Obie sprawy to pokłosie bulwersującego opinię publiczną pogrzebu Jana Kloskowskiego z Tczewa, którego trumnę złożono do grobu pełnego odpadów - szkła, reklamówek i gruzu. Sprawę szeroko opisywały lokalne, jak i ogólnopolskie media. Odpowiedzialność za skandaliczny pochówek zrzucają na siebie nawzajem administrator cmentarza oraz zakład pogrzebowy. Sprawę ma ostatecznie wyjaśnić prokuratorskie postępowanie. Śledczych zawiadomił Urząd Miasta, jako właściciel terenu.
- Wszczęliśmy postępowanie, które ma wyjaśnić czy na cmentarzu komunalnym faktycznie doszło do znieważenia miejsca pochówku. Póki co toczy się ono w sprawie a nie przeciwko komuś - informuje Ewa Ziębka, szefowa Prokuratury Rejonowej w Tczewie. - Nieoficjalne mówi się, że to nie jedyny pochówek z grobem wypełnionym śmieciami, który miał mieć miejsce w Tczewie, dlatego w pierwszej kolejności chcielibyśmy dotrzeć do osób, które były świadkami podobnych przypadków.
Reklama
Ludzkie kości na cmentarnych alejkach w Tczewie?
Prokuratura Rejonowa wszczęła postępowanie w sprawie możliwości znieważenia miejsca pochówku na cmentarzu komunalnym w Tczewie. Osobne postępowanie ma wyjaśnić czy na nekropolii doszło do zbezczeszczenia ludzkich szczątków, po tym jak na jednej z alejek znaleziono kości niewiadomego pochodzenia.
- 25.11.2016 07:14 (aktualizacja 27.06.2023 03:36)

Reklama









Napisz komentarz
Komentarze