Czy wszystko można wytłumaczyć ustawą o ochronie danych osobowych? Nieoficjalnie niepodanie nazwisk kandydatów tłumaczy się m.in. potencjalnymi problemami tych osób w obecnym miejscu pracy. Poza tym ma na celu zabezpieczenie gminy przed ewentualnymi roszczeniami ze strony kandydatów. Stąd też jeśli prześledzić strony internetowe innych miast (Biuletyn Informacji Publicznej), też nie znajdziemy list kandydatów. Po rozstrzygnięciu konkursu, pada imię i nazwisko zwycięzcy i miejscowość zamieszkania. I tyle. Rzadziej pojawia się informacja, ilu dokładnie było kandydatów na stanowisko. Natomiast można znaleźć listy członków komisji oceniających kandydatów. W Tczewie, nie.
Obecny dyrektor CKiS zrezygnował z ubiegania się o ponowny wybór. Gdy pięć lat Krystian Nehrebecki wygrał konkurs, znaliśmy nazwiska wszystkich sześciu kandydatów. Dwóch było z Tczewa, pozostali z Gdyni, Elbląga i Grudziądza.
- Na konkurs na dyrektora CKiS złożono 5 ofert – mówi Małgorzata Mykowska, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tczewie. - Są to osoby z Tczewa i spoza Tczewa. W tym tygodniu odbywać się będą rozmowy kwalifikacyjne. Jeśli znany będzie werdykt komisji, na pewno o tym poinformujemy. (...)










Napisz komentarz
Komentarze