.

- Jak firmy należące do DOVISTY zamierzają bronić się przed skutkami kryzysu?
- Podjęliśmy działania zmierzające do dostosowania produkcji do bieżących zamówień. Widzimy lukę pomiędzy popytem na rynku a możliwościami produkcyjnymi naszych zakładów przy obecnym poziomie zatrudnienia. W związku z tym musimy dokonać pewnej redukcji zdolności produkcyjnych, a co za tym idzie – zredukować także wielkość załogi. 7 stycznia rozpoczęliśmy konsultacje z pracownikami. Odbyły się spotkania z całą załogą, podczas których przedstawiliśmy pracownikom bieżącą sytuację firmy, pokazaliśmy portfel zamówień na najbliższe miesiące. Wspólnie zastanawialiśmy się nad możliwymi rozwiązaniami, które pozwolą firmie zachować konkurencyjną pozycję na rynku skandynawskim i europejskim, a dzięki temu dadzą pracownikom stabilizację i bezpieczeństwo pracy w przyszłości. Naszym priorytetem jest zapewnienie pracującym u nas ludziom pewnej sytuacji i godnego wynagrodzenia, które
w DOVIŚCIE jest jednym z najwyższych w regionie.

- Jak duże redukcje dotkną DOVISTA Polska?
- Podjęte 7 stycznia rozmowy z pracownikami pozwoliły już dzień później podpisać
z przedstawicielami załogi porozumienia, na mocy których 203 osoby już opuściły szeregi DOVISTA Polska. Muszę powiedzieć, że pracownicy przyjęli nasze działania ze zrozumieniem, ponieważ zdawali sobie sprawę z trudnej sytuacji całej branży, w której działamy. Wspólnie zdecydowaliśmy, że cały proces rozpocznie się jak najszybciej, by możliwie w największym stopniu ograniczyć pracownikom stres i poczucie niepewności.
Znaleźliśmy się w sytuacji dla nas niezwykle trudnej, ponieważ to pracownicy są największą wartością firmy. Zwłaszcza, że poczyniliśmy znaczne inwestycje w ich wyszkolenie, zapewnienie odpowiednich warunków pracy i wykształcenie umiejętności. Jeśli tylko sytuacja na rynku ulegnie poprawie, nie wykluczamy, że podejmiemy ponownie rozmowy z osobami, z którymi w tym momencie musieliśmy się rozstać.

- Jakiś czas temu jedna z gazet podała informację, że od września do listopada 2008 r. w firmie Rationel (należącej do DOVISTA Polska – przyp. red.) doszło do zwolnienia ponad 100 osób. Może pan to potwierdzić? Ile było zwolnień w całym roku 2008?
- W przeciągu 5 ostatnich miesięcy 2008 r. z Rationela odeszło kilkadziesiąt osób. Przy tej skali zatrudnienia były to naturalne ruchy, wynikające w głównej mierze
z niedostosowania predyspozycji zawodowych tych osób do charakteru pracy, migracji
z działu do działu, sytuacji osobistych – powodów było wiele, jednak nie sposób porównywać obecnej sytuacji z tą sprzed pół roku. Ponadto, nawet uwzględniając redukcje, które nastąpiły właśnie teraz, pracę w zakładach w Wędkowach
w dalszym ciągu ma ponad 1200 osób, co czyni DOVISTĘ jednym
z największych pracodawców w regionie.

- Z naszych rozmów z pracownikami, z wypowiedzi byłych i obecnych pracowników Rationela na forach internetowych wynika, że część z nich narzeka na mobbing w pracy; na zatrudnianie dużej liczby ludzi, a potem ich zwalnianie; obniżanie premii, gdy produkt jest złej jakości. Oburzenie wynikało także z tego, że takie cięcia nie dotyczą pracowników administracji, nawet gdy ci popełniają błędy. Jaka jest rzeczywistość? Czy są to informacje prawdziwe?
- Zapoznałem się z opiniami o naszej firmie zamieszczanymi na różnych forach internetowych. Niestety, są to wypowiedzi anonimowe, niezweryfikowane, podczas gdy w firmie funkcjonują drogi komunikacji, poprzez które każdy pracownik może zgłosić wszelkie uwagi czy zastrzeżenia. W filozofię DOVISTY wpisane są: pełna komunikacja
z załogą, otwartość i tworzenie dobrych warunków pracy. Przed nikim nie zamykamy drzwi. Tym trudniej jest mi komentować informacje z forów lokalnych. Jeśli natomiast chodzi o system wynagrodzeń, to pragnę wyjaśnić, że naszym pracownikom oferujemy atrakcyjny system premii, uzależnionych od wyników produkcji i jakości wykonywanej pracy. Co do zasad, na jakich przyznawane są premie, w firmie panuje pełna przejrzystość. Wszystkie kwestie dotyczące wynagrodzeń są dokładnie wyjaśniane każdemu przyjmowanemu pracownikowi. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek pytania, zawsze można zwrócić się do kierownictwa. Funkcjonują też tablice informacyjne, na których wywieszane są aktualne informacje o jakości, produktywności i terminowości produkcji. Bardzo zależy nam na sygnałach od pracowników poszczególnych zakładów, ponieważ tylko w takim przypadku jesteśmy w stanie podjąć stosowne kroki
i przeciwdziałać zdarzeniom, które mogłyby wywoływać jakiekolwiek zastrzeżenia.
A przecież atmosfera w pracy ma kluczowe znaczenie dla komfortu naszych pracowników, co w DOVIŚCIE jest priorytetem.

Dovista Holding Polska
Dovista Holding Polska należy do VKR Holding – jednej z największych firm duńskich. Powstała ona w 1941 r., zatrudnia 16 tys. pracowników w 40 krajach świata. Należy do niej holding DOVISTA SA, skupiający jednostki biznesowe produkujący m.in. okna fasadowe, rolety i systemy naturalnej wentylacji. Do DOVISTA Holding Polska należą m.in.: Rationel (produkty drewniane i drewniano-aluminiowe), VELFAC (produkcja okien aluminiowo-drewnianych) i Svenska Fönster (produkcja oraz dystrybucja okien drewnianych i drewniano-aluminiowych). Wszystkie zakłady zlokalizowane są w Wędkowach (gm. Tczew). Zatrudnionych jest tu ponad 1200 osób.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pracownik 22.03.2009 17:27
W gazecie to wie co ma powiedzieć a jak jakiś pracownik koło niego przejdzie i powie dzień dobry to nawet nie odpowie , dla ludzi pracujących na hali jest niedostępny i świ....

Reklama
Wawrzyniec Mocny 15.02.2009 15:53
Nie czuję się jak pisowski prowokator. Widocznie nie wiele rozumiesz z tego wywiadu skorotak piszesz... Przydałoby się trochę pomyśleć nad logiką mediów zanim kogoś obrazisz...

Ewa Czochór 14.02.2009 15:08
to Pisowski prowokator !!!!!! W Posce nie było, nie ma i nie będzie kryzysu!!!! To Kaczyńscy ogłupiają naród wmawiając nam, że zlotówka spada i ,że firmy zwalniają pracowników.

Festiwal Historyczny VIVAT VASA! A.D. 2025 Festiwal Historyczny VIVAT VASA! A.D. 2025 W dniach 8–10 sierpnia 2025 roku Gniew ponownie przeniesie się do XVII wieku! Podczas Festiwalu Historycznego VIVAT VASA!, którego organizatorem jest Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna w Gniewie, główną atrakcją będzie inscenizacja słynnej „Bitwy pod Gniewem 1626”. W tym roku przypada 399. rocznica bitwy i zarazem XXIV edycja festiwalu. Rekonstrukcja bitwy odbędzie się w Fosie Miejskiej i jak co roku zgromadzi tłumy miłośników historii, kultury oraz widowisk batalistycznych. W drugi weekend sierpnia, zapraszamy do Gniewu na kolejną edycję Festiwalu HistorycznegoVIVAT   VASA!   Gniew   8-10   sierpnia   przemieni   się   w   XVII-wieczne   miasto,   pełneobyczajowości i wojskowości. W całym mieście, na każdym kroku będzie można poczuć duchahistorii...   Głównym   punktem   wydarzenia   będzie   wyjątkowe   widowisko   historyczno-batalistyczne „BITWA POD GNIEWEM 1626”.Przez niemal trzy dni sierpnia ulice Gniewu będą tętnić dawnym życiem. Organizowane będąmusztry i egzercerunki piechoty, ubogacone koncertami, tańcami, rzemieślniczymi warsztatamioraz starodawnym jadłem. Dzięki szerokiej ofercie atrakcji trwających przez cały weekend każdyznajdzie coś specjalnego dla siebie.Głównym wydarzeniem Festiwalu Historycznego VIVAT VASA! będzie widowisko historyczno-batalistyczne „Bitwa pod Gniewem 1626”, które rozegra się 9 sierpnia 2025r. w fosie miejskiej.Wezmą w nim udział grupy rekonstrukcji historycznej z Polski oraz spoza jej granic. Na polu bitwystanie piechota szwedzka i polska oraz chorągwie husarskie i szwedzka rajtaria. Huk armat, kłębydymu, okrzyki bitewne i stukot kopyt zapewnią niezapomniany klimat bitewny i wielkie widowiskodla całych rodzin.    Uroczystym podsumowaniem sobotniej inscenizacji będzie ognista parada zpochodniami po gniewskich uliczkach w towarzystwie husarzy na koniach.Bilety na inscenizację dostępne są w cenach: 40 zł (normalny), 25 zł (ulgowy do 12 r.ż.) oraz 90 zł(rodzinny   2+2   do   12   r.ż.),   do   zakupu   stacjonarnie   w   dniu   wydarzenia   lub   na   stroniewww.kupbilecik.pl    . Ponadto odbędzie się popis Chorągwi, Rot i Regimentów, Turniej Szabli Polskiej, III edycjaTurnieju   Szachowego   o   Puchar   Zygmunta   III  Wazy   oraz   Gniewski  Turniej   Husarski.   Grupyrekonstruktorskie zaprezentują swoje autorskie pokazy łucznictwa konnego.Przeniesiemy   się   w   czasie   na   dwudniowy   XVII-wieczny   targ,   pełen   historycznych   perełek.Odwiedzicie kramy cenionych rzemieślników i rękodzielników. Zjecie pyszne, regionalne produkty,domowe jadło, przysmaki oraz posmakujecie staropolskich trunków. Poznacie lokalne tradycje izwyczaje. Wystawcy będą czekali na rynku w Gniewie w sobotę i niedzielę 9 i 10 sierpnia od godz.12.00.Podczas festiwalu na gniewskiej scenie wystąpią zespoły z iście folkowo-rockową nutą. W sobotę ogodzinie 18:00 wystąpi zespół „Vermouth”, a o 21:00 zespół „Taroth”. W ramach niedzielnychwydarzeń odbędzie się Spacer Historyczny z przewodnikiem po gniewskim rynku oraz zwiedzanieMuzeum Kapsla.Gwarantujemy cudowną zabawę, przy niesamowitych dźwiękach muzyki folkowej.Na młodszych uczestników czeka wiele atrakcji, w tym różnorodne warsztaty i animacje: żywelekcje historii na rynku oraz stanowiska dawnych rzemieślników.odczas  Jarmarku  odbędzie   się   również  VII  Pokaz   Sztuki   Kowalskiej   i   Płatnerskiej   pamięciMarcina „Gasa” Manikowskiego. Kociewie zawsze słynęło ze świetnych kowali. Jednym z nich byłzwiązany z Gniewem Marcin „Gas” Manikowski. Marcin odszedł tragicznie 28 grudnia 2018 r. Byłjednym z najlepszych specjalistów od broni białej. Podczas pokazu będziecie mogli spotkać kowali,oglądać ich w akcji oraz wziąć udział w wykuwaniu niezwykłych przedmiotów.Organizatorami wydarzenia są: Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna w Gniewie, Miasto i GminaGniew oraz Chorągiew Husarska Województwa Pomorskiego.Partnerem Wydarzenia jest Totalizator Sportowy właściciel marki Lotto. Sponsorem wydarzeniajest Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A. Więcej informacji i bilety: https://www.kupbilecik.pl/imprezy/169327/gniew/festiwal.historyczny.vivat.vasa/Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.08.2025
Reklama